Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2019-07-23
Lenę poznaliśmy we wtorkowe popołudnie w szpitalu. Na początku spotkania wręczyliśmy jej drobne prezenty w postaci gry łamigłówki oraz flamastrów do malowania twarzy. Dziewczynka pomimo początkowej niepewności od razu chciała się z nami bawić, więc rozwiązała z nami oraz ze swoją Mamą przyniesioną przez nas łamigłówkę oraz później baaardzo chciała malować flamastrami... tak się złożyło, że nie chciała BYĆ malowana ale malować NAS więc z tego spotkania wyszliśmy z rękoma pomalowanymi na różne kolory :-) (na szczeście były łatwo zmywalne wodą).
Lena jest dziewczynką bardzo radosną. Po zabawie przeszliśmy do tematów związanych z jej zainteresowaniami. Dziewczynka bardzo lubi bawić się lalkami! Kiedy więc zapytaliśmy ją jakie ma marzenie, od razu rozpromieniała i powiedziała, że "domek". Jednak, pomimo swojej pewności w słowie "domek" ma jeszcze spore wątpliwości, czy chciała by dostać duży domek dla lalek (taki jej wzrostu) czy jednak domek do zabawy w ogrodzie, w którym mogła by się bawić lalkami. Musimy się więc uzbroić w cierpliwość i poczekać, aż podejmie tą bardzo ważną decyzję o swoim największym marzeniu! :)
Lenka, czekamy i niezależnie od tego co to będzie za domek, postaramy się spełnić Twoje marzenie!
Aktualizacja z 06.10.2019:
Po rozmowie, dziewczynka jednak została przy pierwszym swoim pomyśle - jakim jest duuuuży domek dla lalek wraz z lalkami barbie.
spełnienie marzenia
2019-12-20
Na spełnienia marzenia Lenki pojechaliśmy w piątkowe popołudnie do niej do domu. Lenka dowiedziała się, o tym, że przyjedziemy tuż przed naszym przybyciem, więc pomimo tego, że nie kryliśmy się i od razu weszliśmy z wielkim pudłem zapakowanym w różowo-biały papier, to udało nam się troszeczkę ją zaskoczyć - a przede wszystkim sprawić jej wieeeele radości!
Paczkę postawiliśmy pod choinką i spytaliśmy Lenę - czy pamięta o czym marzyła? Dziewczynka od razu wyrecytowała, że o WIELKIM domku dla lalek! Lenka od razu zabrała się za rozpakowywanie pudła oraz pomagała nam wyciągać wszystkie elementy domku. Po rozpakowaniu głównego pudła zabrała się jeszcze za rozpakowywanie lalek Barbie. Na pytanie, która podoba jej się najbardziej, odpowiedziała, że wszystkie 3 :)
Jak się okazało, elementów w domku było bardzo dużo, więc jego skręcanie zajęło nam prawie 2 godziny - dobrej zabawy. W międzyczasie Lenka przynosiła nam piękne rysunki oraz chętnie nas zaczepiała, żebyśmy się z nią trochę pobawili :) W trakcie całego spełnienia, pomagał nam również młodszy brat Lenki oraz cała rodzina. W przerwie na herbatę, zjedliśmy jeszcze po kawałku ulubionego, śmietankowo-malinowego torta a na sam koniec wręczyliśmy dziewczynce dyplom oraz zrobiliśmy kilka zdjęć na pamiątkę.
Lenko, dziękujemy Ci za to, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie. Głęboko wierzymy w to, że będzie Ci służył bardzo długo a kiedyś, jak już z niego wyrośniesz to będzie się nim bawiła Twoja młodsza siostra! Dziękujemy za Twój uśmiech i duuuuużo radości podczas spełnienia.
Dziękujemy również Panu Pawłowi, za okazanie wielkiego serca oraz spełnienie marzenia Lenki. Proszę pamiętać, że takie rzeczy wracają, ze zdwojoną siłą!