Pewnego pięknego poranka miałyśmy ogromną przyjemność poznać naszego nowego Marzyciela, którym okazał się być Zachariasz. Niesamowicie radosny i pełen energii chłopiec.

Chwilę po przyjściu Zakuś zaprosił nas do wspólnej zabawy otrzymanym wozem strażackim. Widać było, że Marzyciel ma ogromną wyobraźnie i jest bardzo otwarty na ludzi. Czas nam płynął w wesołej atmosferze. Chłopiec pokazywał nam swoje barwne zabawki, zdradził nam sekret swojej tajemniczej skrzynki, w której trzyma ważne dla siebie skarby. Opowiadał nam także swoje fascynujące opowieści, jak na przykład ta w której wraz z mamą oglądali pociągi i napotkali taki z wieloma wagonami, który pędził z tak zawrotną prędkością, że aż nie udało uchwycić się go na zdjęciu! Gdy przeszliśmy do tematu zainteresowań i rzeczy które ciekawią Zachariasza postanowiłyśmy, że to najlepszy moment, aby przedstawić bliżej działalność naszej Fundacji, a także pokazać zdjęcia ze spełnienia marzeń innych dzieci. Marzyciel był podekscytowany różnorodnymi marzeniami naszych podopiecznych, lecz niektóre z nich szczególnie przypadły mu do gustu, a mianowicie była to kategoria marzeń „chciałbym zobaczyć”. Podczas opowieści o dzieciach, które odwiedzały magiczne miejsce, w którym jest mnóstwo klocków Zakuś bardzo się ożywił i miał wiele zagwozdek. Chłopiec zaczął nam opowiadać jak bardzo uwielbia klocki i jak marzy o tym, aby móc na wielkiej ścianie ułożyć swoje imię oraz flagę Polski! Przy okazji wspomniał nam również, że przed naszym przyjściem myślał nad swoimi marzeniami, ale nie przypuszczał wcześniej, że istnieje taka cudowna oraz niezwykła kraina i że wszelkie marzenia wydają mu się teraz być odległe, gdy wyobraża sobie to miejsce.

Pomóżmy Zachariaszowi odkryć niesamowity i magiczny świat klocków Lego. Pokażmy jak wielka jest siła marzeń i udowodnijmy, że nawet ta kraina z dalekich wyobrażeń, może stać się realnym miejscem, które można zobaczyć na własne oczy.

W ostatni weekend lipca spełniły się marzenia dwóch cudownych chłopców - Zachariasza oraz Filipka, których marzeniem było odwiedzenie krainy klocków Lego - Legolandu!

To była cudowna przygoda, pełna wrażeń i nieposkromionego szczęścia! Świat klocków Lego zachwycał na każdym kroku swoim magicznym urokiem. Chłopcy wspólnie odwiedzali każdą atrakcję mając przy tym ogromny ubaw. Żadna z kolejek nie umknęła ich uwadze i bez strachu wchodzili nawet na największe z nich. Pogoda dopisywała, więc chłopcy radośnie pluskali się również w wodnych atrakcjach, m.in. pirackiej bitwie na "morzu", która sprawiła niemało śmiechu. Chłopcy zwiedzili również oceanarium, gdzie można było oglądać podwodny świat egzotycznych ryb, w tym rekiny, koniki wodne, płaszczki czy meduzy.

Legoland zachwycił również swoją fabryką klocków, gdzie można było przyjrzeć się jak wygląda od podstaw proces tworzenia małego klocka. Wśród atrakcji znalazł się również przejazd kolejką wzdłuż całego parku Legoland. Zachariasz był wyjątkowo zachwycony, gdyż było to połączenie jego dwóch największych pasji - klocków oraz pociągów. Podczas przejażdżki mogliśmy obejrzeć z daleka wszystkie kolejki, ale również zobaczyć "fabrykę Bionicle" z perspektywy tajnego laboratorium.

Naszą uwagę podczas zwiedzania przykuł również imponujący park miniatur, oczywiście zbudowany z klocków Lego, gdzie dostrzec można było miasteczka, farmy, stadion z tysiącami kibiców, piękne kamienice, małe stateczki i łódeczki pływające po wodzie dookoła miniaturowych miasteczek, a także repliki znanych na całym świecie budowli.

Mimo intensywnego dnia przepełnionego atrakcjami Filipek miał jeszcze pokłady siły, aby rozegrać partyjkę mini-golfa. Okazało się, że chłopiec skrywał talent do tej dziedziny sportu, gdyż radził sobie wyśmienicie. Kolejne dołki zaliczał w imponującym tempie, pokonując niejednego dorosłego, co sprawiało mu ogrom radości.

Po dniu pełnym wrażeń chłopcy przenosili się do pirackiego świata, gdzie mogli nabrać sił na kolejny dzień i powspominać bajkowy świat, który odwiedzili.

Ostatniego dnia chłopcom zostały wręczone dyplomy Spełnionego Marzenia, które potem dopełniliśmy zakupem pamiątkowych klocków Lego. Z pewnością chłopcy układając zestaw w domu ciepło wspominali cudowny wyjazd i magiczny świat klocków Lego, który wspólnie odwiedziliśmy.

Filipku, Zachariaszu dziękujemy za zaszczyt bycia częścią realizacji tego marzenia. Nasze serca się radują widząc wasze uśmiechy. To była naprawdę wspaniała przygoda dzięki Wam.

Dziękujemy również za możliwość spełnienia tych pięknych marzeń sponsorom, czyli Fundacji DKMS i Lidl Polska. To Wy sprawiacie, że marzenia stają się rzeczywistością!