Moim marzeniem jest:

Laptop

Aleksandra, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Zbiórka publiczna

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2019-07-31

Sześć albumów studyjnych, piętnaście singli oraz dwadzieścia osiem teledysków. Tyle liczy dorobek młodego polskiego artysty Dawida Kwiatkowskiego, ale nie o nim tutaj mowa. Ola nasza nowa Marzycielka, z marzycielską zadumą przyznaje, że w muzyce tego artysty znalazła siłę, bo muzyka ma to do siebie, że wzmacnia wszystko co znajduje na swojej drodze. Dwa zielone balony i legendarny „lodołamacz”, nieostentacyjnie przemycony przez portiernię szpitala, zapakowany w kolorowy papier i przewiązany niebieską wstążką — dla niepoznaki, na początku trochę onieśmielił wrażliwą duszę naszej Marzycielki, ale ten skrywany uśmiech subtelnie uświadomił nam, że słuchawki znalazły dobrego właściciela.

Kilka sztandarowych pytań, o rodzeństwo, szkołę, o dziwo to z matmą Ola radzi sobie najlepiej, ale po chwili przenosimy się, w dolinie rzeki Niedziczanki na granicy Pienin i Pogórza Spisko-Gubałowskiego, jesień wydaje się być niezwykłym gościem, który maluje, przerzuca, przemienia, dyrygując krajobrazem — mówi Ola, przerzucając zdjęcie za zdjęciem — to wymarzony czas dla fotografa.

Ola pasjonuje się fotografią natury, ale marzy o laptopie, który posłuży jej do rozwijania swoich artystycznych umiejętności. Zatem mamy nadzieję, że szybko będziemy mogli spełnić marzenie Oli i zapraszamy wszystkich, którzy chcą nam w tym pomóc!     

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego marzenia skontaktuj się z:

Marceliną Kordek, tel. 886-189-074,

marcelina.kordek@mammarzenie.org

lub przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta:

26 1050 1445 1000 0022 7647 0461

Fundacja Mam Marzenie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków

tytułem: Aleksandra - laptop- o. Kraków

W imieniu Oli i całej Fundacji serdecznie dziękujemy.

spełnienie marzenia

2019-10-30

Marzenia nie zasypiają. Już myślisz, że zapadły w sen zimowy jak wielki stary niedźwiedź, ale one tylko drzemią czekając na spełnienie. 91 dni, tyle minęło od naszego ostatniego spotkania z Olą. To dużo czy mało by stać się zaspanym niedźwiadkiem? Zaraz mieliśmy się o tym przekonać maszerując gdzieś pomiędzy budynkiem A, a budynkiem B.

Drzwi, klatka, schody, znowu drzwi, znowu klatka, zielony przycisk i jesteśmy - tak w skrócie. Przekraczając próg pokoju kolejno: balon, my, średniej wielkości karton, pojawia się trochę zmieszania, zawstydzenia na twarzy naszej Marzycielki, o co to chodzi? Na pytanie, czy nas pamięta, odpowiada już pewnym głosem, że TAK!

Tak więc wszystko jasne, czas na oficjalną część, na początku przechodzimy do odczytania treści umieszonej na dyplomie spełnionego marzenia, po którym następuje ten właśnie moment, w którym skrzętnie klejony kilka godzin temu papier opakunkowy rozrywa się na strzępy. Znowu ten nieśmiały uśmiech, spojrzenie, pokrywka otwarta, hasło pasuje, na to wygląda, że wszystko działa tak jak trzeba i to nie tylko sprzętowo.

Srebrny laptop w 100% spełnił oczekiwania naszej Marzycielki. Ale to nie wszytko, bo oprócz wymarzonego sprzętu Ola otrzymała również ulubioną grę Sims’y, która umili jej długie jesienne wieczory.

Bardzo dziękujemy wszystkim osobom, dzięki którym marzenie Oli mogło się spełnić, przede wszystkim osobom biorącym udział w akcji „Kolacja Marzeń V”, jak również wszystkim osobom uczestniczącym w zbiórkach. Jesteśmy pewni, że ta moc spełnionego marzenia do was wróci!  

Kochana Olu, Tobie również należą się podziękowania – dziękujemy Ci, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie. Życzymy Ci wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i samych pięknych chwil w życiu. Nigdy nie przestawaj marzyć!