Moim marzeniem jest:

Xbox z dwoma padami i grą

Wiktor, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2019-11-24

W niedzielny poranek wyruszyłyśmy w drogę, żeby poznać marzenie cudownego dziecka. Gdy dojechałyśmy na miejsce, bardzo ciepło przywitali nas rodzice Wiktora i oczywiście sam Wiktor, który wyczekiwał nas z niecierpliwością. Od powitania aż do końca naszej wizyty u chłopca gościł uśmiech od ucha do ucha. Nasz Marzyciel ma 5 lat i jest bardzo bystrym chłopcem. Od razu złapałyśmy z nim wspólny język.

Spotkanie zaczęliśmy od gier, z którymi Wiktor już na nas czekał, żeby wspólnie zagrać. Graliśmy w „Złodzieja”, „5 sekund” i wiele innych. Oczywiście we wszystkich mistrzem okazał się nasz Marzyciel i nie miałyśmy z nim szans. Wiktor ma wiele zainteresowań, jednym z nich są właśnie gry planszowe oraz ludziki Zings, czyli małe figurki, których ma niesamowitą kolekcję. Miałyśmy zaszczyt ją zobaczyć i nie mogłyśmy wyjść z podziwu. Kolejnym jego zainteresowaniem są gry w świecie wirtualnym i dlatego Wiktor w najważniejszym punkcie spotkania zapytany o marzenie powiedział nam, że marzy o konsoli Xbox z dwoma padami i grze Power Rangers lub Avengers. Doskonale wie, w jakie gry będzie grać na wymarzonej konsoli. Chłopiec opowiadał nam o Power Rangers i pokazywał zabawki, jakie ma z nimi związane. Nie obyło się bez zabawy tymi postaciami. Czas z Wiktorem i jego rodzicami minął tak szybko i miło, że żal było wracać do domu.

Nasz Marzyciel to przecudowny chłopiec, który sprawił, że uśmiech nie znikał nam z twarzy, a pochmurny dzień stał się weselszy i piękniejszy. Wiktorze, dziękujemy Ci za to i za Twoje marzenie! Postaramy się z całych sił je spełnić.

spełnienie marzenia

2020-06-03

Spełnienie marzenia naszego kolejnego cudownego Marzyciela odbyło się w dość nietypowy sposób, bo na odległość. Niestety przez pandemie nie mogliśmy wręczyć wymarzonego prezentu osobiście i ominęła nas radość przy odpakowywaniu i wspólna gra na x-boxie.  Spełnienie marzenia zaczęło się od wysłania paczki. Mirka, druga wolontariuszka, bez której nie udałoby się spełnić tego marzenia, zapakowała x-boxa w nasze Fundacyjne barwy i wysłała paczkę prosto do domu Marzyciela. Po wysłaniu paczki pozostało nam tylko czekać,  kiedy to nasz Marzyciel odpakuje swój wymarzony prezent. Dzięki fotorelacji rodziców Wiktora możemy zobaczyć jak nasz Marzyciel cieszył się ze spełnionego marzenia.