W sobotnie popołudnie połączyliśmy się na wideorozmowie z naszym nowym Marzycielem. Marcin  jest bardzo wesołym 17-latkiem, który podobnie jak mama, przez całą rozmowę się uśmiechał. Konwersacja od samego początku była bardzo przyjemna. Chłopiec wraz z mamą chętnie wysłuchali informacji o naszej fundacji, dowiedzieli się nieco o kategoriach marzeń oraz o tym, czym tak właściwie są marzenia.

Miałyśmy okazję poznać pasję Marcina, jaką jest piłka nożna, oraz dowiedzieć się nieco o jego ulubionym klubie piłkarskim – Realu Madryt. Opowiedział nam o tym, jak razem z tatą uczył się grać, a następnie przez 8 lat trenował w lokalnej drużynie piłkarskiej. Nasz Marzyciel tak bardzo interesuje się piłką, że udało mu się nawet nauczyć mamę, co to jest „spalony”! Poza piłką Marcin bardzo lubi grać w gry komputerowe. Dzięki temu ma świetny kontakt z rówieśnikami.

W sytuacji, w jakiej obecnie się znajdujemy, bardzo ważny jest wirtualny kontakt zarówno między rówieśnikami, jak i rodziną. Nasz marzyciel, spędzając czas na szpitalnej sali, codziennie łączy się wirtualnie z braćmi. Po ich wideorozmowie można było wywnioskować, że mają świetną relację i bardzo za sobą tęsknią. Na dobrą sprawę, całe życie przeniosło się do świata online. Marzeniem Marcina  jest zatem  telefon, który umożliwi mu komfortowe funkcjonowanie w nowej, wirtualnej rzeczywistości. Chłopiec wymarzył sobie iPhone 11 pro wraz ze słuchawkami, dzięki którym będzie mógł słuchać ulubionej muzyki.

Mamy nadzieję, że marzenieMarcina uda nam się jak najszybciej spełnić i Marzyciel będzie mógł się cieszyć z wszystkich fajnych funkcji, które ma jego upragniony telefon!

Pandemia daje o sobie znać wszystkim, niezależnie od tego kim są i czym się zajmują. Głównie trzyma nas w domach, ogranicza kontakty i w pewnym sensie też możliwości. Ze wszystkim jednak można sobie poradzić! Jest to dostrzegalne m.in. podczas spełniania marzeń w Naszej Fundacji. Kiedy Marcin został Naszym nowym Marzycielem, nie miałyśmy możliwości spotkania się z nim na żywo, i również spełnienie marzenia musiało odbyć się bez udziału wolontariuszy, dla spokoju ducha i maksymalnego bezpieczeństwa. Żałujemy, że nie było Nam dane spędzić z Marcinem czasu w realnym świecie, jednocześnie ciesząc się niezmiernie, że wirtualny kontakt wystarczył, by zapoznać się z Marcinem, jego Marzeniem, i ostatecznie… je spełnić J

Ociekająca Naszą zielenią paczka, zawierająca iPhone’a 11 Pro wraz z słuchawkami bezprzewodowymi oraz kilkoma fundacyjnymi gadżetami, przywitała Marcina pewnego dnia tuż po jego obudzeniu. Mama wybudziła go przekazując, że ma coś do odpakowania. Jak sam twierdzi, był to bardzo przyjemny początek dnia!

W dobie tej niesamowitej potrzeby kontaktu wirtualnego oraz siedzenia w domu w maksymalnych ilościach, narzędzie komunikacji, które w dodatku świetnie nadaje się do rozrywki, jest niemalże bezcenne! iPhone umożliwia Marcinowi rzeczy potrzebne, kontakt z bliskimi, jak i po prostu przyjemności – oglądanie filmików, gry, korzystanie z mediów społecznościowych… Nasze spotkanie, podczas którego Marcin dzielił się wrażeniami ze Spełnienia Marzenia, odbył z nami właśnie za pomocą wideorozmowy na swoim nowym telefonie! Bardzo cieszymy się, że nie tylko mogłyśmy zobaczyć, jak jest zadowolony ze swojego nowego telefonu, ale też, że faktycznie z niego korzysta. Mamy nadzieję, że będzie służył długo, ułatwiając ten specyficzny i trudny czas izolacji. Życzymy Marcinowi jak najwięcej tego uśmiechu, który tak chętnie prezentuje na zdjęciach!