Niedzielne popołudnie. Ponieważ spotkania z Marzycielami w większości są prowadzone online, z naszym nowym Marzycielem również spotkałyśmy się wirtualnie. Kubuś, nieśmiały 11 latek, zaczarował nas już od pierwszego spotkania.

Mimo, że spotkanie nie trwało długo Kuba zdążył powiedzieć nam o swoim marzeniu. Jest nim laptop gamingowy. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy ten skromny chłopczyk, na moje pytanie czy ma jakieś sprecyzowane wskazówki co do laptopa, odpowiedział, że aby mógł grać w gry. Łezka zakręciła się w oku nie tylko jemu, ale i nam wolontariuszkom. Kuba z mamą często wyjeżdżają do szpitala, a taki prezent mógłby sprawić mu mnóstwo radości w szpitalnych salach.

    Kochany Marzycielu, mamy nadzieję, że nasze następne spotkanie odbędzie się bardzo szybko a my będziemy mieć dla Ciebie wymarzonego laptopa, którego będziesz mógł zabierać na szpitalne wyjazdy

Kubusia, nieśmiałego 11 latka poznaliśmy przed kamerką, kiedy szalała pandemia a my nie mogliśmy spotkać się w realu. Od samego początku skradł nasze serca bo informację o jego marzeniu trzeba było wręcz wydobywać z jego ust. Bardzo skromny, ale radosny chłopiec zamarzył sobie wtedy Laptopa gamingowego. Kiedy tylko znalazł się sponsor dla naszego marzyciela, zapakowałyśmy prezent i ruszyliśmy w drogę. Szczęście nieopisane, co się wtedy działo w domu chłopca. Aż miło było patrzeć, jak piekny uśmiech oplata twarz chłopca.

Kubusiu, życzymy Ci dużo zdrówka i wspaniałych gier na wymarzonym laptopie. A sponsorom dziękujemy za spełnienie marzenia naszego podopiecznego.