Nasza kolejna Podopieczna ma na imię Ola i wybrała przepiękny sposób, aby podzielić się z nami swoim marzeniem. Spotkanie odbyło się w okolicach Rynku we Wrocławiu, gdzie mięliśmy okazję porozmawiać z nią oraz rodzicami. Po krótkim przedstawieniu się nawzajem i miłej rozmowie, zadaliśmy Oli kilka pytań, ale na początku w bardzo słodki sposób wstydziła się wypowiadać na głos, wtedy mama powiedziała, że Ola coś dla nas przygotowała.

Marzycielka wyciągnęła do nas rękę z kartką A4 na której osobiście rozrysowała w jaki sposób chciałaby mieć urządzony pokój. Wszystkie przedmioty nie tylko zostały pięknie narysowane, ale również opisane. W momencie kiedy Ola zaczęła opowiadać o każdym z przedmiotów - nieśmiałość poszła w niepamięć. Okazało się, że cały pokój został doskonale przemyślany i na wszystkie pytania Podopieczna odpowiadała bez wahania i bardzo precyzyjnie. Najwyraźniej pora na aktualizację z pokoju dziecięcego na komnatę młodej damy. 

Jeśli zechcą Państwo pomóc nam w tej niesamowitej metamorfozie, prosimy o kontakt z wolontariuszem: adam.kowalewski@mammarzenie.org

Nazywam się Ola.
Od zawsze moim marzeniem było umeblowanie pokoju. Wraz z mamą usłyszałam o fundacji „Mam Marzenie”. Mama zgłosiła mnie. Przygotowałam szczegółowy rysunek jak miał by wyglądać mój pokój. Musiałam długo czekać, aż pewnego dnia mama zawiozła mnie do babci na noc. Niczego się nie spodziewałam. Gdy wróciłam do domu mama poprosiła mnie bym pomogła jej wieszać firanki w moim pokoju. Gdy otwarłam drzwi do mojego pokoju moim oczom ukazał się przepięknie umeblowany pokój. Było tam wszystko co narysowałam. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Było bardzo dużo osób, które pomagały w przygotowaniu. Trochę się zawstydziłam i nie mogłam nic powiedzieć. Najbardziej podoba mi się hamaczek i biurko. Chciała bym bardzo podziękować fundacji „Mam marzenie” oraz osobom które sprawiły mi tyle radości i spełniły moje marzenie. Teraz każdą wolną chwilę
spędzam w swoim wymarzonym pokoju. OLA

#10yearschallenge
Kochani, chcielibyśmy przyłączyć się do podziękowań Oli. Sponsorem marzenia jest anonomowa osoba, jednak chcemy przybliżyć Wam tą piękną historię. 10 lat temu Fundacja Mam Marzenie spełniła marzenie pewnej dziewczynki, marzeniem tym było właśnie umeblowanie pokoju. Po 10 latach ta sama osoba wraca do nas, tym razem jako sponsor, upatrując w Oli siebie sprzed 10 lat. Tak, tak, dobrze myślicie, sponsorem marzenia Oli jest nasza podopieczna sprzed 10 lat! Dziękujemy Pani bardzo serdecznie za chęć pomocy i zaangażowanie się w to marzenie, życzymy zdrowia ;)