W poniedziałkowe popołudnie umówiliśmy się z naszą nową Marzycielką na spotkanie online. Na połączenie z Mają i jej mamą czekałyśmy jak na szpilkach nie chciałyśmy aby żadne łącza nie zakłóciły tego wydarzenia. Po chwili na ekranie pojawiła się uśmiechnięta od ucha do ucha dziewczynka. Dzięki tej pozytywnej energii, którą nam przekazała wszystkie nasze obawy poszły w kąt :).  Maja zaprezentowała nam swoje plastyczne talenty od razu wzięła się za rysowanie kwiatka, a że wyobraźnia dziecięca nie zna granic na rysunku pojawił się wielki brzuch taty :) podczas spotkania nawet nie mieliśmy czasu na nudę. Nasza Marzycielka pokazała nam swój pokój gdzie bardzo ważną rolę gra świnka Pepa. Zostałyśmy poczęstowane również przepyszną zupą warzywno owocową. Maja obiecała nam, że jak przyjdziemy do niej to znowu nam ugotuje jakieś pyszności.

Jednak nie zapomniałyśmy po co tak naprawdę spotkałyśmy się dzisiaj.  Zadałyśmy naszej nowej podopiecznej najważniejsze pytanie: „Maju jakie jest Twoje największe marzenie?”. Długo nie musiałyśmy czekać na odpowiedź. Dziewczynka marzy o placu zabaw  na swoim podwórku. Chciałaby aby znalazł się na nim domek, w którym mogłaby gotować swoje potrawy, a także drabinka, zjeżdżalnia i duuuża huśtawka. Majeczka wchodząc się na krzesła zaprezentowała nam jak będzie wspinać się na swoim wymarzonym placu zabaw. Zwinności mogłaby jej pozazdrościć nie jedna małpka :).

Szkoda nam było rozstawać się z uśmiechniętą Mają i jej mamą, ale trzeba zacząć działać by nasza Marzycielka jak najszybciej mogła cieszyć się swoim placem zabaw :) na pożegnanie dostałyśmy od Mai gorące całusy, które dały nam dużo pozytywnej energii do pracy :). 

Relacja:

Katarzyna P.

Nareszcie nastąpił długo wyczekiwany dzień spełnienia marzenia Mai, którym był własny plac zabaw. Pomimo, że już jakiś czas wymarzony sprzęt stał na podwórku naszej marzycielki radość z oficjalnego spełnienia marzenia  była ogromna.  W końcu to było nasze pierwsze spotkanie na żywo ponieważ poznanie marzenia z powodu pandemii musiało odbyć się za pomocą łączy internetowych.

 Bardzo dobrze pamiętałyśmy obietnicę Mai, że ugotuje nam pyszną zupę. Więc żeby można było zjeść pyszne dania naszej marzycielki przywiozłyśmy jej w prezencie zestaw sztućców, garnków, talerzy oraz kubków. I to był strzał w dziesiątkę, bo od razu po rozpakowaniu Maja mogła zabrać się za gotowanie.

Jednak najważniejszym celem naszego spotkanie było świętowanie największego marzenia Mai. Po przystrojeniu zielonymi balonami placu zabaw nastąpiło przecięcie wstęgi przez naszą marzycielkę  oraz wręczenie dyplomu spełnionego marzenia. Radość dziewczynki nie miała końca. Zaprezentowała nam swój wymarzony plac już wiemy, że Maja nie tylko umie wspinać się na krzesła w domu, ale również ścianka wspinaczkowa nie sprawie jej najmniejszej trudności. Wiemy również do czego służy każdy rodzaj huśtawki jedna do huśtania natomiast  druga (bocianie gniazdo) do wygodnego odpoczynku. Z kolei różowy domek jest najlepszym miejsce dla naszego małego kucharza, który podawał nam co chwilę jakieś przysmaki. Najbardziej wzruszającym momentem naszego spotkania był tort, który przyniosła mama naszej marzycielki z napisem „Jestem zdrowa” . To było ukoronowanie naszego spotkania i całej drogi jaką przeszła Maja wraz ze swoją rodziną  by móc cieszyć się z takiego pięknego marzenia jakim był plac zabaw.

Bardzo dziękujemy Maju za to, że mogłyśmy Ciebie poznać i spełnić Twoje marzenie. Dziękujemy również rodzinie naszej marzycielki za ciepłe przyjęcia oraz przepyszny poczęstunek.

Bardzo dziękujemy Panu Krystianowi M. za przekazanie środków, dzięki którym Maja może cieszyć się nowym placem zabaw!

Serdecznie podziękowania kierujemy także organizatorom Projektu Pomagam, realizowanego przez Business & Prestige. Dzięki Państwa zaangażowaniu i stworzeniu Prestige Plannerów możemy spełniać takie piękne marzenia, jak plac zabaw dla Mai. Dziękujemy również Wszystkim tym, którzy kupili Prestige Planner, dokładając w ten sposób środki na spełnienie tego marzenia! 

Relacja:

Katarzyna P.