Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2020-03-02
Pierwsze spotkanie z Tomkiem udało Nam się zorganizować jeszcze w marcu, kiedy jeszcze mogliśmy odwiedzać naszych podopiecznych. Tomek przebywał w tym dniu w szpitalu na badaniach kontrolnych.
Udało Nam się znaleźć ustronne miejsce. Bardzo cieszyliśmy się na poznanie jak się okazało wspaniałego młodzieńca. Tomek jest bardzo dojrzałym chłopcem i jak na swój wiek bardzo rezolutnym. Zapoznanie tak przyjemnie Nam się rozpoczęło , że zapomniałam o lodołamaczu, który cały czas trzymałam w rękach. Marzyciel cieszył się z prezentu, który w formie książki miał go przeprowadzić przez najpiękniejsze polskie górskie zakątki. Tomek jak się okazało opowiedział Nam, że nie ma szczególnie najważniejszych zainteresowań. Opowiadał o tym jak przed chorobą lubił robić wszystko, uprawiać każdy rodzaj sportu, a to co stawało się dla niego być interesującą rzeczą, poświęcał temu dłuższą chwilkę.
Tomek z racji swojego wieku od początku znał cel naszej wizyty i wiedział, że chcielibyśmy poznać jego największe marzenie. Na pierwszym miejscu marzy o wygranej z chorobą , aby móc marzyć więcej. Nasz przesympatyczny Marzyciel poprosił o troszeczkę czasu , ponieważ zastanawia się nad tym o czym może pomarzyć a co jednocześnie umili mu najbliższy czas.
Tomku mamy nadzieję, że wkrótce poznamy Twoje największe marzenie. Ściskamy mocno. Wspaniale było móc Cię poznać. Do zobaczenia!
Relacja:
Lidia Ch.
spotkanie - poznanie marzenia
2020-04-21
Drugie spotkanie z Tomkiem odbyło się po raz pierwszy w nowych realiach a mianowicie w wersji online. Osobiście bardzo się niecierpliwiłam, czy wszystko pójdzie ok. To było nasze pierwsze spotkanie online (moje i Karola) z Marzycielem. Z początku mieliśmy problem techniczny z prawidłowym połączeniem się.
Co tu dużo opowiadać. Udało się! Udało się porozmawiać z Tomkiem online.
Nasz Marzyciel jak również my cieszyliśmy się z ponownego spotkania. Nasza rozmowa z początku dotyczyła rzeczy codziennych, o tym jak się teraz Tomek czuję, co u niego słychać. My tez opowiadaliśmy jak wyglądają nasze dni.
Miałam takie fajne uczucie jakbyśmy się już znali z naszym Marzycielem od dawna. Mimo tego, że ograniczała Nas odległość bardzo miło Nam się gawędziło.
Obecnie Tomek stara się urozmaicać czas spędzany w sali szpitalnej. Bardzo chętnie mówił Nam o nowo poznanych zainteresowaniach, o tym jak wypełnia sobie chwile i o czym rozmyśla. Polubił tematykę kulinarną co fajniejsze myśli Nad pogłębieniem wiedzy w tym temacie.
Marzyciel zdradził Nam jeszcze jedną rzecz. Jak tylko będzie miał taką możliwość, przyśle Nam swoje ulubione zdjęcie.
W tym momencie postanowiłam zapytać Tomka czy już ma swoje największe marzenie, ponieważ bardzo chcielibyśmy je poznać. Nasz kochany Marzyciel podszedł do zadania bardzo poważnie. Poinformował Nas, że w tym momencie marzy o laptopie Lenovo Legion Y540-17i7 z podstawką chłodzącą i słuchawkami. Marzenie to pozwoliłoby i ułatwiłoby Tomkowi rozwijać swoją wiedzę na różnych płaszczyznach i poszerzać swoje zainteresowania czy to kulinarne czy sportowe, naukowe itp.
Mamy nadzieję i głęboko wierzymy, że Twoje Marzenie Tomku wkrótce się spełni. Cieszę się, że mogliśmy je poznać i przede wszystkim spotkać się z Tobą. Dziękujemy Ci za tak piękne Marzenie!
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z :
Lidią Charchułą
e-mail: lidia.charchula@mammarzenie.org
tel. 504576405
lub
przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta: 26 1050 1445 1000 0022 7647 0461
Fundacja Mam Marzenie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków
tytułem: Tomek – laptop Lenovo - o. Lublin
W imieniu Tomka i całej Fundacji serdecznie dziękujemy! ☺
Relacja:
Lidia Ch.
spełnienie marzenia
2020-09-19
Spełnienie marzenia Tomka przypadło na jeden z jesiennych dni września, ale był to wbrew pozorom bardzo słoneczny dzień. Spotkanie było bardzo wyczekiwane przez naszego Marzyciela, jak również przez nas, wolontariuszy. Większość ostatniego czasu Tomek spędził na badaniach w szpitalu, więc jak tylko otrzymaliśmy zielone światło na możliwość spełnienia marzenia, szybciutko zabraliśmy się za jego organizację.
Nasza relacja z Tomkiem jest bardzo wyjątkowa, ponieważ już od pierwszych spotkań on-line bardzo się polubiliśmy. Nasz Marzyciel to wyjątkowa osoba, dlatego razem z Nim bardzo cieszyliśmy się na myśl o spełnieniu marzenia o laptopie. Wydarzenie to miało również nietypowy charakter, bowiem mimo iż aktualnie okres pandemii płata nam figle, my wolontariusze FMM nie dajemy się tak łatwo :)
Spełnienie marzenia odbyło się z jednym wolontariuszem ,,na żywo’’ z zachowaniem wszelkich zasad ostrożności i z drugim wolontariuszem, który był obecny on-line. Dzięki temu w pełnym składzie wszyscy mogliśmy brać udział w tym cudownym dniu. Tomek był bardzo przejęty. Nie trzymaliśmy go w napięciu i przystąpiliśmy do wręczenia wymarzonego laptopa. To była naprawdę podniosła chwila. Tomek nie krył wzruszenia i radości. Był wzruszony, ale zarazem bardzo szczęśliwy. Bardzo pomocnym towarzyszem okazał się młodszy brat Tomka, który również z wielką ekscytacją pomagał bratu rozpakowywać poszczególne elementy. Rozmawialiśmy o tym jak bardzo wymarzony laptop ułatwi naukę w nowej szkole ze względu na możliwość odbycia lekcji on-line. Marzyciel bardzo się cieszył i pokłada nadzieję, że wymarzony laptop będzie mu służył na
długie, długie lata.
Tomek z wielką dbałością oglądał każdy element zestawu, który składał się na Jego marzenie. O laptopie wielokrotnie mówił z rozbrajającą szczerością: „ale on jest ładny”, co bardzo nas urzekło :) Wrażenie zrobiły także podkładka chłodząca, słuchawki i elegancka torba na nowy sprzęt. Widać było,
że Marzyciel jest pod wielkim wrażeniem i każda z tych rzeczy sprawiła Mu wiele radości. Kiedy emocje trochę opadły, Tomek wyznał, że będzie starał się rozwijać swoją pasję gotowania. Opowiadał o swoich ulubionych potrawach, szczególnie pikantnych. Pochwalił się nam także, że
ostatnio z Mamą przygotowali pyszne curry! Na koniec naszego spotkania wręczyliśmy Tomkowi Dyplom Super Marzyciela, który mamy nadzieję,
będzie przypominał te radosne i wzruszające chwile z nami.
Tomku, dziękujemy za tak piękne marzenie! Z całego serca życzymy Ci wszystkiego najlepszego i wielu marzeń do realizacji. Pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć!
Bardzo dziękujemy, w imieniu własnym i Tomka, Pani Małgorzacie Kożuchowskiej za zorganizowanie akcji Milion na Milion oraz wszystkim Państwu, którzy tą akcję swoim dobrym sercem wsparli.
Relacja:
Lidia Ch., Agata W.