W rozmowie brało udział dwóch wolontariuszy, mama Mateusza i sam Mateusz. Ze względu na obecny kryzys spowodowany Covid-19 rozmowa odbyła się przez komunikator głosowy Messenger. W trakcie spotkania staraliśmy się poznać zainteresowania Marzyciela, jego upodobania i oczywiście marzenia. Niestety ze względu na stan zdrowia Mateusza rozmowa nie była zbyt długa. Mateusz jest małomównym, ale bardzo kulturalnym młodzieńcem, było po nim widać zmęczenie związane ze zmianą oddziału i szeregiem badań wykonanych przed naszą rozmową. Pomimo zmęczenia nie trudno było zauważyć, że Mateusz był podekscytowany wizją spełnienia jego marzenia. Chłopiec od początku był zdecydowany co do marzenia, które chciałby spełnić. Marzeniem Mateusza jest dostanie laptopa, który mógłby mu umilić czas spędzony w Przylądku Nadziei. W wolnych chwilach Mateusz uwielbia słuchać muzyki, w szczególności przypada mu do gustu muzyka z gatunku disco polo. Jego ulubionym wykonawcą jest Czadoman i to właśnie utwory tego artysty sprawiają Mateuszowi największą radość - do jego ulubionych utworów zalicza się „Ruda tańczy jak szalona”. Nasz Marzyciel poza słuchaniem muzyki lubi spędzać czas grając w gry na stronie gry.pl, w szczególności sprawiają mu przyjemność gry wyścigowe. W przerwach od słuchania muzyki i grania w gry Mateusz ogląda kreskówki i filmy.  Kiedy Mateusz nie korzysta z laptopa lubi kreatywnie spędzać czas rysując różne rysunki. Mateusz posiada również młodszą siostrę.

Realizacja marzenia Mateusza miała miejsce w Przylądku Nadziei. Ze względów bezpieczeństwa związanych z wirusem covid, przekazanie laptopa odbyło się za pośrednictwem ochroniarza. W spotkaniu brał udział jeden wolontariusz i mama Mateusza. Po przekazaniu rzeczy i odebraniu dokumentów nasze krótkę spotkanie się zakończyło. Mama zaniosła rzeczy wraz z dyplomem do sali, na której leżał Mateusz i wtedy z niecierpliwością oczekiwaliśmy już relacji zdjęciowej, żebyśmy chociaż trochę mogli poczuć się tak jakbyśmy byli w tej chwili z naszym Marzycielem. Wraz z głównym marzeniem Mateusza udało mu się wręczyć jeszcze małą niespodziankę - koszulkę z autografem swojego idola Czadomena, którą artysta podarował nam z wielką przyjemnością.