Moim marzeniem jest:
wpłaty indywidualne
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2020-10-24
Z naszym Marzycielem spotkałyśmy się w październikowe, nieco pochmurne, sobotnie popołudnie. Dzięki wirtualnej przestrzeni, z wykorzystaniem telefonów i aplikacji WhatsApp udało nam się poznać Witka. Chłopiec wraz z mamą połączył się z nami ze szpitala i nie mógł doczekać się wspólnej rozmowy.
Marzyciel przywitał się z nami nieśmiałym uśmiechem, ale już chwilę później zaraził nas swoją pogodą ducha i pozytywną energią. Pokazywał z radością swoje zabawki, których wszędzie było pełno, opowiadał o ulubionych kolorach i smakołykach. Rozmawialiśmy także o samochodach, pociągach, znakach drogowych, klockach oraz grach komputerowych, czyli o tym wszystkim, co lubi najbardziej. Wokół niego aż roiło się od torów pociągowych i innych zabawkowych gadżetów, więc doszliśmy do wniosku, że w przyszłości Witek z pewnością zostanie prawdziwym kierowcą.
Podczas tych wspólnych opowieści o zainteresowaniach, w końcu nadszedł moment, w którym zapytałyśmy, jakie jest jego największe marzenie. Chłopiec długo się nie zastanawiał i z nutką zawstydzenia zdradził nam, że bardzo chciałby dostać tablet, aby móc, nawet poza domem, zajmować się wszystkimi swoimi pasjami, grać w gry, kontaktować z bliskimi, a także oglądać ulubione bajki.
Spotkanie w Witkiem było tak pozytywne, że nabrałyśmy mnóstwo energii do działania. Mamy nadzieję, że już niedługo nasz Marzyciel będzie miał możliwość tworzenia wspaniałych budowli, udziału w wyścigach i odwiedzania ciekawych miejsc dzięki nowemu tabletowi.
spełnienie marzenia
2020-12-10
Czas pandemii, w którym przyszło nam teraz funkcjonować, wymaga niestety innych sposobów spełniania marzeń niż te praktykowane przez nas dotychczas. Z jednej strony chcielibyśmy sprawić, aby dzień spełnienia marzenia był naprawdę wyjątkowy, tak jak wyjątkowy jest nasz Marzyciel, z drugiej strony musimy mieć na uwadze jego dobro i wspólne bezpieczeństwo. Pomimo tego, iż obecna sytuacja nie pozwoliła nam przeżywać tego wspólnie z chłopcem i hucznie celebrować tej wyjątkowej okazji, udało się z sukcesem spełnić marzenie Witka. Paczkę wysłaliśmy pocztą i w mgnieniu oka trafiła ona do rąk prawowitego właściciela, który już nie mógł się jej doczekać. Nowy tablet, zapakowany w zielony papier, z zieloną kokardą, udekorowany świąteczną choinką oraz kilka fundacyjnych dodatków było dla chłopca niesamowitą niespodzianką i sprawiło mu mnóstwo radości. Od teraz Marzyciel będzie mógł grać w swoje ulubione gry, oglądać bajki i robić wszystko, co umożliwi mu nowy sprzęt.
Z całego serca w imieniu Witka jak i Fundacji Mam Marzenie, dziękujemy darczyńcy oraz wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia tego marzenia. Witku, dziękujemy również Tobie za uśmiech i inspirację, która dodaje nam energii do spełniania kolejnych marzeń. Mamy nadzieję, że przed Tobą mnóstwo niezapomnianych chwil i przygód, zarówno tych w wirtualnym świecie, jak i w tym wokół nas. Witku, nigdy nie przestawaj marzyć!