W ostatni kwietniowy poniedziałek poznaliśmy cudownego, dwunastoletniego chłopaka o imieniu Bartek, który dołączył do grona Marzycieli w naszej Fundacji. Ze względu na obostrzenia rządu z powodu pandemii koronawirusa, spotkanie odbyło się za pośrednictwem Messengera. W rozmowie uczestniczyła również Mama Bartka. Już na początku rozmowy okazało się, że Bartek to uśmiechnięty i bardzo sympatyczny chłopiec.

Pasjonuje się piłką nożną, w którą przed chorobą często grał na boisku z kolegami, a obecnie również spełnia się w tym grając w gry komputerowe o tematyce piłkarskiej. Ciekawostką jest fakt, że jego ulubionym piłkarzem jest Paulo Dybala. Dodatkowo, Bartek lubi spędzać czas przed monitorem wcielając się także w kierowcę rajdowego.

Choć Marzyciel ma już w większej części skompletowany sprzęt umożliwiający mu wręcz „zawodowe” granie w gry dotyczące dziedziny sportowej, do pełni szczęścia brakuje mu lepszego i szybszego komputera – co właśnie jest jego największym marzeniem. Chłopiec jest doskonale zorientowany w nowinkach technologicznych, zatem szybko podał nam konkretny model sprzętu. Dzięki spełnieniu tego marzenia, Bartek będzie miał możliwość realizowania swoich pasji, niezależnie od stanu zdrowia. Oczywiście nauka również będzie szła lepiej, kiedy będzie mógł korzystać w wymarzonego sprzętu.

Wierzymy, że szybko uda się nam spotkać z Bartkiem ponownie, aby wręczyć mu wymarzony komputer!

W połowie lipca spełniliśmy marzenie Bartka, którym było dostać komputer gamingowy. Marzenie to zrodziło się z chęci realizowania pasji, jaką jest piłka nożna, poprzez granie w tematyczne gry komputerowe - co pozwoli chłopcu spełniać się w tej dziedzinie sportu, niezależnie od stanu zdrowia. Nie mieliśmy problemu z wybraniem modelu sprzętu, gdyż nasz Marzyciel sam wcześniej określił jaki chciałby dostać komputer.

W tym niezwykłym dniu podjechaliśmy pod dom Bartka, który oczekiwał już na nas wraz z siostrą i rodzicami. Na widok paczki, twarz Marzyciela rozpromieniła się. Po przywitaniu się, weszliśmy do pokoju naszego Marzyciela, gdzie było już przygotowane miejsce na wymarzony komputer gamingowy. Bartek z niezwykłą starannością odpakował paczkę. I choć był onieśmielony naszą obecnością, jego oczy były przepełnione radością. Po odbyciu miłej wizyty, odjechaliśmy pozostawiając naszego Marzyciela z uśmiechem na twarzy oraz upragnionym sprzętem.

Bartku, mamy nadzieję, że dzień spełnienia marzenia już na zawsze utkwi w Twojej pamięci, a wiara w siłę marzeń będzie prowadziła Cię przez całe życie.