Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2020-08-18
We wtorkowe popołudnie udało nam się spotkać z Hanią, 6-letnią Marzycielką. Spotkanie, ze względu na panującą pandemię oraz pobyt dziewczynki w szpitalu, odbyło się w formie zdalnej. Gdy tylko połączyliśmy się z naszą Marzycielką, ujrzałyśmy jej uśmiechniętą, rozpromienioną twarz. Pomimo pobytu na oddziale, dziewczynka była pogodna i chętna do pogaduszek. Na naszą rozmowę czekała z niecierpliwością od rana, co wiemy z relacji mamy dziewczynki.
Po krótkim wstępie, w którym opowiedziałyśmy naszej Marzycielce co nieco o naszej Fundacji oraz o kategoriach marzeń, Hania śmiało powiedziała: „Marzę o różowym rowerku!”. Opowiedziała Nam jak uczyła się jeździć razem z mamą, o swoich wyprawach rowerowych u babci oraz na przydomowych ścieżkach. Niestety stary rowerek stał się za mały, a Hania pragnie po powrocie ze szpitala znów jeździć na rowerze z mamą - wierną towarzyszką jej wypraw. Przypomniał jej się również jeden upadek, dlatego stwierdziła, że przydałby jej się jeszcze kask. Oczywiście w kolorze różowym. Nie zapomniała również o niezbędnych dodatkach - koszyczku z kwiatowym wzorem oraz o dzwonku.
W miarę rozwoju rozmowy dowiadywałyśmy się coraz więcej o naszej Marzycielce. Ukradkiem spoglądała ona na telewizor, na którym leciała jej ulubiona bajka „Miraculum: Biedronka i Czarny Kot”, której fabułę dokładnie poznałyśmy. Dostrzegłyśmy również wiele kolorowych prac Hani, których wykonywanie stanowi rozrywkę podczas przeciągającego się pobytu w szpitalu. Nasza Marzycielka obiecała nam, że przygotuje rysunek, na którym przedstawi Nam swoje największe marzenie. Nie możemy się doczekać!
Mamy nadzieję, że jak najszybciej uda nam się zobaczyć Hanię jako rowerzystkę z różowym kaskiem, koszyczkiem i dzwoneczkiem!
spełnienie marzenia
2020-09-29
Przygotowania do tej realizacji zaczęły się już miesiąc temu! Cudowna para młoda Rafał i Kasia postanowili wziąć udział w akcji Zamień Kwiaty na Marzenia i podzielić się swoim szczęściem z innymi. Zauroczeni marzeniem Hani, to właśnie dla niej przygotowali niespodziankę. Jak sami mówią, wybór rowerka i dodatków to była dla nich prawdziwa frajda! Oprócz kasku, koszyczka i dzwoneczka, które były częścią marzenia dziewczynki, para zadbała o najmniejszy szczegół. Ochraniacze – jasna sprawa, bezpieczeństwo najważniejsze! Ale nie tylko… Hania dostała również pluszaka, aby towarzyszył jej podczas rowerowych wycieczek. Bez dłuższego zastanowienia dziewczynka nadała mu imię Bartek :) Jednak największą furorę zrobił balon w kształcie jednorożca. Oczywiście był on również różowy. Jak się okazało, jednorożce to ulubione zwierzęta Hani. Przyglądając się rowerkowi Hania zauważyła, że jednorożce są również na dzwoneczku. To był zdecydowanie strzał w dziesiątkę! Dziewczynka z ogromnym zaciekawieniem oglądała każdy szczegół swojego prezentu. Wybrała nawet najładniejszego motylka na koszyczku. Od razu pomogliśmy Hani założyć ochraniacze i kask, a dziewczynka natychmiast ruszyła w drogę! Rowerek okazał się być idealny. Było widać, że Marzycielka jest naprawdę przeszczęśliwa, ale też zaskoczona.
Odjeżdżając słyszeliśmy jak Hania krzyczy do mamy wesoło: „Mamo, czy mogę jeszcze pojeździć?”. Wywołało to na naszych twarzach ogromne uśmiechy i satysfakcję. To było naprawdę piękne popołudnie. Spełnianie marzeń jest niesamowite!
Dziękujemy Haniu za spotkanie i mamy nadzieję, że rowerek będzie Ci służył :)
Dziękujemy też cudownej parze młodej Kasi i Rafałowi, którzy włożyli ogrom serca i zaangażowania w spełnienie marzenia Hani.