W środowe popołudnie mieliśmy przyjemność odwiedzić naszego nowego Marzyciela Fabiana. Pomimo korków, podróż do domu chłopca była wesoła, ponieważ wiedzieliśmy, że jedziemy z ważną misją, a mianowicie poznać marzenie naszego Podopiecznego. Nasza ekipa była lekko zestresowana, ponieważ gonił nas czas, a korki na drodze nie pomagały, ale na szczęście zdążyliśmy!

Od pierwszych chwil w domu Fabiana mogliśmy zauważyć jego ogromną miłość do dinozaurów. Już na początku spotkania chłopczyk pochwalił się nam swoją dużą kolekcją tych prehistorycznych gadów. Najbardziej fascynuje go postać T-Rex’a – mięsożernego króla dinozaurów. Długo nie zastanawiał się nad wypowiedzeniem marzenia. Praktycznie od razu dowiedzieliśmy się, co chłopiec chciałby dostać. Zapytany, o czym marzy, wykrzyknął z radością „INDOMINUS”. W pomieszczeniu zapanowała cisza. Zaczęliśmy się zastanawiać, co to takiego jest. Ale tak wyjątkowy chłopiec musi mieć wyjątkowe marzenie – dostać klocki Lego Jurassic World Indominus ( numer 75919 ). Fabian już nie może się doczekać spotkania z nami, na którym spełnimy jego marzenie.   

W piątkowy wieczór spełniliśmy marzenie Fabiana, który chciał dostać klocki lego Jurassic World Indominus Rex. Pomimo utrudnień na drodze i „piątku 13-stego” udało nam się dotrzeć do naszego małego Marzyciela. Oczywiście chłopiec nie spodziewał się, że tego dnia odwiedzą go nasi wolontariusze, aby spełnić jego marzenie. Jakie było jego zdziwienie i radość kiedy nas zobaczył. Od razu chciał przejść do otwierania prezentu, ale przetrzymaliśmy go chwilkę krótką rozmową, pytając o jego samopoczucie i zachowanie. Gdy Fabian zaczął rozpakowywać prezent, w pewnej chwili zorientował się, że w pokoju brakuje jednej osoby – jego ukochanej babci! Od razu zaczął ją wołać i po chwili po nią poszedł. Już za moment jego oczom ukazały się wymarzone klocki lego. Chłopczyk był przeszczęśliwy i wykrzyknął, że te klocki mu się śniły. Podszedł i przytulił nas, dziękując nam za spełnienie jego marzenia. Zaraz przeszliśmy do układania klocków wspólnie z rodzicami. W międzyczasie Fabian dostał od nas oczywiście dyplom Super Marzyciela oraz przypinkę z napisem Wymarzony Marzyciel, czym również był zachwycony. Niestety czas szybko zleciał i musieliśmy już wracać, a szkoda, bo klocki okazały się rewelacyjne i żałowaliśmy, że nie możemy pomóc Fabiankowi układać dalszych części.

Trzymaj się Fabianku i  nigdy nie przestawaj marzyć!