Jadąc na pierwsze spotkanie z Patrycję tyle o niej wiemy, że jest miłośniczką talentu CLEO. Cleo to najpopularniejsza obecnie wokalistka w świecie cyfrowym, ale również i na realnych scenach. Patrycję zastajemy w pogodny wrześniowy dzień w towarzystwie mamy i siostry Zuzanny. Właśnie zakończyła rehabilitację i ma czas dla nas, aby wyjawić swoje marzenie. Nasza marzycielka jest nieco onieśmielona naszą obecnością. Z pomocą mamy i siostry odpakowuje „lodołamacz”, czyli płytę Cleo, co już bardzo uszczęśliwia dziewczynę. Dzięki temu łatwiej jej wyartykułować swoje marzenie, bo na pytanie , czy chciałaby się spotkać właśnie z tą gwiazdą, odpowiada z uśmiechem, że TAK. Od mamy i siostry dowiadujemy się, że od jakiegoś czasu sygnalizuje takie właśnie marzenie. Chciałaby się spotkać z Cleo na żywo. Dowiadujemy się też, że głos tej wokalistki nawet budzi Patrycję ze snu. Dziewczynka jest też zauroczona samym wizerunkiem artystki, jej ozdobnymi i kolorowymi strojami scenicznymi.

Nasuwa się tu refleksja, jak ważną misję pełnią artyści, skoro potrafią dać tyle radości, a ich sztuka daje choremu dziecku chwile szczęścia i pociechę w chorobie. Mamy nadzieję, że Patrycja spotka swoją idolkę , spełni największe swoje marzenie i przeżyje piękne chwile.

Patrycja ma jeszcze jedno marzenie- zobaczyć Wieżę Eiffla w Paryżu. Może kiedyś…

Termin spełnienia marzenia Patrycji wyznaczyła data koncertu Cleo w Kołobrzegu, a był to dzień 21 lipca 2021r. Patrycja miała właśnie tego  pięknego, lipcowego dnia spotkać swoją idolkę w kołobrzeskim amfiteatrze. Zjawiliśmy się tam razem z tłumami fanów, a właściwie młodych fanek, artystki w dużej 10-osobowej grupie sponsorów i ich rodzin. Wszyscy byliśmy nastawieni na dobrą zabawę, ale najbardziej podekscytowana była ,oczywiście, Patrycja. Tym bardziej, że miała nadzieję na spotkanie z artystką, czego do końca nie byliśmy pewni mimo wcześniejszych zapewnień managera i organizatora. Jak się później okazało ,podobne marzenie miało wiele fanek biorących udział w koncercie.

Występ idolki młodych dziewcząt okazał się bardzo energetyczny. Cleo śpiewała, tańczyła, błyszczała światełkami i emanowała dobrą energią. Nasza Marzycielka cały czas oglądała widowisko z bliskiej odległości, śmiała się i klaskała w ręce. Widać było, że jest naprawdę szczęśliwa. Chociaż koncert nie trwał bardzo długo, to dostarczył wielu silnych wrażeń. Wielką niewiadomą do końca pozostawało, czy Cleo zechce po koncercie spotkać się z naszą Patrycją, bo konferansjer ze sceny wyraźnie powiedział, że żadnych indywidualnych spotkań z Cleo nie będzie ze względów bezpieczeństwa. Nie dotyczyło to jednak Patrycji, bo manager dotrzymał słowa i gdy tłum się nieco przerzedził, zostaliśmy poproszeni za kulisy, oczywiście w ścisłej asyście rodziców i wolontariuszki. Patrycja, tak jak sobie wymarzyła, dostąpiła zaszczytu znalezienia się blisko swojej idolki, dostała osobisty autograf i zrobiła sobie zdjęcie z Cleo, która trzymała ją za rękę. Czegóż chcieć więcej! Potem w hotelowym pokoju Patrycja słuchała nagrań koncertu Cleo z telefonów rodziców. Spełniło się marzenie, na które czekała ponad rok, ale warto było.

Dziękujemy wszystkim WSPANIAŁYM LUDZIOM, dzięki którym mogliśmy spełnić marzenie Patrycji.