Disneyowski świat księżniczek 

Niedzielne popołudnie, jak do tej pory, upływało leniwie, bez pośpiechu. Ale wybija godzina 15! Wspólnie z wolontariuszką Madzią łączymy się z naszą nową Marzycielką Zuzią i jej mamą. O dziwo wszystko przebiegło bardzo sprawnie. Technologia tym razem nie przysporzyła nam problemów.
Po drugiej stronie ekranu widzimy uśmiechniętą od ucha do ucha dziewczynkę Przedstawiamy się, a rozmowa dalej toczy się bardzo przyjemnie. Zuzia, bo to ona jest główną bohaterką rozmowy, jest niesamowicie pozytywną osobą. Fascynuje się superbohaterkami - Wonder Woman i Kobietą Kot. Śmiało potwierdzamy, że jest tak samo dzielna jak one.
Oprócz tego nasza nowa Marzycielka ma niesamowity talent. Z relacji mamy dowiadujemy się, że świetnie maluje, a jakiś czas temu uczęszczała na zajęcia z malarstwa. Zuzia obiecała nam, że gdy tylko będzie to możliwe, prześle nam rysunek stworzony specjalnie dla nas. Już nie możemy się doczekać!
Nie da się też nie zauważyć, że Zuza to wielka fanka księżniczek. Najbardziej lubi Elsę, Annę i Roszpunkę. Przyznaje nam się, że kiedyś próbowała zapuścić włosy aż do ziemi, aby upodobnić się do swojej ulubienicy. Nic więc dziwnego, że jej największym marzeniem jest wyjazd do Disneylandu. Nasza Marzycielka chciałaby móc podziwiać swoje ulubione postaci z bajek na żywo, podczas parady. Chciałaby znaleźć się w bajkowym świecie księżniczek.

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z: Żaneta Rączkowska, e-mail: zaneta.raczkowska@mammarzenie.org, tel.: 515 642 250

Zaczarowane marzenie!      

Dzisiejszy dzień zapowiada się naprawdę fantastycznie, prócz dopisującej za oknem pogody, coraz większymi krokami zbliża się spotkanie z jedną z naszych marzycielek – Zuzią. Pewnie spytacie czemu widzimy się kolejny raz… a no jak doskonale wiemy, nasze marzenia czasami się zmieniają, a co za tym idzie do naszej głowy napływają myśli, które zajmują miejsca poprzedników. Tak jak podczas naszego pierwszego spotkania zapamiętaliśmy Zuzię jako uśmiechniętą od ucha do ucha dziewczynkę tak przy drugim zupełnie nic się nie zmieniło! Bo najważniejsze to myśleć pozytywnie, a wtedy naprawdę można wiele zdziałać. Nasza marzycielka podczas spotkania wspomina o swoich zainteresowaniach czyli malowaniu, które rozwija tak by z dnia na dzień stawać się jeszcze lepsza!. W międzyczasie opowiada również o pewnej ciekawej postaci…, która działa na polskim youtubie. Swój kanał prowadzi wraz z rodziną i pokazuje tam wiele ciekawych filmików dotyczących wycieczek, challenge czy ciekawych przygód z życia… Myślicie, że to może być marzenie Zuzi? Spotkanie z Sarą? Taaak! To właśnie to! Zuzia chciałabym spotkać się z youtuberką z kanału Zaczarowany Świat Sary, zobaczyć jak działa od samiutkiej podszewki, a może i wziąć udział w jednym z nagrań! Sami powiedzcie czy to nie wspaniałe marzenie?!

W podróży!

W oddziale Łódź sobotnie popołudnie spędziliśmy wraz z Marzycielką Zuzią. To już kolejny raz kiedy się spotykamy, ale wspólnie doszliśmy do wniosku, że do trzech razy sztuka…, a że to nasze trzecie spotkanie to nie ma innej możliwości, niż to że tym razem z pewnością wszystko ułoży się tak jak powinno. Buzie nam się nie zamykają, a nasza Marzycielka to zdecydowanie przykład osoby, która aż tryska chęcią rozmowy i dzielenia się różnymi sytuacjami z życia. Dowiedzieliśmy się nawet, że ostatnimi czasy bardzo lubi robić żarty, szczególnie jeśli chodzi o swojego tatę. Jedynym problemem, który doskwiera podczas realizacji misternego planu jest umiejętność wyczekania do końca momentu, aż ktoś się nabierze. Nasza Marzycielka odkrywa karty, kiedy nie może powstrzymać się od śmiechu, że ktoś za chwile wpadnie w pułapkę! No cóż… ja też bym nie mogła, szczególnie kiedy miałabym w głowie jak ktoś gryzie pączka wypełnionego ketchupem! Noo ale Zuzia nie tylko wymyśla kreatywne "pranki", ale również potrafi zaskoczyć marzeniami! Tym razem Zuzia powiedziała nam, że bardzo ale to bardzo chciałaby pojechać na wycieczkę kamperem. POD JEDNYM WARUNKIEM! Podczas podróży muszą towarzyszyć jej prócz rodziców, dziadkowie, z którymi jest bardzo mocno zżyta. Trudno się dziwić, przecież najlepsze wyjazdy to te, które spędzamy z najbliższymi!