Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2019-12-08
W ostatni weekend odwiedziliśmy Dorotkę. Od samego wejścia zostaliśmy serdecznie przywitani przez naszą Marzycielkę i jej rodziców oraz innych mieszkańców domu, czyli psa, kota i papugi. Mama zaprosiła nas do stołu, a my mogliśmy w końcu poznać bliżej Dorotę. Okazała się bardzo sympatyczną, otwartą i radosną osobą. Opowiadała nam rozmaite historie i śmiała się razem z nami.
Dziewczynka interesuje się śpiewem, tańcem oraz rysowaniem, dlatego postanowiliśmy podarować jej kolorowankę i książeczkę do nauki rysowania. Nasza Marzycielka bardzo się ucieszyła oraz pokazała nam swoje śliczne rysunki, którymi byłyśmy zachwycone. Dorota zdecydowanie ma talent!
Następnie przyszedł czas na najważniejszy moment. Mogliśmy dowiedzieć się, o czym dziewczynka marzy. Nie było to jednak takie oczywiste. Dorota jest bardzo kreatywna, więc miała dużo pomysłów, ale po namyśle wybrała to, na czym jej obecnie najbardziej zależy. Przykładała dużo precyzji do rysowania swojego marzenia, jak na prawdziwą artystkę przystało. Ostatecznie dziewczynka wymarzyła sobie białe meble z IKEI do swojego pokoju. Marzy o biurku, rozsuwanej szafie, komodzie oraz ewentualnie o toaletce.
Przystąpiliśmy więc do mierzenia pokoju dziewczynki, lecz okazał się on za mały, by pomieścić wymarzone meble. Jednak kochani rodzice zgodzili się zamienić z Dorotą pokojami, dzięki czemu teraz wszystkie meble się zmieszczą, tak jak dziewczynka to sobie wymarzyła.
Nasze spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze i nie wiedzieliśmy nawet, kiedy ten czas tak szybko minął. Poznanie tej sympatycznej rodziny było cudownym przeżyciem. Zabieramy się więc za spełnianie marzenia Dorotki, by mogła rysować w swoim wymarzonym pokoju.
spełnienie marzenia
2020-02-01
Nadszedł w końcu ten wyczekiwany dzień, w którym mogliśmy spełnić marzenie Dorotki.
Pogoda wyjątkowo nam sprzyjała, ponieważ jak na początek lutego było dosyć ciepło, co jeszcze bardziej umiliło nam wizytę u naszej marzycielki. Na spotkanie jechaliśmy pełnym samochodem, ponieważ towarzyszyli nam sponsorzy marzenia, którzy chętnie we wszystkim nam pomagali i swoim uśmiechem umilali dzień.
Na przywitanie wyszła nam uśmiechnięta mama, która zaprosiła nas do środka. Zaraz po wejściu zobaczyliśmy pełną emocji Dorotkę, która krążyła po domu próbując uporządkować swoje rzeczy. Meble Dorotki przyjechały już przed naszym przybyciem , dlatego gdy weszliśmy były one już ustawione w pokoju. Nasza marzycielka od razu zaprosiła nas do swojego nowego pokoju, pokazując jego każdy zakamarek. Dziewczynka dostała wielką szafę , w której na pewno pomieści wszystkie swoje ubrania , komodę z lustrem, w którym z pewnością będzie mogła się długo przeglądać oraz biurko, na którym będzie mogła odrabiać lekcje ale także udoskonalać swoje zdolności artystyczne czyli rysowanie. My dowieźliśmy także ostatnie dodatki, które jeszcze bardziej upiększyły jej pokój. Była to między innymi tablica, lampka zmieniająca kolor a także pojemniczki by mogła dobrze posegregować swoje rzeczy. Następnie wspólnie odkrywaliśmy nowe funkcje mebli i próbowaliśmy poustawiać w pokoju nowe dodatki. Dorotkę jednak czekało jeszcze dużo pracy, ponieważ musiała włożyć wszystkie swoje rzeczy do nowych mebli. Staraliśmy się jej w tym pomóc i razem z nią decydować, która szuflada będzie służyła do czego. Uśmiech nie znikał z twarzy Dorotki, która z zapałem porządkowała swoje nowe królestwo. Po pysznej kawie z ciastem nadeszła pora na pożegnanie, które nie było proste. Trudno jest rozstać się z tak sympatyczną rodziną.
Dorotko! Bardzo cieszymy się ze mogliśmy spełnić Twoje marzenie. Mamy nadzieje ze te meble będą ci służyły jeszcze przez długi czas i ze będzie Ci siię miło mieszkać w twoim cudownym pokoju.
Dziękujemy Ci za Twoje marzenie i za to, że mogliśmy Cię poznać. Pamiętaj, marzenia są bardzo ważne i nigdy nie zapominaj marzyć !
Dziękujemy także sponsorom czyli pracownikom Najwyższej Izby Kontroli w Poznaniu. Bez Was to marzenie nie zostałoby tak szybko spełnione i nie moglibyśmy zobaczyć tego uśmiechu na twarzy Dorotki. Dziękujemy Wam bardzo!