Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2020-05-03
Czasy stanowczo bezprecedensowe, działania wyjątkowe oraz niezwykli ludzie. Tak podsumowuję niedzielne spotkanie z naszym małym bohaterem. Pandemia może i wywróciła świat do góry nogami, ale to nas nie zdemotywowało. Wolontariusze FMM nadal prężnie działają i chcą spełniać marzenia. Stąd dzięki możliwościom internetu połączyć się mógł (także mentalnie) Gdańsk, Olsztyn i Ełk.
To właśnie z Ełku pochodzi Alan. Chłopiec ma niecałe pięć lat, a już nie jedną dorosłą osobę mógłby zawstydzić swoją wiedzą o motoryzacji. A czy Ty wiesz jaką funkcję spełnia w aucie spojler? Ja nie wiedziałam...a Alan tak! Fan, a może już maniak samochodowy.
Czas spędziliśmy bardzo przyjemnie. Poznaliśmy bliżej Marzyciela i jego zainteresowania. Był tez quiz, w którym chłopiec okazał się być bezbłędnym. Jednak spotkanie zostało zdominowane pokazem kolekcji samochodów jaką posiada Alan. Znajdowały się w niej auta dostawcze, typowe dla firm kurierskich oraz efektowne sportowe bryki. Bezkonkurencyjny okazał się Ford Mustang, który dla chłopca jest best of the best! Samochód jest w kolorze stanowczej pomarańczy i wyrazistej zieleni. Oczywiście z charakterystycznym czarnym paskiem na masce.
Nie było więc dla nas zaskoczeniem, że marzenie Alana bedzie związane z tematyką motoryzacyjną. Spytany o to, co by go najbardziej uszczęśliwiło - wyznał, że chciałby dostać samochód na akumulator, którym mógłby przemierzać pobliskie podwórko. Jezeli ktoś się obawia, że chłopiec nie ma do tego odpowiednich uprawnień, to uspokajam. Otóż Alan ma prawo jazdy! Oczywiście z kartonu:-)
To owocne spotkanie zostało uwiecznione wspólnym zdjęciem, na którym widać jak nam szczerze wesoło. Dziękujemy Alankowi za tę chwilę uśmiechu oraz jego mamie Joasi, bez której spotkanie nie mogłoby się odbyć.
spełnienie marzenia
2020-10-26
26 października - dzień niezwykły dla naszego Marzyciela Alana. To właśnie wtedy udało nam się dostarczyć do domu chłopca wymarzone autko. Choć nie mogliśmy być obecni na miejscu, skontaktowaliśmy się z mamą chłopca, która przekazała nam, że Alan był zachwycony i bardzo szczęśliwy z otrzymanego prezentu. Chłopiec dzielnie pomagał w montażu i robił niezbędne przymiarki, żeby sprawdzić czy autko jest odpowiednie. Z tego co nam wiadomo, wszystkie testy przebiegły pozytywnie, ufff ;) Pamiętacie prawo jazdy z kartonu? Do zestawu dołączyła tablica rejestracyjna z imieniem chłopca. Dzięki temu teraz Alan jest w pełni gotowy na przejażdżki po okolicy!
Kochany Alanie - dziękujemy za to, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie. Mamy nadzieję, że autko będzie dla Ciebie źródłem uśmiechu i niezapomnianych przygód!
Spełnienie marzenia chłopca nie byłoby możliwe bez pomocy NatWest, Pana Daniela i Pani Marysi. Dziękujemy Wam z całego serca za okazane wsparcie!