Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2021-01-22
W piątkowe popołudnie, gdy już każdy funkcjonuje na oparach mocy, po tygodniu pracy lub szkoły, połączyliśmy się z Szymonem i jego mamą. Gdy tylko nawiązaliśmy kontakt, w okienku pojawił się chłopiec o tak wielkim uśmiechu, że wszyscy w sekundę zapomnieli o zmęczeniu i od razu odwzajemnili go. Och, gdyby każdy tak się witał, jaki świat byłby piękny! Energia Szymona jest tak duża, że mogłaby zasilić cały Wrocław! W przerwach pomiędzy skakaniem i śmieszkami opowiedział nam nieco o sobie. A więc wiemy, że najbardziej na świecie Szymon lubi grać, szczególnie w Mario Bros. Bajki lubi nieco mniej, a jeśli już, to Pidżamersi. Ulubionymi zabawkami naszego Marzyciela są klocki, dźwig i robot, którego dostał niedawno na urodziny. Lubi też ciastolinę, ale, jak mama przyznała, zabawa jest przednia, jednak zazwyczaj kończy się wydłubywaniem jej z włosów wszystkich uczestników.
Szymon opowiedział nam też o podróżach do Warszawy, gdy udają się tam z rodzicami na badania. Mimo, że są to trudne chwile w szpitalu, to bardzo lubi te wyjazdy, bo śpi w hotelu i zmienia otoczenie. Nasz Marzyciel zachorował gdy miał 2 lata, więc niewiele miał niestety dotychczas okazji do uczestniczenia we wspólnych zabawach z rówieśnikami, oprócz tych ze szpitalnych odwiedzin. Wierzymy jednak mocno, że to się wkrótce zmieni.
Jednak najbardziej Szymon chciał podzielić się z nami swoimi marzeniem, a jest to marzenie o umeblowaniu jego nowego pokoju. Otóż chłopiec póki co mieszka z rodzicami w jednej sypialni. Ich decyzją, na wiosnę rodzice przeniosą się do salonu, a Szymon dostanie swój własny, wymarzony pokój. A co ma w nim być? Niebieskie meble, własne łóżko i miejsce na zabawki.
Czy w Was też uruchamia się żyłka projektanta wnętrz i już snujecie domysły, co możemy wspólnie zdziałać w tej kwestii? Wiemy, że tak, bo już nie raz udowodniliście, że marzenia się spełniają, więc spełnijmy też te!
Jeśli chcesz pomóc spełnić marzenie Szymka, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem: Meble dla Szymka - Wrocław
spotkanie - zmiana marzenia
2021-11-25
Dzisiejszego wieczora spotkaliśmy się ponownie z naszym marzycielem Szymonem. Malucha od początku roznosiła energia, a uśmiech nie schodził mu z twarzy, zresztą nam też! Musimy jednogłośnie przyznać, że posiada on wyjątkową zdolność do zarażania swoją radością. Chłopiec opowiedział nam o swoim dniu, o tym jak grał w karcianą „wojnę” oraz o swojej kolekcji dinozaurów, które jak się okazało bardzo lubi. Nie obeszło się również bez straszenia nas odgłosami tych prehistoryczny stworzeń. Po krótkiej rozmowie przyszedł czas na jego marzenie, musieliśmy dowiedzieć się czy nic się nie zmieniło (jednak minęło kilka miesięcy, a dobrze wiemy jak liczą czas dzieci). Szymek miał kilkanaście pomysłów na minutę, najpierw chciał dużego dinozaura, potem mówił o pistolecie, za chwilę opowiedział o tym, jak zakochał się w Nintendo Switch, które zobaczył w telewizji, a za chwilę wrócił do swojego początkowego marzenia… aż sam się pogubił! Przecież jest tyle rzeczy, które by chciał… Przypomniałyśmy mu jednak, że marzenie to takie największe jego pragnienie, o którym cały czas myśli i chciałby najbardziej na świcie zrealizować. W końcu udało nam się dowiedzieć, że meble w pokoju już jakiś czas temu zeszły na drugi plan, a pięciolatek od marzy o konsoli Nintedo z grą Mario Bros, którą uwielbia! Nie było to dla nas zaskoczeniem, bo już na pierwszym spotkaniu mówił jak bardzo lubi grać, a w szczególności we wspomnianą wcześniej grę! Nie pozostaje nam nic innego jak zdobyć w sobie tyle siły ile jego ulubione dinozaury i spełnić jego marzenie
spełnienie marzenia
2022-02-11
W chłodne, z pozoru zwyczajne lutowe popołudnie Szymek nie spodziewał się, że to właśnie nastał TEN DZIEŃ. Z zainteresowaniem oglądał swoją ulubioną bajkę Super Mario, gdy w domu rozległ się dzwonek do drzwi.
-Czy mieszka tu Szymon? – zapytał kurier.
-To ja, to ja! – krzyknął nasz zaskoczony Marzyciel i migiem podbiegł do drzwi.
Cóż to była za radość, gdy okazało się, że na rękach kuriera leżała przesyłka z wielkim logo FMM! Szymuś już znał ten znaczek, więc czym prędzej przejął z mamą karton i ruszyli rozpakowywać niespodziankę. Jako pierwsza ukazała się upragniona konsola Nintendo, która wywołała wręcz euforię u chłopca- tak długo na nią czekał… i udało się, jest! Zaraz za nią jego oczom ukazał się dodatkowy zestaw trzech ulubionych gier Marzyciela: dwóch z serii Super Mario oraz Minecraft. Gdy już udało się wszystko zainstalować, to ciężko było oderwać Szymka od gry, wszak właśnie spełniło się jego wielkie marzenie. Trudno jest oddać te emocje słowami, chyba najlepiej obrazuje je zdjęcie Szymusia z jego nową konsolą!
Marzenie nie spełniłoby się, gdyby nie nieoceniona pomoc DPD Polska, za którą z całego serca dziękujemy! A Tobie, Szymusiu, życzymy, abyś nigdy, przenigdy nie przestawał marzyć!