W sobotnie popołudnie mieliśmy przyjemność poznać Szymona. Przywitał nas bardzo ciepło wielkim uśmiechem i z wielką chęcią opowiedział o sobie, bo - co musicie wiedzieć - Szymon lubi mówić, opowiadać, żartować, a opowieściom nie ma końca! Wiemy już o tym, jak przeszedł Bieszczady ze złamanym kręgosłupem, o czym jeszcze wówczas nie wiedział ani on, ani rodzice, bo nie odczuwał bólu. O tym, jak samolot wpadł w silne turbulencje i wszyscy pasażerowie krzyczeli, a on zachował stoicki spokój… Tak - Szymon jest bardzo odważny i niesamowicie dzielny. A! Wiecie, co Szymon chce dostać na 18-tkę? Skok ze spadochronem! Tak, on chyba wcale nie odczuwa strachu :)

Szymona znają chyba wszyscy pracownicy oddziału, bo z każdym chętnie rozmawia, opowiada historie i rozbawia. Naprawdę trudno byłoby go nie lubić! Chłopiec już nawet ma pomysł na to, kim będzie jak dorośnie - myśli o byciu politykiem. I nie, nie dlatego żeby się kłócić i zajmować ciepły stołek, tylko po to, by znaleźć rozwiązania na to, aby tak wspaniałe i ciężko pracujące osoby jak pielęgniarki otrzymywały dużo wyższe wynagrodzenie - proporcjonalnie do swych obowiązków. Piękna wrażliwość, prawda?

Nasz Marzyciel uwielbia jeździć wyczynowo na hulajnodze, robić różne triki. Niestety na ten moment choroba mu to uniemożliwia. Jego kolejną pasją są gry komputerowe i w czasach, gdy wyjście ze szpitala jest niemożliwe, to właśnie one dają mu mnóstwo radości i przełamują rutynę dnia. Są też sposobem na wspólną zabawę z innymi pacjentami. Do tego też nawiązuje jego marzenie - chłopiec marzy o panoramicznym monitorze, który pozwoli jeszcze lepiej poczuć klimat świata gier, gdy już wróci do domu. 

Granie pomaga mu łatwiej przejść przez trudy walki z chorobą, jest sposobem na chwilowe zapomnienie, odreagowanie. Zrobimy zatem wszystko, aby zrealizować jego marzenie. Jeśli chcecie nam w tym pomóc, prosimy o wpłaty na konto fundacji z dopiskiem: Szymon, Wrocław, monitor.

21 listopada to wyjątkowy dzień! Nie wiem czy wiecie, ale to właśnie tej dacie w kalendarzu przypisany jest Światowy Dzień Życzliwości. Czy jest zatem lepsza okazja, żeby zrobić coś dobrego i wywołać uśmiech na twarzy naszego Marzyciela? Odpowiedź jest tylko jedna, dlatego to właśnie dziś została zorganizowana bardzo rozbudowana akcja logistyczna, której zwieńczeniem było wręczenie Szymonowi wymarzonego monitora panoramicznego MSI.

W sobotnie przedpołudnie ogromny monitor wylądował w jeszcze bardziej ogromnym kartonie, został przysypany balonami z helem i wyruszył w drogę do wrocławskiego Przylądka Nadziei. Cała akcja była możliwa dzięki naszej sprytnej wolontariuszce Magdzie, silnemu panu ochroniarzowi ze szpitala i dzielnej mamie chłopca, która wszystko trzymała w tajemnicy. Z racji pandemii spełnianie marzeń naszym Podopiecznym jest niestety utrudnione, a na pewno nie możemy ich odwiedzać osobiście, dlatego z tego miejsca chcemy bardzo podziękować firmie Balomania.eu, która pomogła nam dodać tej chwili wyjątkowości i zapewniła balonową oprawę marzenia. Chwilę później otrzymaliśmy od mamy Marzyciela film i chociaż w ten sposób mogliśmy choć trochę uczestniczyć w tym wyjątkowym momencie.

Z nagrania wiemy, że chłopiec był przeszczęśliwy i nie ukrywamy, że popłynęły nam łzy wzruszenia. Szymonie, dziękujemy Ci, że mogliśmy Cię poznać i mamy nadzieję, że jeszcze podczas niejednego spotkania zarazisz nas swoją pozytywną energią. Liczymy na to, że tak jak my, możesz powiedzieć dzisiaj, że to był dobry dzień!