Zapowiadała się wspaniała sobota. Nie tylko ze względu na słoneczną pogodę w połowie listopada, ale przede wszystkim na całodniowa wyprawę do naszych wspaniałych podopiecznych.

Pierwszym z nich był Kuba, 7-letni pogodny i bardzo inteligentny chłopczyk. Początkowo wspólnie z rodzeństwem nieśmiało nas przywitał, ale podczas wspólnej gry w ślimaka, którą dostał od nas w prezencie, szybko się rozkręcił. Kuba pomimo dużej wiedzy nie lubi chodzić do szkoły. Pokazał nam jednak grę, w którą ostatnio chętnie gra. Polega ona na tworzeniu osi czasu z różnych odkryć historycznych. Jak na tak młody wiek bardzo dobrze mu szło. Dowiedzieliśmy się, że razem z bratem uczęszcza na zajęcia z modelowania, na których własnoręcznie budują samoloty. Sprawia im to wiele frajdy, a efekty i dumę z dokończonego dzieła można zauważyć na zdjęciu. W trakcie gry usłyszeliśmy też historię o dwóch żółwiach, które wspólnie z rodzeństwem hodowali.

W końcu przyszedł czas na rozmowę o celu naszej wizyty i marzeniach Kuby. Chłopiec nie miał wątpliwości jakie marzenie jest jego największym. Związane jest ono właśnie z żółwiami. Bardzo chciałby zobaczyć duże żółwie. Wspólnie uznaliśmy że idealnymi przedstawicielami tych gadów są Żółwie Caretta-Caretta, które można podziwiać na Marathias na Zakhyntos. To właśnie tam chciałby się udać z rodziną.

Niestety po pewnym czasie od naszej wizyty, wszystkich na świecie zaskoczyło pojawienie się pandemii wywołanej wirusem SARS-CoV-2, który nie tylko wszystkim pokrzyżował plany i ograniczył funkcjonowanie, ale przede wszystkim stał się ogromnym zagrożeniem dla naszych mniej odpornych podopiecznych. W związku z tym podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu wyjazdów do czasu, kiedy będziemy mieli pewność zapewnienia bezpiecznych podróży. Oczywiście rodzice i lekarze zgadzają się w 100%.
Na domiar złego obecny laptop Kuby, który służy mu do odbywania nauki online oraz grania, zaczął szwankować. Podczas rozmowy z tym niezwykle mądrym i dojrzałym chłopcem, usłyszeliśmy że chciałby zmienić marzenie i dostać nowy laptop gamingowy. Kuba jest świadomy obecnej sytuacji i powiedział nam, że jeszcze nie wie kiedy, ale na pewno pewnego dnia sam spełni swoje pierwsze marzenie i zobaczy ogromne żółwie :)

Udało się, spełniliśmy marzenie Kuby!

W piątkowe popołudnie do drzwi naszego Marzyciela zapukał kurier, który miał przesyłkę właśnie dla niego. Chłopiec zawsze cieszy się z wszelkiej korespondencji adresowanej do niego, ale ta była szczególnie wyjątkowa. Nie dlatego, że była duża, lecz z powodu skrywanej w środku zawartości.
Nasz bystry Marzyciel od razu wyczuł skąd pochodzi paczka i pomimo ogromnych starań mamy w celu zmylenia go, nie dał się oszukać. Szybko zdarł papier i jego oczom ukazał się piękny laptop gamingowy Acer Nitro 5 z myszką.

Może forma spełnienia nie była naszą wymarzoną, ale najważniejszy był uśmiech, który pojawił się na twarzy Kubusia, kiedy spełniło się jego największe marzenie.

Bardzo dziękujemy społeczności szkolnej IV LO w Katowicach oraz Parze Młodej i gościom weselnym, za przeprowadzenie akcji "Zamień kwiaty na marzenie" i przekazanie zebranych środków na marzenie Kuby