Podczas słonecznego majowego popołudnia odbyliśmy nasze pierwsze spotkanie z 11 letnią marzycielką - Zuzią. Zostaliśmy zaproszeni do jej domu, gdzie z szerokim uśmiechem na twarzy powitała nas jej mama. Kiedy tylko Zuzia usłyszała swoich gości przyszła do nas pewnym krokiem oraz bez chwili zawahania. Dzięki podpowiedzi mamy wiedzieliśmy, że ulubionym zajęciem dziewczynki jest malowanie paznokci więc oczywistym prezentem powitalnym okazały się akcesoria kosmetyczne, które wywołały szeroki uśmiech na jej i tak już roześmianej buzi. Od razu dokładnie nam wytłumaczyła do czego służą, jak się ich używa oraz w jakiej kolejności.

    Już po pierwszych zdaniach wypowiedzianych przez Zuzię, można było wyczuć, że jest bardzo inteligentną i pozytywnie nastawioną do życia dziewczynką. O swojej fascynacji do malowania paznokci opowiadała nie tylko z zaangażowaniem ale również, niespotykanym u osób w jej wieku, profesjonalizmem. Zuzia pochwaliła się swoimi pięknie pomalowanymi paznokciami oraz imponujących rozmiarów kosmetyczką pełną brokatów, lakierów oraz akcesoriów, których przeznaczenia nawet my nie znaliśmy.

    Zapytana o swoje marzenie, nie tylko powiedziała dokładnie co wybrała ale również, opowiadała nam o tym jak je wybierała, co pokazało jak poważnie podeszła do tematu. Zuzia wyznała nam, że bardzo lubi oglądać seriale i jej największym marzeniem jest zagrać rolę w Rodzinka.pl ponieważ ze wszystkich seriali ten sprawia jej najwięcej radości. Kiedy zobaczyła nasze poparcie tego pięknego marzenia, na jej twarzy zagościł najpiękniejszy uśmiech.

A ile szczęścia przyniosłoby jej zagranie w swoim ulubionym serialu!

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z Maciej Klaczyński, maciej.klaczynski@mammarzenie.org, +48 884 353 989

Odkąd tylko poznaliśmy marzenie Zuzi, którym było pojawienie się w serialu "Rodzinka.pl", staraliśmy się je spełnić. Niestety, mimo ogromnych starań, z przyczyn od nas niezależnych, nie udało nam się osiągnąć porozumienia z produkcją, a czas oczekiwania zaczął się naszej Podopiecznej dłużyć się niemiłosiernie. Po wielu rozmowach oraz sprawdzeniu wszystkch opcji, Marzycielka postanowiła z niego zrezygnować i skupić się na nowym pomyśle. Całe szczęście, że Zuzia jest ich pełna!

Najnowsze marzenie, do którego spełnienia przymierzymy się z nową energią, to odbyć profesjonalną sesję zdjęciową do magazynu młodzieżowego. Z nowym celem wróciła do nas pozytywna energia, tak więc zabieramy się do działania! Być może ktoś z Was ma pomysł jak sprawić żeby na twarzy Zuzi pojawił się uśmiech? Zachęcamy do kontaktu z wolontariuszem :)

To był dzień pełen wrażeń, nie tylko dla Marzycielki, rodziców i nas - wolontariuszy, ale także dla sponsorów, którzy towarzyszyli nam przy spełnianiu tego marzenia.

Wszyscy spotkaliśmy się w salonie fryzjerskim, gdzie na 14-letnią Zuzię, czekał fryzjer i kosmetyczka. Początkowo Zuzia nieśmiało rozmawiała z nami, ale szybko udało się znaleźć wspólny język - Zuzia uwielbia seriale! Wymienialiśmy się wrażeniami Netflixowych produkcji, a następnie nasza Marzycielka została zaproszona na fotel, aby zrobić się na bóstwo. Miała swoją wizję -  delikatne fale i naturalny makijaż. Po dwóch godzinach wyczekiwań wyszła z uśmiechem, błyskiem w oku, a my zaniemówiliśmy z wrażenia. Wyglądała oszałamiająco! Zuzia skomentowała, że teraz brakuje jej tylko zamku z wieżą - naprawdę wyglądała jak księżniczka :)

Szybko przetransportowaliśmy się do miejsca, w którym  miało spełnić się marzenie. W pięknym loftowym budynku znajdowało się profesjonalne studio fotograficzne. Atmosfera w studio była wspaniała, dwóch fotografów i nasza modelka, bo tak już można nazwać Zuzię - obiektyw zdecydowanie ją pokochał, co wielokrotnie podkreślał fotograf.

Zuzia wybrała dwie stylizacje i z każdą minutą było widać, że czuje się swobodniej przed obiektywem, ale także przy nas, a przecież poznaliśmy się kilka godzin wcześniej. Choć finalnych zdjęć jeszcze nie mamy, już teraz nie możemy doczekać się efektów sesji, Zuzia jest bardzo fotogeniczna.

Po skończonej sesji naszej modelki wspólnie zrobiliśmy sobie zdjęcie, bo przecież chwile jak te, zwłaszcza z tak wyjątkowymi ludźmi, trzeba uwieczniać, choć w naszej pamięci zostaną już na zawsze!

Trzymamy kciuki za Zuzię, bo kto wie, może niedługo zobaczymy ją na okładce magazynu?

Chcielibyśmy również bardzo podziękować sponsorom tego marzenia - Jackowi i Izie, którzy nie tylko włożyli mnóstwo serca w organizację wymarzonego dnia dla Zuzi, ale także z cudowną i pozytywną energią towarzyszyli nam przez cały dzień.