Moim marzeniem jest:

Konsola do gier z kierownicą

Piotr, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Karolina Głowacka i Mateusz Nawłatyna

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2019-07-10

W środowe popołudnie udałyśmy się z Kasią poznać naszego nowego Marzyciela. Już w drodze zorientowałyśmy się, że odwiedzimy Piotrusia w przeddzień jego urodzin, co bardzo nas ucieszyło. Chłopiec od razu po przywitaniu dał się poznać jako bardzo energiczny, rozmowny, uśmiechnięty i bystry 5-latek. Jako lodołamacz otrzymał od nas wiele zabawek, które od razu rozpakował i chętnie próbował nowych rzeczy. Dużym powodzeniem cieszyły się samochody, które są jedną z wielu pasji Piotrusia. Równie mocno spodobała się chłopcu gra planszowa o pszczołach, ulu, słodkim miodku i wielu przygodach, które spotykały nas jako graczy podczas zabawy. Mieliśmy przy tym duży ubaw, ponieważ los wciąż sprzyjał wyłącznie Piotrusiowi i wstyd się przyznać, ale 5-letni Marzyciel ograł nas - dwie pełnoletnie wolontariuszki ;) - nie raz! :)

Kiedy już zyskałyśmy sympatię chłopca, nadszedł czas, żeby zadać najważniejsze pytanie, z jakim przyjechałyśmy tego wieczoru do Piotrusia, a mianowicie: jakie jest Twoje największe marzenie? Chłopiec powiedział, że marzy o konsoli do gier! Jest to sprzęt, który miał okazję wypróbować u kuzyna i baaardzo mu się spodobał. Zarówno ze względu na to, że można pograć w wiele różnych gier, skorzystać z zabaw edukacyjnych, a także spożytkować energię, która rozpiera chłopca, poprzez gry ruchowe, taneczne itp. Dodatkowym atutem takiej konsoli jest fakt, że można korzystać z niej w domu i zawiera wiele rodzajów rozrywki bezpiecznych dla Marzyciela, który ze względu na proces leczenia, większość czasu musi spędzać w domu, póki co bez możliwości spotykania się z innymi dziećmi. Piotruś, jako wielki fan samochodów zaznaczył, że wymarzona konsola powinna zawierać także kierownicę i pady, aby móc w pełni korzystać ze wszystkich opcji, jakie oferuje ten sprzęt oraz rozwijać swoje motoryzacyjne zainteresowania.

Mając już wszystkie wytyczne związane z marzeniem Piotrusia, mogłyśmy dalej bawić się z Nim w wyścigi samochodowe, które mogłyby trwać całą noc! Bardzo polubiliśmy się, dlatego chłopiec nie był skory wypuścić nas w drogę powrotną, jednak po obejrzeniu bajki i zrobieniu sobie kilku wspólnych zdjęć, umówiliśmy się, że na kolejną wizytę przybędziemy wraz z wymarzonym sprzętem. Mamy nadzieję, że nastąpi to szybko :)

Relacja:

Agata W.

spełnienie marzenia

2019-10-27

W piękne jesienne przedpołudnie wybraliśmy się wraz z Karoliną i Mateuszem, sponsorami marzenia, do Piotrusia, na długo wyczekiwany przez wszystkich wielki dzień. Towarzyszące nam słońce zdecydowanie dodawało energii i umilało daleką podróż. Kiedy dotarliśmy na miejsce, Piotruś czekał na nas z wielkim uśmiechem. Dostrzegłszy kilka pudełek zapakowanych w zielony papier, od razu zaczął odgadywać, co może znajdować się w środku. Nie przedłużając tej niepewności, wręczyliśmy chłopcu prezenty i z uśmiechami na twarzach obserwowaliśmy, jak dzielnie radzi sobie z otwieraniem ich. Reakcje, jakie towarzyszyły Marzycielowi podczas odkrywania zawartości przywiezionych przez nas podarunków były niesamowite i pełne szczerej dziecięcej radości :) Najpierw rozpakował najmniejsze paczuszki, które skrywały gry na wymarzoną konsolę: wyścigi i grę edukacyjną. Następnie rozpakował największe pudełko, otwierając przy tym oczy szeroko ze zdumienia. Kiedy zobaczył czerwono-czarną kierownicę wraz z pedałami gazu i hamulca oraz skrzynią zmiany biegów, przyznał, że nie zdawał sobie sprawy, że będzie wyglądała tak prawdziwie i profesjonalnie. Z ostatniego pakunku wyjął konsolę do gier, upewniając się, że wszystko, co sobie wymarzył zostało spełnione :) 

 

Do pomocy w podłączeniu całego zestawu zgłosili się Wujek Piotrek i Sponsor Mateusz, dzięki czemu na pierwsze uruchomienie nie trzeba było długo czekać, bowiem Panowie poradzili sobie bardzo szybko i sprawnie. Piotruś jako pierwszą do testowania wybrał grę wyścigową. Kierownica okazała się spełniać wszystkie wymagania przyszłego kierowcy, bowiem dzięki jej zastosowaniu chłopiec mógł dokładnie wczuć się w sytuację na drodze i pokonywać kolejne kilometry rajdu. Na początku nie obyło się bez delikatnych otarć i kolizji, ale po wstępnym wprawieniu się, czas pokonywania toru był krótszy, a jazda bardziej precyzyjna. Każdy kolejny etap wyścigu był okraszony śmiechem i okrzykami radości, a także wielkim „Wooooow!” wymawianym przez Piotrusia, które potwierdzały, że dostarczone przez nas prezenty są strzałem w dziesiątkę! :) 

 

Kiedy emocje wyścigu opadły, Piotruś postanowił wypróbować drugą grę. Edukacyjne zagadki przysporzyły nie lada trudności i zaskoczenia zarówno Marzycielowi, jak i wszystkim dorosłym. Niektóre pytania przerosły wiedzę, jaką posiadamy, ale część łamigłówek okazała się też bardzo łatwa i przyjemna. Ostatecznie wygrał Piotruś ze swoją drużyną, zostając Mistrzem Wiedzy :)

  

Wykorzystując przerwę w używaniu konsoli, wręczyłam Piotrusiowi Dyplom Super Marzyciela, który z pewnością będzie przypominał o naszej wizycie i tym wspaniałym wydarzeniu. 

 

Następnie wraz z Piotrusiem przekazaliśmy na ręce Karoliny i Mateusza Dyplom z podziękowaniami za to, że postanowili zostać sponsorami marzenia, a dodatkowo uświetnili ten wyjątkowy dzień swoją obecnością i dużą dawką uśmiechów :)

 

Na koniec zrobiliśmy sobie kilka wspólnych zdjęć, a Piotruś mocno nas wyprzytulał i podarował własnoręcznie wykonane z papieru serca :) Ten miły gest zakończył naszą wizytę u Marzyciela, a my ruszyliśmy w podróż powrotną z wielką satysfakcją i ogromną radością płynącymi z tak cudownie przeżytego dnia. 

 

Kochany Piotrusiu, dziękujemy Ci za tak piękne marzenie. Mamy nadzieję, że konsola wraz z kierownicą będą służyć długo i bezawaryjnie. Nigdy nie przestawaj marzyć! :)

 

Z całego serca dziękujemy Państwu Karolinie i Mateuszowi Nawłatyna za przekazanie środków na spełnienie marzenia Piotrusia oraz obecność w tym wydarzeniu. Wielkie uśmiechy, moc pozytywnej energii i dobroć, jaką w sobie macie sprawiły, że ten dzień był jeszcze bardziej wyjątkowy. Na nowej drodze życia, życzymy Wam spełnienia marzeń i wielu radosnych chwil! :)

 

Ogromne podziękowania należą się także wszystkim Gościom weselnym Karoliny i Mateusza, bowiem dzięki wpłatom przekazanym do puszek podczas Ich ślubu, mogliśmy spełnić marzenie Piotrusia. Każdy z Was przyczynił się do wywołania uśmiechu na buzi chłopca, który w trudnych chwilach otrzymał wspaniały prezent. Wasza hojność jest niesamowita. Dziękujemy za nią i  życzymy, aby przekazane w ten sposób dobro wróciło do Was z podwójną mocą! :)

 

Relacja:

 Agata W.