Pierwsze spotkanie z Martynką odbyło się w przedostatni dzień roku. Naszą wizytę planowaliśmy od bardzo dawna , jednak ze względu na częste wyjazdy Martynki do CZD w Warszawie  na badania kontrolne  i nasze poza fundacyjne obowiązki musieliśmy długo na nie wyczekiwać.  Ale przecież jesteśmy wytrwali ☺.

Nasze wspólne poznanie odbyło się w zimowe popołudnie. Mimo zimna na zewnątrz nasz lodołamacz przetopił  wszystkie lody. Podarowaliśmy Martynce piękną dziewczęcą ramkę na zdjęcia i cieplutki polarowy kocyk. Nasza Marzycielka choć  nieco wstydliwa, szeroko się uśmiechnęło kiedy zobaczyła co jej przywieźliśmy. 

Opowiadałam Martynce o tym kim jesteśmy i z jaką misją przybyliśmy. Przedstawiliśmy dziewczynce wszystkie kategorie marzeń i  na Jej życzenie opowiedzieliśmy pokrótce o spełnionych do tej pory marzeniach w naszym Oddziale. 

Aktualnie nie udało nam się poznać marzenia Martynki, które moglibyśmy spełnić. Rozmawialiśmy o Jej wielu zainteresowaniach, jednak ostateczna decyzja jest bardzo trudna. Dziewczynka opowiadała m.in. o tym, że bardzo lubi pieski, szczególnie duże psy rasy Labrador  i  w przyszłości chciałaby mieć psa, który mógłby być Jej psem -przewodnikiem. Niestety, obecnie  Martynka często przebywa poza domem, a posiadanie psa wiąże się z ogromną odpowiedzialnością, dlatego dziewczynka będzie zastanawiała się, jakie inne fascynujące marzenie moglibyśmy dla Niej spełnić :) 

Z pewnością za jakiś czas poznamy je! Już nie możemy się doczekać :) 

Relacja: 

Lidia Ch.

Po dłuższej przerwie, udało nam się umówić na kolejne spotkanie z Martynką. Bardzo cieszyłyśmy się, że ponownie wrócimy do tematu marzeń, który jest przecież naszym ulubionym! :) Na początku porozmawiałyśmy o tym co słychać u każdej z nas i przypomniałyśmy o 4 kategoriach marzeń, jakie spełniamy w naszej Fundacji. Martynka z zainteresowaniem słuchała naszych opowieści, choć czułyśmy, że jest już na coś zdecydowana. 

Od naszego ostatniego spotkania, Martynka z nastolatki stała się młodą kobietą, dlatego Jej marzenie jest w 100% kobiece! :)

Kiedy zapytałyśmy, jakie jest Jej największe marzenie, bez wahania odpowiedziała, że są to buty marki Balenciaga. Razem z Lidką byłyśmy mega pozytywnie zaskoczone takim marzeniem. Jak do tej pory, żaden z naszych poprzednich Marzycieli nie wymarzył sobie właśnie butów, dlatego od razu zasypałyśmy dziewczynkę pytaniami :) Dowiedziałyśmy się, że mają to być buty sportowe, a Marzycielka pragnie otrzymać konkretny model „TRIPLE S” w kolorze szarym. Wybór padł akurat na ten model, ponieważ będzie on uniwersalnym tłem do wielu stylizacji – zarówno eleganckich jak i sportowych. 

Martynka przyznała, że marzenie wiąże się z Jej zainteresowaniem się modą, nowymi trendami, dlatego troszkę nas w tę dziedzinę wprowadziła. Kiedy opowiadała nam o swoim marzeniu, widać, było, jak bardzo jest tym podekscytowana i że naprawdę jest to Jej największe marzenie. Razem z Lidką ochoczo słuchałyśmy wszystkich szczegółów. Miło było spędzić wieczór w damskim gronie i oderwać się nieco od codzienności, przenosząc w świat mody i blasku fleszy :)

Jesteśmy bardzo ciekawe, jak wymarzone buty będą prezentować się na naszej Marzycielce. Mamy nadzieję, że za jakiś czas będziemy mogli to sprawdzić! :)

Relacja:

Agata W. 

Długi weekend to dla niektórych czas odpoczynku. Ale w oddziale Lublin lubimy odpoczywać aktywnie, dlatego postanowiliśmy spełnić marzenie Martynki! 

Kiedy nasza Marzycielka, która interesuje się modą, wiosną powiedziała, że Jej największym marzeniem jest otrzymanie butów marki Balenciaga, a konkretnie sportowego modelu Triple S, byliśmy zachwyceni tak oryginalnym marzeniem. 

Dlatego, kiedy tylko paczka z upragnionymi butami dotarła do Lublina, umówiliśmy się na spełnienie tego marzenia. Miejsce również było dobrane do okoliczności, ponieważ Martynka poprosiła, żebyśmy spotkali się w lodziarni. Ten pomysł również bardzo nam się spodobał, a że lubimy sprawiać naszym Marzycielom frajdę, znaleźliśmy taką, gdzie można zjeść najlepsze lody w Lublinie! :)

Razem z Kasią, Małgosią i Luizą, przybyłyśmy do lokalu, żeby na własne oczy ujrzeć tak osławione buty i móc z bliska podziwiać jak prezentują się na naszej Marzycielce.

Martynka była bardzo podekscytowana całą uroczystością. Kiedy wręczyłam Jej torbę z cenną zawartością, bardzo delikatnie rozpakowywała przepięknie zapakowane i ozdobione elegancką, markową wstążką pudełko. 

Po wyjęciu butów, wszyscy z zafascynowaniem oczekiwaliśmy na pierwsze przymierzenie i sprawdzenie czy wszystko pasuje i dobrze leży. Ale skoro to wymarzone buty, to nie mogło być inaczej! Martynka przyznała, że noszenie takich butów jest zupełnie inne od tych, których używamy na co dzień, a samo posiadanie tak nietuzinkowego obuwia przynosi wiele frajdy :)

Marzycielka była bardzo szczęśliwa mogąc wreszcie spacerować w swoich wymarzonych butach, a my podziwiałyśmy każdy detal, dopytując, jakie to uczucie nosić TAKIE buty :) 

Na koniec naszego spotkania wręczyłyśmy Martynce dyplom Marzycielki i zrobiłyśmy sobie sesję zdjęciową, żeby zachować te piękne wspomnienia na długo. 

Martynko, dziękujemy za Twoje wyjątkowe marzenie!
Nigdy nie przestawaj marzyć!

Serdeczne podziękowania składamy dla Domu Mody VITKAC za przekazanie butów marki Balenciaga dla Martynki! :)

Relacja:
Agata W.