Nasza dzisiejsza wizyta w chorzowskim szpitalu związana jest z poznaniem marzenia 3-letniego Olka. Na spotkanie do świetlicy Olek przychodzi z mamą. Jest bardzo nieśmiały więc zaczynamy od wręczenia mu koszulki marzyciela i prezentu - tablicy magnetycznej. Uśmiech na twarzy naszego marzyciela to dowód, że prezent się podoba. Olek zaczyna od układania obrazków zwierzątek na tejże tablicy i zaczyna z nami rozmawiać. Opowiada o swoim bracie, 8-letnim Karolu, za którym bardzo tęskni. Nagle Olek odwraca tablicę i zaczyna coś na niej rysować. Obserwujemy powstający rysunek i już po chwili wiemy, co Olek rysuje - rysuje swoje marzenie.

Marzeniem Olka jest nowy wystrój pokoju, który dzieli ze swoim bratem. Pokój ma być zielono-biały a w nim: łóżko dwuosobowe - rozsuwane (nie piętrowe), szafa, która pomieści ubranka chłopców, małe biurko i szafka na książki, ramki na zdjęcia na ścianie. I najważniejsze - mebelki mają być białe a pościel, zasłony i inne dodatki z bohaterami Minionków lub Psiego patrolu (mama Olka dodaje, że ściany w pokoju są zielone).

Żegnamy się z Olkiem i mamy nadzieję, że po zakończeniu leczenia wróci do wymarzonego pokoju.

Relacja wkrótce...