Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2020-02-01
W sobotni poranek wybrałyśmy się z Basią, aby poznać naszego nowego Marzyciela- Kubę. Od mamy chłopaka dowiedziałyśmy się, że interesuje się fotografią i rowerami, więc w ramach lodołamacza dałyśmy Kubie książkę z dobrymi poradami fotograficznymi- prezent okazał się trafiony :)
Rozmawialiśmy o pasjach nastolatka, szkole, planach. Okazało się, że przed chorobą bardzo dużo jeździł na rowerze. Wspólnie z kolegą organizowali wycieczki po okolicy, a każda z nich była niesamowitą przygodą. Kuba ma już oczywiście plany na wyprawę, gdy tylko wróci do formy! Za cel przyjął Hel, ale jak sam mówi jego rower choć wciąż sprawny, ma już swoje lata. W ten właśnie sposób odkryłyśmy marzenie Kuby :) Jest nim nowy rower górski Kross. Taki, który będzie mu służył kolejne długie lata i przemierzy nim wiele kilometrów odkrywając piękne zakątki Pomorza i nie tylko.
Wszystkich, którzy wspólnie z nami chcieliby spełnić marzenie Kuby zapraszamy do kontaktu!
spotkanie - zmiana marzenia
2020-02-14
W piątkowy wieczór wybrałyśmy się na ponowne spotkanie z naszym Marzycielem. Kuba aktualnie przebywa w szpitalu, gdzie dość mocno doskwiera mu nuda i szpitalna codzienność, dlatego poprosił nas o zmianę marzenia. Mimo wielkiej pasji do jazdy na rowerze, nastolatek wymarzył sobie nowy telefon, który pozwoli mu utrzymywać kontakt z bliskimi i przyjaciółmi w trakcie leczenia. Nowoczesny smartfon z bardzo dobrym aparatem da też Kubie możliwość rozwijania swoich umiejętności fotograficznych i dzielenia się zdjęciami na portalach :)
spełnienie marzenia
2020-02-23
W niedzielne południe ponownie odwiedziłyśmy Kubę.Chłopak cieszył się z naszego przyjścia. Po dość krótkiej rozmowie marzyciel otrzymał prezent nowy telefon.
chłopak powiedział ,że jego marzeniem jest rower ale mimo to nie ukrywał radości, był świadomy tego ,że jak narazie nie pojeździ na rowerze a nowy telefon zabije szpitalną nudę poza tym Kuba pasjonuje się fotografią ,a telefon posiada bardzo dobry aparat który z pewnością wykona dobrej jakości fotografie na napewno umili mu to czas spędzony w szpitalu.Resztę czasu spędzonego w domu marzyciela przeznaczyłyśmy na rozmowę z mamą chłopaka w czasie której Kuba rozpakował i obejrzał telefon.