Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2020-02-14
spełnienie marzenia
2021-06-04
Wchodzimy na mieszkania, w którym czeka na nas mama naszej Marzycielki Ani z młodszą córeczką u boku. Zuzia piszczy z radości na widok szczeniaczka na rękach sponsora, któremu bardzo zależało na uczestniczeniu w spełnieniu marzenia. W asyście rodziny wchodzimy na pokoju Ani, która po operacji biodra leży na łóżku wpatrzona w telewizor. Kiedy nas zauważa, jej wzrok skupia się tylko na puchatym maleństwie. Mama Ani sugeruje, żeby postawić malutkiego yorka na łóżku obok Ani. Mała Lili natychmiast biegnie po łóżku do swojej nowej pani. Liże jej dłonie, buzię i jak szalona merda ogonem. Przez cały czas naszej wizyty nie odstępuje Ani nawet na chwilę. Poznanie z innym psim mieszkańcem Majlo też obydwa się na łóżku w towarzystwie Ani. Pieski od razu przepadają za sobą, w pełni akceptując nowego towarzysza. Nie możemy oderwać wzroku od radości naszej Marzycielki i jej nowego pieska. Chwilę przed naszych pożegnaniem z tą wspaniałą i ciepłą rodziną, Ania zasypia z Lili wtuloną w jej ramię. Jesteśmy wzruszeni tym uroczym widokiem.
Dziękujemy sponsorowi Tomaszowi Wilerowi za nową przyjaciółkę naszej Marzycielki.