Nie ma rzeczy niemożliwych – tak można podsumować nasze pierwsze spotkanie z naszą uroczą marzycielką Weroniką. Dla bezpieczeństwa od początku epidemii spotykamy się z naszymi marzycielami w onlinowej rzeczywistości. Piątek wieczór, to właśnie wtedy umówione byłyśmy na naszą pierwszą rozmowę z Weroniką. Przed spotkaniem jej babcia zdradziła nam, że Weronika to bardzo ciekawa świata 11-latka. Nie mogłyśmy doczekać się kiedy ją poznamy!

Problemem okazała się… technologia! Próbowałyśmy połączyć się na wszystkim możliwych komunikatorach. Co chwila pojawiał się jakiś problem. Jednak dla nas nie ma rzeczy niemożliwych. Weronika i jej babcia okazały się niezwykła cierpliwością. Dziewczynka nie poddawała się i robiła wszystko, żebyśmy mogły się zobaczyć, chociaż na chwile. Jaka była nasza radość, gdy w końcu się udało. Weronika przez chwilę nie przestawała wierzyć, że nam się uda. To niezwykle wytrwała dziewczynka, która ma głowę pełną marzeń. Jednym z największym jest wyjazd do Disneylandu. Weronika bardzo chciałaby odwiedzić ten magiczny park rozrywki położony pod Paryżem. 11-latka chciałaby też dostać Iphona i mieć nowy wystrój swojego pokoju. Postanowiłyśmy razem, że damy jej jeszcze czas, żeby mogła na spokojnie się zastanowić na czym najbardziej jej zależy. Weronika urzekła nas swoją dojrzałością oraz pięknym uśmiechem. To marzycielka o wielkim sercu, dziewczynka która nigdy się nie poddaje.

O tym, że Weronika jest prawdziwą marzycielką wiedziałyśmy od pierwszego spotkania. Urzekła nas wtedy swoją dojrzałością i wytrwałością. Tylko chwilę musiałyśmy czekać na podjęcie decyzji przez nastolatkę.

Weronika wybrała nowy wystrój pokoju. O tym marzy najbardziej. Lubi swój obecny pokój, ale czuje że z niego już trochę wyrosła. Najbardziej chciałaby mieć w nim nowe meble. Marzy o dużym łóżku, większych szafkach, w których pomieszczą się jej wszystkie ubrania oraz o stoliczku i fotelach, przy których będzie mogła siadać z koleżankami. Cały wystrój miałby utrzymywać się w jasnej kolorystyce. Ulubiony kolory Weroniki to biały oraz wszystkie odcienie pasteli, takie jak pudroworóżowy czy błękitny. Chciałaby mieć też większe biurko, przy obecnym nie ma za dużo miejsca, a często odwiedzają ją nauczyciele z którymi indywidualnie się uczy i rehabilituje. Dziewczynka chciałaby, żeby na ścianie zamieszczony został napis z jej imieniem oraz, żeby w jej nowym pokoju znalazły się elementy motylków lub chmurek. Weronika już wstępnie patrzyła też na modele, niektórych mebli.

Już nie może się doczekać kiedy wystrój się w jej pokoju zmieni. Mamy nadzieje, że uda nam się jak najszybciej spełnić marzenie tej niezwykle 11-latki.

Jeśli chcesz pomóc w realizacji tego marzenia, skontaktuj się z Joanną Pawlińską pod numerem 694270091, joasia.pawlinska@gmail.com lub dokonaj wpłaty na numer konta 26 1050 1445 1000 0022 7647 0461 tytułem: Weronika, wystrój pokoju, o. Warszawa.

Weroniki marzeniem był nowy pokój. 11-latka dużo czasu spędziła w nim podczas nauki zdalnej i czuła, że chciałabym żeby jej dziecięcy pokój zmienił się w pomieszczenie, które będzie przystosowane bardziej dla nastolatki. Nowy pokój miał być mniej różowy, miało być w nim dużo elementów bieli i szarości, a różowy miał zamienić się w pudrowy, który miałby być tylko drobnym elementem wystroju pomieszczenia. Po poznaniu marzenia Weroniki od razu przystąpiliśmy do pracy. Razem z naszą marzycielką wielokrotnie spotykaliśmy się i konsultowaliśmy projekt pokoju. Wybieraliśmy meble oraz dodatki. Kiedy wszystko było gotowe, musieliśmy tylko zaczekać na dostawę i przystąpić do działania. Większe meble złożyła specjalnie do tego wyszkolona ekipa montażowa, jednak resztą zajęliśmy się my razem z Weroniką i jej babcią. Dziewczynka tak bardzo cieszyła się z nowego pokoju!

Uśmiech na jej twarzy wywołało także nadzorowanie całego przemeblowania. Dzielnie pomagała nam w dokręcaniu śrubek i składaniu kolejnych elementów. Zmiany w nowym pokoju trwały kilka tygodni, ale w niedziele nastał ten szczególny dzień. Tego dnia umówieni byliśmy na „parapetówkę”. Wszystko było już gotowe. Był tort, szampan piccolo oraz ciasto zrobione przez babcie dziewczynki. Weronika na pytanie co ci się najbardziej podoba w nowym pokoju odpowiedziała „wszystko”. Wtedy już wiedzieliśmy, że udało nam się spełnić największe marzenie dziewczynki. Na jej twarzy widać było ogromny uśmiech i szczęście.

Dziękujemy firmie CD PROJEKT RED, że razem mogliśmy sprawić Weronice tyle radości.