Z uśmiechem na twarzy udaliśmy się do hotelu przy Centrum Zdrowia Dziecka, aby poznać naszą nową Marzycielkę - Milenę. Gdy dotarliśmy na miejsce dziewczynka wraz ze swoimi rodzicami już na nas czekała.

Lodołamacz, który ze sobą wzięliśmy był strzałem w dziesiątkę. Okazało się, że dziewczynka uwielbia rysować, a projektowanie ubrań, które były w kolorowance sprawiły jej wiele radości. Dzięki temu bardzo szybko nawiązała się rozmowa, a Marzycielka chętnie pokazywała nam swoje przepiękne rysunki, które tworzy na tablecie, gdy przebywa w szpitalu.

Po długiej rozmowie przyszedł czas na poruszenie najważniejszej kwestii, a mianowicie wybranie marzenia. Przedstawiliśmy Milence cztery kategorie marzeń, jednak ona już od dawna wiedziała o czym marzy. Dziewczynka chciałaby dostać laptop HP Pavilion z funkcją tabletu.

Wymarzony sprzęt umożliwi jej dokładniejsze wykonywanie rysunków oraz dalsze rozwijanie swojej pasji, a ponadto możliwość grania w gry i oglądania swoich ulubionych youtuberów umili jej czas spędzany w szpitalu.

Mamy nadzieję jak najszybciej wrócić do naszej Marzycielki z prezentem dla niej. Wybierzesz się razem z nami?

W chłodne grudniowe, lecz rozgrzewające serce myślą o spełnieniu kolejnego marzenia popołudnie wybraliśmy się do domu Marzycielki, aby ponownie zobaczyć Milenę. Już przed wejściem dowiedzieliśmy się, że Milenka czeka na nas z niecierpliwością, na co dowodem był szeroki uśmiech witającej nas dziewczynki oraz jej rodziny.

Nasza Marzycielka od razu dostała wymarzony laptop, który miał też spełniać funkcją tabletu. Po odpakowaniu prezentu zebraliśmy wspólnie siły wraz z Mileną i wolontariuszką, aby przygotować urządzenie do beztroskiego korzystania z niego przez Marzycielkę. Na twarzy dziewczynki widać było ekscytację i radość z nowego upominku, nie mogła doczekać się, aż zagra w swoje ulubione gry korzystając z podarowanego prezentu. Pierwszym krokiem, który wykonała Milena było ustawienie nowej tapety na laptopie w postaci jej ulubionego zwierzątka – pandy. Dziewczynka pochwaliła nam się również swoimi rysunkami, które dotychczas wykonywała na tablecie, nie mogła doczekać się, aż stworzy coś nowego na swoim nowym laptopie. Milena bardzo chciała zademonstrować nam na żywo swoje umiejętności, dlatego narysowała swojego faworyta wśród zwierząt oraz bałwana Olafa z jednej ze swoich ulubionych bajek. Nie mógł ominąć nas egzamin z języka angielskiego, który Milena nam zafundowała. Jedna z wolontariuszek została solidnie przepytana z kolorów w języku angielskim, na koniec Marzycielka zdecydowała, że wolontariuszka zdała egzamin pozytywnie, na co odetchnęłyśmy z wielką ulgą. W trakcie rozmowy z rodzicami obejrzałyśmy z Marzycielką jej ulubiony serial oraz wysłuchałyśmy teorii dotyczącej przyszłej fabuły bajki.

Do samego końca spełnienia marzenia Milena była w świetnym nastroju, dzięki czemu humory dopisywały także nam. Dziękujemy marce H&M za to, że pomogli nam spełnić rozwijające pasję dziewczynki marzenie. Dziękujemy rodzicom oraz samej Marzycielce za to, że mogliśmy spełnić jej marzenie oraz za cudowne ugoszczenie nas w swoim domu.