Filip, nasz nowy Marzyciel, którego poznałyśmy online, okazał się być wesołym i otwartym dziewięciolatkiem. To chłopiec przy którym zanika bariera nieśmiałości i ma się wrażenie, że zna się Go całe życie. Filip uwielbia sport, trenuje judo i pływanie, a przed chorobą także biegi, dlatego też nie zdziwiło nas w ogóle, gdy oznajmił, że jego ulubionym przedmiotem w szkole jest WF. Jednakże największą pasją Filipa, o której mógłby opowiadać godzinami, są klocki Lego. Uwielbia je składać, a następnie podziwiać efekty swojej pracy. Im więcej elementów, im więcej klocków, im więcej trzeba pomyśleć i przeanalizować instrukcji, tym lepiej! Nasze spotkanie online rozpoczęło się od słów Filipa: „marzę o (tak, łatwo zgadnąć) klockach LEGO Witajcie w Apokalipsburgu! Zestaw ten jest przesuper, ponieważ jest nowy (został zaprezentowany w 2019) i składa się z, bagatela, 3178 klocków! W zestawie tym, stworzonym na bazie filmu, można znaleźć fragment Statuy Wolności z pokojem wypoczynkowym urządzonym w głowie, biuro Gliny Gryzmoła z funkcją kopania krzesła, zbrojownię, salon tatuażu i fryzjerski, kryjówkę Lucy, warsztat Lonta, bar na dachu, siłownię, spa i platformy obserwacyjne. Filip opowiedział nam, że można dzięki niemu zbudować prawdziwe miasto, a wiadomo im więcej można zbudować, tym lepiej. Chłopiec opowiedział nam także, że to marzenie jest Jego największym i że pragnie otrzymać ten zestaw już od roku. I będzie dalej cierpliwie czekał, aby tylko zestaw trafił do Jego rąk. Choć mówi się, że najpiękniejsze są te marzenia wyczekane, mamy nadzieję, że Filipie niedługo spotkamy się i podarujemy Ci Twój wymarzony zestaw klocków LEGO. A później wyślesz nam mnóstwo zdjęć, na których zobaczymy uśmiechniętego Filipa i Jego złożone dzieła.

Filipie, tak jak mówiłyśmy Ci podczas naszej rozmowy online, myśl o swoim marzeniu i marz, a im bardziej będziesz marzył, tym bardziej pomożesz nam w wyczarowaniu dla Ciebie tego zestawu. Nieustannie, trzymamy za Ciebie kciuki!

Słonecznego, choć mroźnego popołudnia pojechałyśmy zrobić niespodziankę Filipowi. Tego dnia chłopiec miał urodziny, ale nic nie wiedział o Naszym przyjeździe. Jak otworzył drzwi nie mógł uwierzyć. Zobaczył balony, zielone paczki i Nas. W pełni zaskoczony ubrał się i wyszedł przed dom. Odbyło się uroczyste odczytanie dyplomu i rozpakowywanie. Filip zaczął od mniejszych paczuszek, w których ciagle zaskoczony, znalazł szkolne artykuły Lego. Ale prawdziwe szczęście pokazało się jak zaczął odpakowywać największy prezent. Rozrywając papier, Filip, przytulił się do pudła mówiąc, że klocki są idealne! Na koniec powiedział, że to są jego najlepsze urodziny! Filipku, cieszymy się, ze mogliśmy spełnić Twoje marzenie. Pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć!