W niedzielne popołudnie postanowiłyśmy odwiedzić oraz spędzić trochę czasu z nową marzycielką Julką i jej rodziną. Celem naszego spotkania było poznanie najskrytszego marzenia siedemnastoletniej, niezwykłej dziewczyny.

Gdy dotarłyśmy do domu marzycielki, od razu zostałyśmy gorąco przywitanie przez mamę dziewczyny. Po chwili poznałyśmy również Julię, jej siostrę Olę, tatę oraz psa Kajtka. Wszyscy bardzo cieszyli się na nasz przyjazd.

Podarowałyśmy Julii mały prezent, oczywiście związany z jej zainteresowaniami, aby przełamać początkową niepewność. Okazało się, że bardzo szybko znalazłyśmy wspólny język, a Marzycielka opowiedziała nam bardzo dużo o swoich zainteresowaniach i o sobie. Poznałyśmy jej największe pasje, a mianowicie o historii i sztuce, oraz miłości do podróżowania. Dziewczyna uwielbia dowiadywać się nowych faktów z przeszłości, uczyć nowych rzeczy oraz czytać książki obyczajowe o epokach historycznych. Mówi, że pasja do historii zrodziła się u niej samoistnie i bardzo lubi ją pielęgnować. Uwielbia także książki kryminalne i psychologiczne, z czym związana jest jej pasja do psychologii. Opowiedziała nam, że najbardziej w tych książkach lubi fakt, że może analizować motywy kierujące bohaterami. Julka wiąże swoją przyszłość z psychologią. Interesuje się również sztuką, a w szczególności malarstwem. Jest zdecydowanie duszą artystyczną. Uwielbia tworzyć własne rysunki i obrazy, dzięki którym może przekazać cześć siebie światu.

Gdy spytałyśmy Julkę o marzenie, jej pierwszym wyborem był telefon. Jednak gdy dokładnie opowiedziałyśmy dziewczynie o kategoriach marzeń i naszych wielkich możliwościach, zmieniła zdanie. Gdy rozpoczęłyśmy omawianie kategorii „zobaczyć” od razu zobaczyłyśmy wielki uśmiech na twarzy dziewczyny. Wiedziałyśmy, że jesteśmy na dobrej drodze do poruszenia wyobraźni marzycielki. Podróżowanie jest ściśle związane z pasjami dziewczyny, dlatego Marzycielka bez zastanowienia stwierdziła, że właśnie to będzie jej wybór. Julka zastanawiała się przede wszystkim nad Rzymem i Paryżem, ponieważ oba miasta są ciekawe z punktu widzenia historycznego oraz tego co można tam zobaczyć, rozważała też Pragę oraz Moskwę. Ostatecznie to Rzym i jego piękno skradł jej artystyczną duszę. Marzeniem Julki jest podróż do Rzymu!

Serdecznie zachęcamy do pomocy przy spełnieniu marzenia wspaniałej miłośniczki historii i sztuki - Julki. Pokażmy jej, że marzenia się spełniają i mają niezwykłą moc, ponieważ niosą nadzieję i promienie słońca nawet w najtrudniejszych i najciemniejszych chwilach w życiu. A wspomnienia z miło spędzonych chwil na wyjeździe zostają z nami na zawsze.

8-ego września odbyło się kolejne spotkanie z Marzycielką Julką. Po przerwie podyktowanej obecną sytuacją pandemiczną zobaczyliśmy się z Julią online na wideokonferencji.

Przypominamy, że na naszym pierwszym spotkaniu Julia bardzo się z nami rozmarzyła na informację, że możemy spełniać marzenia wyjazdowe ponieważ jest wielką fanką historii i sztuki i jest tyle miejsc w Europie wartych zobaczenia i pozwiedzania – Rzym, Praga, Moskwa, i jedynym problemem było które miejsce wybrać jako to kluczowe.

Po jakimś czasie oczekiwania Julia stwierdziła jednak, że zwiedzi całą Europę po powrocie do zdrowia i gdy będzie to również bezpieczne pod względem pandemicznym, a teraz chciałaby dostać od nas białego lub srebrnego Iphona XS aby umilił jej czas choroby i pozwolił kontaktować się ze znajomymi, z którymi mogłaby dzielić się swoimi zainteresowaniami i pasjami.

Trzymamy mocno kciuki Julko za wszystkie Twoje marzenia i podróże i z wielką przyjemnością sprezentujemy Ci wymarzonego Iphona :).

Jeśli chcesz pomóc w realizacji tego marzenia, skontaktuj się z Magdaleną Balcerzak pod numerem 690 670 911, magdalena.balcerzak@mammarzenie.org lub dokonaj wpłaty na numer konta 26 1050 1445 1000 0022 7647 0461 z tytułem Julia, Iphone, o. Warszawa.

Paulo Coelho mówił „Kiedy o czymś naprawdę marzysz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało się to osiągnąć”. Mimo wielu zmagań z chorobą, sprawczej magii marzeń doświadczyła ostatnio nasza wspaniała, zawsze odważna marzycielka Julia – prawdziwa wojowniczka. Posłuchajcie jak to było…

We współpracy z rodzicami marzycielki udało nam się zrobić dziewczynie niespodziankę. Umówiłyśmy się z Julią na spotkanie online, podczas którego mama podarowała marzycielce dostarczone wcześniej przez nas prezenty. Zanim Julia mogła rozpakować pudełko z iPhonem, czekała na nią jeszcze jedna niespodzianka. Przygotowałyśmy dla marzycielki Puzzle 1000 elementów. Niestety nie możemy Wam zdradzić co się na nich znajduje, ponieważ dla Julii to również nadal jest tajemnica. Ale obiecujemy, że jak tylko Julka skończy układanie to zamieścimy tu aktualizację i opowiemy o reakcji marzycielki także na ten prezencik.

W drugiej kolejności Julka mogła rozpakować już pudełko, które swoim kształtem mocno sugerowało zawartość. Emocje sięgnęły zenitu. Dziewczyna w ogóle nie spodziewała się tego, że tak szybko spełnimy jej marzenie i mówiła, że była pewna, że marzenie zrealizujemy dopiero po pandemii. Także mimo zdalnej realizacji, emocji było wiele i przy rozpakowywaniu podarunków widać było u Julii szczere łzy wzruszenia. Była też bardzo wdzięczna, że w trakcie pandemii o niej nie zapomniałyśmy i mimo tego, że taka realizacja jest bardziej skomplikowana logistycznie, dopięłyśmy swego i iPhone trafił w ręce marzycielki. Julia oglądała go ze wszystkich stron, podziwiała jego delikatność i subtelność. Z ostrożnością rozpakowała też ładowarkę, słuchawki i wszystkie inne elementy zestawu. Była przeszczęśliwa i nie przestawała się uśmiechać. To był wymarzony iPhone Julii – nie mamy wątpliwości. Wszystkie byłyśmy bardzo wzruszone i zachwycone wspólnie spędzonymi chwilami mimo, że dzieliło nas wiele kilometrów.

Julio, dziękujemy, że miałyśmy okazję Cię poznać, wywołać uśmiech na Twojej twarzy i spełnić Twoje marzenie! Pamiętaj, że marzeń można (a nawet trzeba) mieć wiele i to, że spełniło się jedno nie oznacza końca przygód. To dopiero początek! Wiemy, że gdy sytuacja się uspokoi spełnisz również swoje marzenia o podróżach po Europie i zwiedzeniu Rzymu, Pragi, Paryża, Moskwy czy Barcelony. Te wszystkie miejsca czekają na Ciebie tak jak Ty czekasz na nie, a dzięki nowemu telefonowi z wysokiej klasy aparatem będziesz mogła jeszcze lepiej i jeszcze dokładniej je zapamiętać.

Dziękujemy również wszystkim osobom, które przyczyniły się do realizacji marzenia, a było ich bardzo, bardzo dużo ponieważ środki były zbierane na zbiórkach na ślubie Państwa Szczęsnych, na ślubie Państwa Makuszewskich, podczas turnieju tenisa, na Warsaw Tattoo Days oraz na Fashion Market Square. Jak to się mówi: grosz do grosza i uzbiera się… iPhone! Pięknie dziękujemy za każdą złotówkę!