Spotkania on-line dostarczają dość często sporo emocji. Czasem jest śmiesznie, a czasem odrobinę irytująco – szczególnie jeśli internet płata figle i rozłącza w czasie rozmowy po kolei różnych jej uczestników lub sprawia, że co prawda widzą się oni doskonale, ale nie słyszą zupełnie.

Na szczęście Dawid to duży chłopak i z wielką cierpliwością znosił wszystkie żarty i pułapki, które sieć zastawiała na nas, kiedy raz po raz ponawiałyśmy połączenie. W końcu, trochę na raty, udało nam się jednak porozmawiać o rzeczach najważniejszych – marzeniach!

Właściwie nie było żadnych wątpliwości, że marzeniem Dawida jest komputer gamingowy – o ściśle określonych parametrach. Do komputera konieczny będzie monitor oraz słuchawki, bez których żaden prawdziwy gracz nie wyobraża sobie zdobywania kolejnych osiągnięć i postępów. W sumie, to ze słuchawek chyba najbardziej ucieszą się pozostali domownicy (w tym starsza siostra Julia), bo dzięki nim nie będą słyszeć dzikich okrzyków radości współgraczy Dawida. Dowiedziałyśmy się też, że klawiatura i myszka do komputera nie będą konieczne, bo te Marzyciel już posiada.

Podpytywałyśmy co prawda czy Dawid nie zechciałby rozważyć marzenia z którejś z pozostałych kategorii – zobaczyć, spotkać, zostać kimś, ale jednoznaczne odpowiedzi chłopca sprawiły, że jesteśmy pewne, że komputer jest tym jedynym, wyśnionym prezentem. Tym bardziej, że Dawid nie może się doczekać spotkania z kuzynami oraz najlepszym kumplem Kacprem i wspólnego grania, a także oglądania streamów ulubionego youtubera Gilathisa. Dni w szpitalu upływają dość monotonnie, na oddziale brakuje kolegów w wieku Dawida, więc powrót do domu, w którym będzie czekał wymarzony sprzęt, będzie podwójną atrakcją.

Jeśli chcecie pomóc w spełnieniu marzenia tego wyjątkowego, uśmiechniętego Marzyciela, skontaktujcie się z joanna.grzybiak@mammarzenie.org

Mamy dla Was wspaniałe wieści! Marzenie Dawida zostało spełnione!

Dawid nie wiedział o planowanym spełnieniu Jego największego marzenia - komputera wraz z monitorem, więc gdy tylko zobaczył nas w drzwiach z ogromnym pakunkiem był w ogromnym szoku, lecz od razu domyślił się, co może być w środku i jaka jest przyczyna naszego niespodziewanego spotkania.

Gdy weszliśmy do środka, położyliśmy wszystkie paczki na stole, a nasz Marzyciel Dawid zabrał się za rozpakowywanie prezentów - musicie nam uwierzyć, że na Jego twarzy można było zobaczyć przeogromną radość i niedowierzanie, że marzenie o komputerze się właśnie spełniło!

Całe nasze spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze, a Dawid nie mógł się już doczekać, aż uruchomi swój wymarzony sprzęt i zagra wreszcie w swoje ulubione gry.

Dawidku, dziękujemy, że mogliśmy Cię poznać i spełnić Twoje marzenie. Mamy nadzieję, że nowy sprzęt będzie służył przez długie lata i pomoże Ci w rozwijaniu swoich pasji oraz umili spędzanie czas wolnego, który będziesz poświęcał na granie w ulubione gry.

Dziękujemy Fundacji DKMS za pomoc w spełnieniu marzenia Dawida - jesteście wspaniali! A Ty Dawidku pamiętaj - nigdy nie przestawaj marzyć!