Kubę poznałyśmy w sobotnie przedpołudnie. Po drugiej stronie kamerki, ze szpitalnej sali, powitał nas uśmiechnięty dwunastolatek. Na rozkręcenie rozmowy nie trzeba było długo czekać, ponieważ Kuba to chłopiec pełen pasji i zainteresowań, którymi chętnie się z nami podzielił.

Jak się okazało, jest fanem piłki nożnej, i choć zna wiele zagranicznych klubów i potrafi wymienić niejedno światowe nazwisko, jego ulubionym piłkarzem jest Robert Lewandowski, a serce należy do Reprezentacji Polski. Sam niegdyś  był rozgrywającym, swoich sił próbował także jako bramkarz. Kuba - chłopiec wielu talentów, na każdej pozycji sprawdza się świetnie i trudno jest określić, w której roli czuje się najlepiej.

Takich wątpliwości nie ma jednak poza boiskiem, bowiem specjalizuje się w… jedzeniu czekolady! Biała, mleczna, karmelowa, z orzechami, kokosem, skórką pomarańczy, czy truskawkowym nadzieniem - nasz Marzyciel degustował już niejedną i tylko ta gorzka oraz z rodzynkami nie przeszły testu jakości smaku ;)

Gdy usłyszałyśmy z Lidką, o czym marzy Kuba, zrobiło się jeszcze bardziej słodko! Największym marzeniem Chłopca jest odwiedzić Fabrykę Czekolady, by móc na własne oczy zobaczyć, jak wytwarzane są jego ulubione smakołyki.

Choć Kuba ma obecnie przerwę od słodyczy, nie przeszkadza mu to w śledzeniu i poznawaniu czekoladowych nowości. Jak sam mówi, pojawiło się na rynku wiele ciekawych smaków i wraz z Kubą, już nie możemy się doczekać, aż będzie mógł ich spróbować, zobaczyć proces tworzenia, a może i zrobić własną tabliczkę czekolady!

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:

Aleksandrą Dyjak

e-mail: aleksandra.dyjak@mammarzenie.org 

tel. 507-796-836

lub

przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta:

26 1050 1445 1000 0022 7647 0461 

Fundacja Mam Marzenie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków

tytułem: Jakub – Odwiedzić Fabrykę Czekolady – o. Lublin

W imieniu Kuby i całej Fundacji serdecznie dziękujemy!

Relacja:

Aleksandra D. 

Za nami niezwykłe spotkanie z Kubą, trzynastolatkiem, który swoim optymizmem i otwartością, byłby w stanie skruszyć najtwardsze serca.

Tematów do rozmów było bez liku, z każdą chwilą dochodziły kolejne, choć oczywiście cel naszego internetowego spotkania był jasny - poznać marzenie!

Zanim jednak padło to ważne pytanie, Kuba bardzo skrupulatnie opowiadał nam o swojej największej pasji, jaką są gry i komputery. Jego wiedza nie tylko nas onieśmieliła, ale wręcz zszokowała, bo jak to możliwe, że trzynastolatek może tak wiele powiedzieć o sprzęcie elektronicznym?! Dla niego nie ma żadnych tajemnic, ani pytań bez odpowiedzi. Nie ma zagadek, ani stwierdzenia „nie wiem”, „poszukam”, „muszę doczytać”. Chłopiec każdą wolną chwilę poświęca na to, aby dokształcać się informatycznie i, trzeba przyznać, że wychodzi mu to wybitnie dobrze. 

Od słowa do słowa, przeszliśmy w końcu do tematu marzenia. Kuba nie zastanawiał się ani przez chwilę przekazując nam tę wiadomość – komputer ze świetnym procesorem, aby mógł „podźwignąć” nawet najlepsze gry. I tak też zanotowałyśmy w naszych dokumentach: RG4M3R HERO i5-11400F/16GB/1TB/RTX3060/W11Px. Nasz Marzyciel obiecał, że jeśli tylko nadarzy się okazja, będziemy mogły wypróbować ten niecodzienny sprzęt ;) I choć żadna z nas nie należy do miłośniczek gier komputerowych, niewykluczone, że u boku takiego nauczyciela, wszystko się zmieni!

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:

Aleksandra Dyjak

aleksandra.dyjak@mammarzenie.org 

tel. 507-796-836

lub 

przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta:

26 1050 1445 1000 0022 7647 0461

Fundacja Mam Marzenie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków

tytułem: Jakub – Komputer gamingowy – o. Lublin

W imieniu Kuby i całej Fundacji serdecznie dziękujemy!

Relacja:

Aleksandra D.

Na trzy dni przed Mikołajkami postanowiłyśmy wraz z Olą i Kasią zaskoczyć naszego Marzyciela i spełnić Jego marzenie. Kuba wyczekiwał nas z wielką niecierpliwością już od jakiegoś czasu, ale tego dnia tym bardziej emocje sięgały zenitu. Gdy tylko dojechałyśmy z Kasią do domu chłopca, zaprosił nas do swojego pokoju, w którym odbyła się oficjalna ceremonia wręczenia marzenia.  Zanim jednak to nastąpiło, połączyłyśmy się on-line z Olą, która opiekuje się Kubą od początku, żeby także mogła obserwować, co dzieje się w domu Marzyciela. 

Kiedy byliśmy już w komplecie, przekazałyśmy wielkie i ciężkie pudło, które Kuba od razu zaczął rozpakowywać, co okazało się nie takie proste. Z pomocą przyszedł Tata, który sprawnie rozcinał zabezpieczające folie, aż wreszcie uwolnił najważniejszy pakunek. Naszym oczom ukazał się wówczas czarny komputer, który po uruchomieniu tym bardziej zrobił na nas ogromne wrażenie. Świetny design sprzętu, a do tego kolorowe podświetlenie sprawiły, że wszyscy mieliśmy na twarzach ogromne uśmiechy!

Kuba szczegółowo oglądał komputer, zachwalając co chwilę jego parametry, dzięki którym granie będzie nie lada gratką. Słuchałyśmy uważnie wszystkich informacji, ponieważ z doświadczenia wiemy, jak wiele możemy nauczyć się podczas takich spotkać z Marzycielami, którzy są specjalistami w danej dziedzinie, a Kuba z pewnością należy do tego grona :) 

Nasze spotkanie przebiegało w bardzo sympatycznej atmosferze, a nasz Podopieczny zapewniał wiele atrakcji, m. in. nieustannie opowiadał przeróżne przygody ze swojego życia. Zgodnie stwierdziliśmy, że powinien spisać je i wydać jako książkę. My na pewno chętnie przeczytamy! :) 

Pod koniec naszej wizyty, wręczyłyśmy jako oprawę grę Milionerzy, która mamy nadzieję, umili zimowe wieczory dla całej rodziny. Marzyciel otrzymał także dyplom, po czym zrobiliśmy sobie mini sesję zdjęciową. Kuba chętnie pozował z nami do zdjęć, prezentując w szczególności swój szeroki uśmiech i spoglądając co chwilę z zachwytem na wymarzony komputer. 

Kuba, dziękujemy Ci za Twoje piękne marzenie i to, że mogłyśmy Cię poznać.
Nigdy nie przestawaj marzyć! :)

Wielkie podziękowania kierujemy do Fundacji DKMS! Dzięki przekazanym środkom mogliśmy spełnić wspólnie kolejne piękne marzenie. Dziękujemy!

Relacja:

Agata W.