Mieliśmy przyjemność poznać naszą małą Marzycielkę Amelkę, jej siostrę i ich mamę, z którymi mogliśmy porozmawiać na spotkaniu online. Już od początku uwagę wolontariuszek przykuła odważna i pewna siebie postawa Amelii, która bez zastanowienia opowiedziała nam o swoim marzeniu posiadania klocków Lego Friends: Park wodny i Centrum handlowe. Dziewczynka z zaangażowaniem uwielbia budować konstrukcje z klocków i z dumą pokazała nam jej dotychczasowe budowle, które pięknie prezentują się w pokoju. Podczas rozmowy mogliśmy posłuchać Amelii, która z ogromnym entuzjazmem 5-latki, zaznajomiła nas ze swoim innym, ulubionym zajęciem robienia własnoręcznie biżuterii z koralików, jak i również zamiłowaniem do mody. Amelka z uśmiechem i ze swobodą małej elegantki zaprezentowała swoją stylizację, w tym opaskę z kocimi uszami i z energią pobiegła do starszej siostry, z którą tworzą przebojowy duet i lubią razem spędzać czas. Dziewczynka w wolnym czasie lubi również grać w gry i oglądać bajki na tablecie. Trzymamy kciuki aby nasza Marzycielka mogła niebawem układać jej pomysłowe budowle z Lego Friends. 

Zbióka na marzenie Amelki: 
www.facebook.com/donate/139362241341787/10164998240955274/ 

W końcu nastąpił ten niesamowity dzień, kiedy Amelka mogła otrzymać swój wymarzony i niecierpliwie wyczekiwany prezent umieszczony w wielkim kolorowym pudle z kokardą. W sobotnie popołudnie dwie wolontariuszki przyniosły prezent pod drzwi Marzycielki, zachowując zasady bezpieczeństwa i stojąc w odpowiedniej odległości mogły obserwować realizację tego marzenia.  Otworzyła nam mama, która wiedziała o zbliżającej się niespodziance a zaskoczona Amelka podbiegła i nie mogła uwierzyć, że przyszły "Panie od marzenia". Dziewczynka skakała z radości, w czasie gdy tato otwierał opakowanie, a siostra i mama obserwowała podekscytowanie Amelii. Dziewczynka wyciągnęła z pudła swój zestaw Lego Friends i nie mogła się napatrzeć, po czym pięknie zapozowała z prezentem do zdjęcia. Amelia z siostrą oglądały coraz to różne prezenty wyjmowane z pudła, jak zielone balony, które wyfrunęły pod sufit, dyplom czy bluzę fundacyjną.  Na koniec spotkania nasza Marzycielka ślicznie podziękowała wolontariuszom i pobiegła układać Lego wraz z siostrą.