W jedno z grudniowych niedzielnych popołudni miałyśmy przyjemność poznać naszego Marzyciela - 11 letniego Alana. Spotkanie odbyło się już tradycyjnie on-line, z racji panującej sytuacji w kraju i mając na uwadze zdrowie i bezpieczeństwo naszego bohatera. Pomimo początkowych, małych problemów technicznych spotkanie przebiegło dość sprawnie. Naszym oczom ukazał się uśmiechnięty nastolatek, któremu towarzyszyła równie uśmiechnięta mama. Początkowo nieśmiała rozmowa przerodziła się w ożywioną dyskusję dotyczącą pasji i zamiłowań Alana. W trakcie naszej pogawędki, Alan dał się nam poznać jako spokojny, uśmiechnięty i rozważny chłopiec o bardzo szerokich zainteresowaniach i dużej wiedzy. Zdecydowany czego pragnie i zorientowany bardzo w tematach dotyczących jego pasji. Okazało się bowiem, że jednym z wielu hobby naszego marzyciela jest narciarstwo, które uprawia od szóstego roku życia. Ponad to w życiu naszego nastolatka istotną rolę odgrywała piłka nożna. Grał w zespole jako napastnik, świetnie radził sobie również w roli obrońcy. Niestety w chwili obecnej musiał przerwać treningi ze względu na stan zdrowia. Lukę czasową wypełniają gry komputerowe oraz planszowe gry logiczne. Warto tu wspomnieć , ze jedną z pasji Alana jest matematyka i logika. Poraz kolejny mamy przykład, że sport i nauki ścisłe się nie wykluczają-wręcz przeciwnie- idą w parze. Czas na rozmowie płynął szybko i nim się spostrzegłyśmy, zrobiło się późno. Nadszedł więc czas na zadanie pytania o marzenie Alana, jakie miałybyśmy jako fundacja spełnić. Odpowiedź była bardzo konkretna i zdecydowana. Widać, że wcześniej przemyślana. Alan zwierzył nam się, że marzy o Play Station 5 firmy Sony, koniecznie z dwoma padami, aby mógł dzielić radość grania z rodzicami, bądź przyjaciółmi. Pozwoli mu to zapomnieć o trudach codzienności i chociaż przez chwilę przenieść się w magiczny świat gier komputerowych i dzielić ten czas z rówieśnikami.

Wszystko co dobre szybko się kończy. Z życzeniami powrotu do zdrowia i wytrwałości w walce z chorobą pożegnałyśmy się z marzycielem i jego mamą. Cel naszego spotkania został osiągnięty - mamy marzenie do spełnienia!!!

Po długim oczekiwaniu nadszedł czas realizacji marzenia Alana jak i spotkania z nim. Marzenie jego było dość wyjątkowe, gdyż było to PS5, które mimo znalezienia sponsora niestety przez kilka dobrych miesięcy nie było osiągalne w Polsce. Jednak Alan się wreszcie doczekał, play station zostało zakupione! Mogliśmy przystąpić do umawiania spotkania, które odbyć się miało w domu Marzyciela 100 km od Poznania. Zapakowaliśmy prezent, nadmuchaliśmy balony i ruszyliśmy w drogę. Było piękne sobotnie letnie przedpołudnie. W pełnej konspiracji z Rodzicami pojawiliśmy się w ogrodzie przy domu Alana. Mama przyprowadziła naszego Marzyciela, który był całkowicie zaskoczony naszą obecnością, co wywołało wzruszenie i radość naszego młodego gospodarza. To co zwróciło od razu naszą uwagę, to że Alan pięknie wraca do zdrowia i czuje się coraz lepiej. Co nam sprawiło ogromną radość. Mieliśmy przyjemność poznania Alana osobiście, jak również jego Rodziców i rodzinnego kota. Spotkanie minęło nam w atmosferze przemiłej rozmowy przy pysznym torcie i ptysiach. Alan po rozpakowaniu podziwiał przepięknie wyglądający sprzęt, planując już gdzie go postawi. Ku naszemu zaskoczeniu, chciał postawić w salonie u Rodziców, a nie w swoim. Bo jak uzasadnił chce grać razem z nimi, a nie sam. Realizacja tego marzenia była dla nas ogromną przyjemnością. Będziemy je wspominać jako bardzo emocjonalne i w rodzinnej atmosferze.

Dziękujemy Alanowi i Rodzicom!

Sponsorami realizacji marzenia Alana była Fundacja DKMS.

KKS Lech natomiast ufundował voucher dla Alana, oddanego kibica piłki nożnej - na dowolnie wybrany mecz Lecha Poznań.