Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2019-10-24
W tostatnich dniach byliśmy w odwiedzinach u naszych marzycieli - dwóch sióstr. Mieszkają one wraz z bratem i babcią w uroczej miejscowości koło Chojnowa. Było to nasze pierwsze spotkanie z dziewczynkami, na którym przedstawiliśmy marzycielkom naszą fundację oraz kategorie marzeń. Razem z nimi przeglądaliśmy stronę fundacji, aby pokazać dziewczynom, o czym marzą inni nasi podopieczni. Mamy nadzieję, że po kolejnym spotkaniu będziemy już znali marzenia sióstr. Zostawiliśmy je z głową pełną pomysłów aby mogły w spokoju zdecydowac się na to jedno największe marzenie!
spotkanie - poznanie marzenia
2019-11-03
Tym razem sie udało!
Martyna po przemyśleniu sprawy, przeanalizowaniu naszej fundacyjnej strony internetowej i poszukaniu inspiracji zdecydowała sie na to jedno, jedyne, największe marzenie.
Martyna zdradziła nam, że jej największym marzeniem jest otrzymać własnego laptopa. Obecny laptop opanowało starsze rodzeństwo i Martyna bardzo rzadko ma możliwość z niego korzystać. Posiadanie własnego pozwoli jej na swobodne działanie, odrabianie lekcji oraz kontakt z rówieśnikami.
Martynko mamy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli spełnić Twoje marzenie a otrzymany laptop spowoduje piękny uśmiech na twojej twarzy.
spełnienie marzenia
2019-11-21
Dzięki naszym niezawodnym sponsorom szybko nadszedł upragniony dzień dla sióstr. Ani Dominika ani Martyna nie spodziewały się, iż to będzie możliwe tak szybko. Babcia poinformowała dziewczynki o wizycie "Pana, który przywiezie do ich domu nowy dywan". Dziewczynki więc spodziewały się gościa ale nie miały pojęcia kto nim będzie. Późnym popołudniem pod dom dziewczynek podjechał samochód. Okazało się wówczas, iż nie jest to sprzedawca dywanów w własnie wolontariusze Fundacji! Dziewczynki natychmiast rozpoznały znajome twarze i zaczeły podejrzewać co się wydarzy już za chwilkę!
Po chwili przywitania otrzymały pięknie zapakowane prezenty! Mikołaj w tym roku przyszedł wyjątkowo wcześnie ;) Już chwilkę później Dominika trzymała w ręku swój wymarzony telefon a Martyna odpalała laptopa. Radości nie było końca! Dziewczyny obiecały, iż będą dzielić się sprzętem ze swoim bratem i wspólnie wykorzystają prezenty w jak najlepszy spośób. Niedługo później wolontariusze musieli wyruszyć w drogę powrotną do Wrocławia. Zosawiliśmy więc dziewczynki z ich marzeniami i pozwoliliśmy w pełni cieszyć się niespodzianką w domowym zaciszu.
Kochane - nigdy nie przestawajcie marzyć!