Wakacje to cudowny czas! Zazwyczaj kojarzą nam się ze słoneczkiem, wodą, plażą i podróżami, ale nam będą się kojarzyć z rozpoznaniem marzenia wspaniałej dziewczynki – Dalidy.

Przez obecną sytuację jaką wywołała pandemia rozmawiałyśmy ze sobą online. Pierwsze co ujrzałyśmy to przepiękny uśmiech dziewczynki. Od razu zaczęła opowiadać o swoim rodzeństwie. Było widać, jaka super z niej starsza siostra!

Opowiadała nam również o tym co lubi najbardziej robić a mianowicie… uwielbia robić zakupy w Smyku! Lubi przebierać się w sukienki, malować się i jak przystało na dziewczynkę bawić się lalkami. Możecie się już domyślać jakie ma marzenie nasza bohaterka! Oczywiście są to zakupy w Smyku!!! Gdy zaczęła nam opowiadać co będzie wrzucać do koszyka to pojawiły się takie rzeczy jak: pomadki, cienie do oczu (jak na prawdziwą księżniczkę przystało), lalka Baby Born, wszelkie akcesoria do niej i wiele innych różnych rzeczy.

Jestem pod ogromnym wrażeniem dziewczynki.

Kochana nasza Marzycielko! Dziękujemy, że mogliśmy Cię poznać, a przede wszystkim dowiedzieć się jakie masz marzenie. Zawsze się tak pięknie uśmiechaj i trzymaj za nas kciuki abyśmy spełnili to jak najszybciej. Nigdy nie zapominaj o marzeniach! To w nich tkwi wielka siła :).

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:  

Nikola Grzelak

e-mail: nikola.grzelak@mammarzenie.org

te.: +48574193103

W sobotę z samego rana stawiliśmy się w jednym ze szczecińskich sklepów sieci SMYK, aby przygotować się na spełnienie marzenia Dalidy. Dalida na 2 godziny miała mieć sklep tylko dla siebie żeby spełnić swoje marzenie, którym były nieograniczone zakupy.

Gdy przyjechała, czekały już na nią balony przywiązane w miejscach w sklepie, gdzie znajdowały się zabawki i akcesoria, które najbardziej ją
interesowały. Po przywitaniu, tata posadził ją w wózku i rozpoczął się rajd między regałami sklepu. W największym koszyku, jaki był w sklepie, lądowały kolejne lalki, zestawy, gry planszowe, puzzle, przybory do rysowania… Mimo że koszyk był bardzo duży, to kilka razy musieliśmy podjechać pod kasę, aby wypakować wybrane już przez Dalidę rzeczy.

Panie ze sklepu na bieżąco służyły Dalidzie rada i pomocą w wyborze zabawek, a czasem jak był duży dylemat, to w koszyku lądowały oba pudełka. Przy kasie zaś rosły kolejne wielkie torby spakowanych rzeczy, które Dalida już zdążyła wybrać. Pomimo wczesnej pory to Dalidzie uśmiech nie znikał z twarzy i widać było, że jest bardzo szczęśliwa, co zaś dodawało energii zarówno paniom ze SMYKA, jak i nam - wolontariuszom.

Gdy już cały sklep został zwiedzony i wszystkie zabawki i akcesoria wybrane, które Dalidę interesowały i wszystko zostało spakowane przyszedł czas na kolejne niespodzianki. SMYK podarował kolejną wielką torbę zabawek Dalidzie oraz jej małej siostrzyczce Marysi, która dzielnie towarzyszyła Dalidzie.

Potem już tylko wręczenie dyplomów Fundacji oraz pamiątkowe zdjęcia w sklepie. Zostało już tylko spakować wszystko do auta i pożegnać się z Dalidą
oraz jej rodziną. Pomimo że wciąż było bardzo wcześnie jak na sobotę, to wszyscy byliśmy naładowani mnóstwem pozytywnej energii dzięki uśmiechowi i szczęściu Dalidy. Oby więcej takich marzeń! Tym bardziej, że spełnienie marzeń ze SMYKIEM to zawsze ogromna przyjemność! A Dalidzie życzymy wiele cudownych chwili na zabawie oraz na pewno wiele miejsca w domu, by te wszystkie zabawki pomieścić!

Dziękujemy Coccodrillo za spełnienie marzenia Dalidy!