Moim marzeniem jest:
spotkanie - poznanie marzenia
2019-07-02
Podczas letniego popołudnia wybraliśmy się do Zabrza do domu naszej nowej marzycielki. Marta jest pełną energii i pasji dziewczyną. Jak sama mówi nie może żyć bez ruchu, dlatego często ćwiczy i jak tylko może uprawia różne sporty.
Jej pasja do takich aktywności pojawiła się u niej od dziecka i nadal się utrzymuje i rozwija. Jednak po rozmowie dowiedzieliśmy się, że marzeniem Marty jest koncert i poznanie polskiego rapera Taco Hemingway'a. Mimo wielu pomysłów dla nastolatki najbardziej ekscytujące jest spotkanie z jej idolem oraz przeżycie na żywo koncertu.
Marta jest niesamowitą osobą! Dziewczyna wraz z mamą emanują pozytywną energią, którą od razu odczuwa osoba obok. Jej dobre serce i pasja czyni ją wyjątkową. Kończąc spotkanie obie pożegnały nas tak jak przywitały, czyli z uśmiechem na ustach.
spełnienie marzenia
2020-03-07
W pierwszą sobotę marca przyszedł czas na długo wyczekiwany koncert Taco Hemingway’a. Z Martą, jej mamą i przyjaciółką spotkałam się w kolejce do wejścia. Już wtedy było widać podekscytowanie i lekki stres. Uśmiechnięte i gotowe do zabawy udałyśmy się na koncert. Na rozgrzewkę grali Zeppy Zep i Borucci – dali nam tyle energii, że byłyśmy już w 100% przygotowane na koncert Filipa.
Zaczęło się... "Pocztówka z Warszawy, lato 2k19, na zdrowie" - tak brzmiały słowa Taco, rozpoczynające pierwszą piosenkę. Cały koncert bawiłyśmy się świetnie, było dużo emocji i pozytywnej energii, której dostarczał nam artysta. Usłyszałyśmy piosenki z nowej płyty, ale nie zabrakło też starszych kawałków, które dobrze znałyśmy.
Po tym, jak wyszalałyśmy się po koncercie udałyśmy się na spotkanie z Taco Hemingway’em, który miał przerwę przed kolejnym koncertem. Marta mogła porozmawiać ze swoim idolem i spędzić z nim trochę czasu. Zobaczcie sami, jak bardzo szczęśliwa była nasza Marzycielka, kiedy poznała Filipa! Rozmawialiśmy o koncertach, płytach i inspiracjach dotyczących jego muzyki. Taco podpisał płytę i zrobiliśmy sobie zdjęcia, życzyłyśmy mu udanego koncertu, który miał się odbyć już za chwilę. Był to naprawdę cudowny czas, szczególnie dla Marty, która spełniła swoje największe marzenie! Warto wierzyć w marzenia i nigdy nie przestawać marzyć!
Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli w spełnieniu tego marzenia.