Gdy nadszedł w końcu weekend postanowiłyśmy wybrać się na spotkanie z naszą Marzycielką Zuzią. Czekała na nas na sali szpitalnej bawiąc się ze swoimi kolegami. Od progu witała pięknym uśmiechem, przywitałyśmy się i wręczyłyśmy lodołamacz – kolorowe kredki, flamastry, kolorowanki i wiele innych materiałów papierniczych, znalazł się tam nawet papier brokatowy. Jak się okazało prezent był bardzo trafiony, bo nasza Zuzia jest prawdziwą małą artystką – uwielbia rysować, kolorować, wyklejać i wychodzi jej to naprawdę świetnie! Oczywiście trzeba było wypróbować nowości, więc dziewczynka pokolorowała motylka. Chwilkę później pokazała nam swoje wcześniejsze prace, otrzymałyśmy nawet od niej piękny rysunek różowego potworka – dziękujemy Zuziu.☺ Płynnie od tematu zainteresowań przeszłyśmy do tematu marzeń, bowiem Marzycielka wykorzystała kartkę oraz kredki i wyrysowała nam swoje marzenie – wystrój pokoju w stylu jej idolki Barbie. Bardzo dokładnie opisała co w tym wymarzonym pokoju będzie się znajdowało – białe meble: łóżko z napisem Barbie, szafka nocna, toaletka koniecznie z trzema lustrami, które można ustawiać wg potrzeby, biurko i półeczki ścienne. Ponadto różowe krzesło do biurka i stołek do toaletki, lampka nocna z abażurem w gwiazdki. Dekorację okna będą stanowić różowe zasłonki, biała, krótka firanka i fioletowe kwiaty w szarych doniczkach. Na różowych ścianach nasza mała projektantka zaplanowała duży napis Barbie i trzy ramki – być może ze zdjęciami rodzinnymi. Byłyśmy pod wrażeniem Zuzi, jej gustu i wyobraźni. Czas spędzony z nią zleciał w ogromnym tempie. Mamy wielką nadzieję, że już niedługo będziemy mogli spotkać się z naszą kochaną Marzycielką w jej nowym, pięknym pokoju wg jej projektu!

Marzenia się nie spełniają – to Ty je spełniasz, pomóż nam uszczęśliwić Zuzię. ☺

Relacja:

Katarzyna W.

Chociaż za oknem deszcz i plucha to mieliśmy pomysł jak rozpromienić ten dzień – wybraliśmy się do Zuzi. Dziewczynka czekała już na klatce schodowej, z uśmiechem zapraszała do swojego mieszkania, w końcu nie mogła się już doczekać, aż jej pokój przejdzie prawdziwą metamorfozę. Kilka dni wcześniej doszły już meble – łóżko, skrzynia, biurko, szafka nocna, półeczki na ścianę i wymarzona toaletka z trzema lustrami. Tata i wujek Marzycielki składali je przez kilka wieczorów. Teraz przywieźliśmy kolejne pudła i paczki z dodatkami, które od progu zaczęliśmy rozpakowywać. Rozpoczęło się skręcanie fotela do biurka, podłączanie nowego żyrandola w gwiazdki, przyklejanie taśmy LED za co bardzo dziękujemy wujkowi Zuzi – bez jego pomocy na pewno nie poszłoby tak sprawnie. ☺ Mama dziewczynki zawieszała firanki i zasłonki, a nowa pościel z Barbie wylądowała w pralce, żeby Zuzia jak najszybciej mogła z niej skorzystać.  W tym samym czasie ja z Zuzią i jej rodzeństwem rozkładaliśmy mięciutki dywan, naklejaliśmy na ściany specjalne naklejki z napisem Barbie i postaciami lalek. Marzycielka i jej siostra narysowały piękne obrazki, które mogliśmy umieścić w ramkach aby zdobiły pokoik. W międzyczasie wszyscy zjedliśmy pyszny obiad, wypiliśmy kawę z ciastkiem – odpoczynek w pracy dał nam sporą dawkę energii. W miłej atmosferze pokój przybrał ostateczny kształt. Zuzia oglądając efekty naszej pracy stwierdziła, że jest dokładnie tak jak sobie wymarzyła. ☺ Dziewczynka otrzymała jeszcze dyplom Marzyciela i kilka lalek Barbie, puzzle Barbie i kubeczek również z wizerunkiem tej lalki. Oczywiście od razu rozpoczęła się wspólna zabawa nowymi lalkami w nowym pokoju. Zuzia wskoczyła mi na kolana i widać było, że jest bardzo zadowolona – w końcu właśnie spełniło się jej marzenie. ☺

Zuziu – nigdy nie przestawaj marzyć! Bardzo cieszymy się, że Cię poznaliśmy i mogliśmy uczestniczyć w realizacji Twojego marzenia. ☺

Bardzo dziękujemy za pomoc w spełnieniu marzenia Zuzi! Bez osób z otwartym sercem nie byłyby możliwe te piękne chwile. ☺

Relacja:

Kasia W.