Niedzielne popołudnie było przepiękne – słoneczko przyświecało nam w drodze do naszych nowych, wspaniałych marzycieli: Patryka i Kacpra. Mówiliśmy sobie, że uśmiecha się do nas niebo. I rzeczywiście tak było, bo gdy weszliśmy do środka, aby poznać naszych nowych Marzycieli również oni, ich rodzina oraz my sami promienieliśmy niczym niebo, które uśmiechało się do nas w drodze. Najważniejsze były dla nas uśmiechy braci, którzy ucieszyli się z naszej wizyty. Po obdarowaniu ich małym upominkiem, dzięki któremu udało się przełamać pierwsze lody, rozmowa jakoś sama się układała. Mimo, że chłopcy byli troszkę nieśmiali to szybko jednak udało im się ową nieśmiałość pokonać i chętnie opowiadali nam o szkole i swoich zainteresowaniach. W tym roku czeka ich nie lada wyzwanie, jakim jest nauka w siódmej klasie! Nasi dzielni podopieczni są jednak na to gotowi.

Obaj zgodnie także stwierdzili, że ich ogromną pasją są zwierzęta, których mają w swoim domu i na swoim podwórku pokaźną gromadkę. Szczególnie Patryk, którego dotyczy ta relacja opowiadał o swoich zwierzętach z ogromnym zaangażowaniem. Mówił nam o ptactwie – kurach ozdobnych, gołębiach i papugach, opowiadał o specyfice poszczególnych ras. Widzieliśmy jak błyszczą jego oczy i byliśmy zachwyceni.

W końcu także opowiedział nam o swoim marzeniu. Naszą misją stała się papuga. Co raczej nikogo nie zaskoczyło, gdyż jego miłość do tych stworzeń wyczuć można na kilometr. Chłopiec marzy by jego upragniona papuga była oswojona i by stała się jego przyjaciółką. Chciałby spędzać z nią dużo czasu, karmić ją z ręki, trzymać w swoim pokoju. Rodzice także chętnie przystali na ten pomysł. Wymarzona papuga Patryka to Aleksandretta Chińska. Chłopiec pokazał nam jej zdjęcia w telefonie. Jest to naprawdę piękny gatunek dużej, górskiej papugi. Pierwsza, charakterystyczna cecha to jej zielony kolor grzbietu i skrzydeł oraz czerwony dziób. Nie dość, że ptak zachwyca swoim wyglądem to na dodatek jest z natury spokojny i posiada zdolności w naśladowaniu mowy. Dorosłe osobniki są jednak trudne do oswojenia dlatego dla Patryka szukamy młodej papugi albo dorosłej, która jest już zsocjalizowana z człowiekiem. Jest to piękne marzenie, które z pewnością przyniesie Patrykowi ogromną radość. Papuga pozwoli mu rozwijać swoją pasję, powiększy się rodzina papug w jego domu, a on zyska kolejnego, wspaniałego przyjaciela.

W niedzielny wieczór kielecki oddział Fundacji Mam Marzenie celebrował wyjątkowe spełnienie marzenia, a tak naprawdę- spełnienie Marzeń! Liczba mnoga wcale nie pojawia się tu przypadkowo. Choć od spełniania różnych dziecięcych pragnień chyba już śmiało możemy nazywać siebie Specjalistami, ciągle mamy przed sobą nowe wyzwania!

W tę ostatnią niedzielę wyjątkowe było to że magia dostarczonych prezentów i moc uśmiechów zadziałały podwójnie.

Wszystko to za sprawą naszych cudownych bliźniaków- Kacpra i Patryka, którzy latem postanowili nam zaufać i zwierzyć się ze swoich najskrytszych pragnień.

Bracia, choć z charakteru są naprawdę różni, w codziennej relacji tworzą zgraną paczkę i wiele rzeczy dzielą wspólnie. Nasza niedzielna rozmowa utwierdziła nas w tym, że otrzymane prezenty także stanowią wspólną radość i źródło niezłej frajdy.

Kacper otrzymał wymarzony komputer gamingowy, natomiast Patryk - wymarzoną papugę.

Zanim udało nam się połączyć zarówno komputer został przetestowany i odbyte zostały pierwsze rundy gry, jak i papuga została wstępnie zapoznana ze swoim nowym domem.

Zdaniem chłopców komputer jest rzeczywiście taki, jaki się skrycie marzył, a nowy członek domowego zoo wygląda pięknie, jak z obrazka. Edzio ma już nawet pierwszego przyjaciela Jasia, czyli papużkę, która już wcześniej mieszkała z chłopcami.

Trzeba jednak przyznać, że Edzio jest troszkę niefrasobliwy i jeszcze nie nauczył się żyć w zgodzie z innymi zwierzęcymi domownikami. Głęboko wierzymy jednak, że Patryk razem z Kacprem „wychowają" Edzia na grzeczną papugę.

Tego, że komputer się przyda i będzie stale Wam towarzyszył do wspólnej zabawy jesteśmy pewni na 200%.

Mamy nadzieję, że wszystkie rundy gier będą wygrane dla Waszej ekipy!

Pilnujcie Edzia i Jasia, żeby nie zajmowali Wam w czasie Waszej nauki komputera, bo już widać, że mają ku temu pewne skłonności.

Drodzy Nasi Chłopcy,

dziękujemy Wam serdecznie za Wasze marzenia. Tak różne, a jednocześnie tak dobrane, że po otrzymaniu prezentów (na które przecież czekaliście z utęsknieniem), Wy dalej chcecie dzielić razem radość na ich widok.

To wspaniałe:

▪ Być takim bratem

▪ Mieć takiego brata

▪ Spotkać takich braci jak Wy.

Jesteście SUPER- obaj i każdy z Was osobno.

Dzisiaj życzymy Wam przede wszystkim ogromnie dużo zdrowia, żeby starczyło dla każdego aż nadto, moc fantazji i spełnienia się Waszych kolejnych marzeń- tych małych i dużych.

Bo wszystkie są niezmiernie ważne i nadają życiu ZIELONY kolorek- tak jak ekipa FMM.

Dzisiaj też pierwszy raz odmieniam pewne przyjęte hasło i mówię:

Nigdy nie przestawajcie marzyć!

Bo czasami coś lepiej wychodzi, gdy robi się to we dwoje- z bratem bliźniakiem!