W pewne majowe popołudnie odbyło  się spotkanie z naszą marzycielką. Było to kolejne spotkanie, które ze względu na zaistniałą sytuacje nie tylko na świecie ale i w naszym kraju musiało się odbyć w formie on-line. Bohaterką tego wydarzenia była jedenastoletnia  Nikola.  Chociaż nie było to typowe spotkanie do jakich zdążyliśmy przywyknąć - bo i czasy jakie nastały nie są typowe - to powoli zaczynamy odnajdować się w tej dziwnej pandemicznej rzeczywistości. I chociaż brakuje nam bezpośrednich kontaktów z marzycielami, to możliwość spotkania się i porozmawiania z nimi on-line rekompensuje nam powstałe braki. Dzięki możliwościom współczesnej technologii mamy możliwość kontynuowania naszej misji.  I  tak nasze spotkanie  mogło zostać zrealizowane za pomocą znanej wszystkim aplikacji Messenger i połączenia video tej „apki”.

Połączenie nawiązałyśmy bez problemów i  naszym oczom ukazała się  niesamowicie uśmiechnięta dziewczynka o imieniu Nikola, której towarzyszyła równie uśmiechnięta mama.  Miałyśmy też przyjemność poznać tatę naszej marzycielki. Na początku Nikola była troszkę onieśmielona naszym spotkaniem,  ale z upływem czasu  nieśmiałość została wyparta przez jej żywy temperament.  Od razu nawiązała się  między nami wszystkimi  nić porozumienia.  Nikola wiedziała kim jesteśmy i w jakim celu się  spotykamy. Nasza jedenastolatka  okazała się  rezolutną , przebojową i niezwykle  rozmowną  dziewczynką . Mimo niezbyt łaskawego losu, bo Nikola  i jej rodzina doświadczyła już w swoim życiu trudów nierównej walki z chorobą , uśmiech nie schodził jej z twarzy, a pozytywną energią mogłaby obdzielić połowę ludzkości . Nikola to rezolutna , inteligentna i pełna empatii nastolatka, uwielbiająca zwierzęta. Ponad to  w  trakcie rozmowy okazało się, że nasza bohaterka  jest uzdolniona plastycznie i posiada mnóstwo pasji. Do nich należała między innymi gimnastyka artystyczna. Niestety realizację tej pasji przerwała choroba , ale nie tylko w tym jej przeszkodziła . Nikola to osóbka , dla której sport stanowił ważny aspekt jej życia. Swoje zamiłowanie do ruchu i aktywności sportowej dzieliła wspólnie z rodzicami , a głównym jej współtowarzyszem  różnych aktywnością fizycznych  był tata. Mama zaś dzielnie im kibicowała. Dlatego, gdy okazało się, że w  wyniku choroby musi zrobić sobie pauzę, poskromienie  żywej i ruchliwej natury stanowiło dla niej nie lada wyzwanie. W trakcie walki z chorobą znalazła sobie inną pasję, zaczęła się udzielać na Tik Toku i nagrywać filmiki. Umieszczała video - relacje, na których dzieliła się z innymi swoją pasją, jaką była gimnastyka artystyczna  i  taniec. Układała do muzyki choreografię i wykonywała skrupulatnie wszystko co sobie zaplanowała. Miałyśmy  nawet okazję obejrzeć jeden z takich filmików - Nikola bardzo chętnie nam go pokazała. Na jednym z takich filmików ujrzałyśmy również tatę.  Tata dzielnie odegrał swoją rolę w wyreżyserowanym przez Nikolę zabawnym, krótkim filmiku. Gołym okiem było widać, że świetnie się przy tym bawił. To  cudowne uczucie, dzielić z innymi chwile szczęścia.

Ta rozmowa pozwoliła nam odkryć kolejny talent  Nikol - a mianowicie talent reżyserski, talent tworzenia.   

Jak widać Nikol , to bardzo zajęta i zapracowana dziewczynka, która realizuje swoje marzenia i pasje. Przez cały czas jest wspierana przez swoich rodziców, którzy służą jej pomocą a nawet biorą czynny udział w realizowaniu jej zamiłowań np. grając role w jej filmikach. Ale nie myślcie sobie, że to  już wszystko – Nikola jest bardzo towarzyską dziewczynką i używa komunikatorów ogólnie dostępnych do utrzymania kontaktów z rówieśnikami, za którymi zdążyła już się stęsknić. I ten moment naszej relacji, to odpowiednia chwila na przedstawienie marzenia naszej podopiecznej, które związane jest bezpośrednio z jej obecną pasją- czyli reżyserią i nagrywaniem wymyślonych przez nią filmików i dzielenie się nimi na platformie Tik Tok. Tym marzeniem jest…uwaga!... iPhone XI koloru białego z 256 GB pamięcią, która to umożliwi rejestr nagranych relacji.

To cudowna wiadomość, bo i  tym razem udało nam się osiągnąć zamierzony cel naszego spotkania – mamy to!!!  Mamy kolejne marzenie do spełnienia i tym samym okazję do wywołania uśmiechu na twarzy dziecka. Warto bowiem wspomnieć , że spełnienie  marzenia i uczucie szczęścia wywołane tym faktem ma moc czasem niewyobrażalną w nierównej czasem walce z chorobą. Zatem do dzieła!   

Po kilku miesiącach oczekiwania przez naszą marzycielkę  na spełnienie marzenia,  nadszedł ten upragniony dzień- dzień, w którym spełnia się jej największe marzenie. Nikola, bo tak ma na mię nasza nastolatka, wymarzyła sobie biały smartphone iPhone XI 256GB.

Do spełnienia marzenia doszło w grudniowe, sobotnie popołudnie, w przeddzień mikołajek, dzięki uprzejmości i hojności naszych sponsorów. . Niestety ze względu na sytuację pandemiczną w naszym kraju, spotkanie musiało być przeprowadzone w formie on-line. Z pomocą przyszła nam technologia i jedna z aplikacji, dzięki której mogłyśmy połączyć się na spotkanie.

Dzięki ścisłej współpracy naszej z  rodzicami  udało nam się zorganizować mityng w zupełnej tajemnicy przed naszą bohaterką. I tak niczego nie świadoma Nikola  zasiadła przed ekranem komputera. Moment, w którym nastolatka otrzymuje paczkę na zawsze wyrył się w naszej pamięci. To niedowierzanie i zaskoczenie, jakie malowało się na twarzy Nikoli - było nie do opisania. Wzruszeniom i łzom nie było końca, gdy okazało się, że właśnie w tym momencie największe marzenie dziewczynki się ziszcza. Wymarzony smartphone już do końca naszej rozmowy nie opuścił rąk Nikoli. Nasza bohaterka podzieliła się z nami swoimi planami związanymi z telefonem. Zaraz po spersonalizowaniu telefonu, niezwłocznie przystąpi do nagrywania filmików na TIK TOK-a. Mało tego, obiecała nam się pochwalić kilkoma zaraz po ich nagraniu. Już w trakcie spotkania powstało kilka zdjęć typu selfie.

Podzieliła się z nami jeszcze jedną cudowną wiadomością – otóż dzień wcześniej otrzymała po badaniach wiadomość , że wszystko jest w porządku.  Zdecydowanie ten weekend zalicza się do najlepszych w życiu Nikoli. Nie obyło się z naszej strony bez gratulacji z tej okazji.

Czas na rozmowie upłynął bardzo szybko, choć niechętnie, nadszedł moment pożegnania. Postanowiłyśmy Nikoli dać odetchnąć i nacieszyć się nowym nabytkiem. Życząc  zdrowia naszej marzycielce i spełnienia dalszych marzeń,  pożegnałyśmy się z nią i jej  najbliższymi.  Od mamy naszej bohaterki  wiemy, że uśmiech nie schodził z jej ślicznej buzi aż do wieczora. I oto właśnie chodzi w spełnianych marzeniach… maja one dać naszym marzycielom siłę do dalszej walki i do stawiania czoła przeciwnościom losu.

Dziękujemy tobie Nikola za to, że masz odwagę marzyć oraz za to, że miałyśmy zaszczyt Cię poznać i zrealizować Twoje marzenie. To właśnie dla takich chwil robimy to co robimy.