Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2019-04-15
Na spotkanie z marzycielem wybraliśmy się do Przylądka Nadziei, od rodziców dowiedzieliśmy się, że Krystian interesuje się i trenował aktywnie sztuki walki, więc gazeta sportowa była idealnym prezentem, na przełamanie lodów.
W trakcie rozmowy okazało się, że nasz marzyciel trenował dwa lata taekwondo oraz od niedawna MMA. Treningi trzy razy w tygodniu po szkole to była codzienność Krystiana, jak również wyjazdy na zawody czy obozy. Jako uczeń 5 klasy marzyciel lubi matematykę i informatykę.
Krystian jeszcze zastanawia się nad marzeniem, wierzymy w to, że nasz wojownik zaskoczy nas czymś niesamowitym. Dużo zdrowia i do zobaczenia marzycielu .
Justyna & Marzenia
spotkanie - poznanie marzenia
2019-05-20
W poniedziałek, odwiedziliśmy Krystiana w Przylądku Nadziei . To nasze drugie spotkanie i chłopiec spodziewał się pytania o to, o czym marzy. Opowiedzieliśmy jeszcze raz jakie kategorie marzeń realizujemy, Krystian słuchał uważnie i mimo swojej początkowej nieśmiałości, miał już swój pomysł w głowie. Jak przystało na sportowca marzenie jest z tym związane, a mianowicie spotkanie z drużyną Juventus F.C
Wypowiedzenie marzenia na głos, jakby dodało śmiałości chłopcu, który zaczął opowiadać jakie drużyny jeszcze lubi i widać było błysk w oku i pasję do sportu.
Zabieramy się do pracy, aby spełnić to marzenie, jeśli chcesz pomóc zapraszamy do kontaktu.
spotkanie - zmiana marzenia
2019-11-21
Kochani nasz Marzyciel postanowił spełnić inne z wielu swoich marzeń, tak bliskie jego sercu również zwiazane ze sportem .
Ze względu na aktywność w treningach boksu i zainteresowaniem sztukami walki, marzy o treningu z samym mistrzem MMA Janem Błachowiczem. Trzymamy kciuki i wierzymy, że marzenie spełni się jak najszybciej.
spełnienie marzenia
2020-07-13
„To był najtrudniejszy i najfajniejszy trening, jaki miałem do tej pory” – tak Marzyciel podsumował wyjątkowy dzień spędzony w Warszawskim Centrum Atletyki w towarzystwie Janka Błachowicza.
Krystian długo czekał na spełnienie marzenia. Początkowo zastanawiał się nad spotkaniem z drużyną Juventus F.C., później wybrał coś bliższego jego sercu - trening z mistrzem MMA Janem Błachowiczem. Krystian kocha sport! Przed chorobą trenował boks i sztuki walki, obecnie wraca do formy i dzięki spełnieniu tego marzenia na pewno nabierze jeszcze większej motywacji.
Dzień zaczął się od podróży do Warszawy, celem było Warszawskie Centrum Atletyki, gdzie trenują największe sławy polskiego MMA. Na hali treningowej spotkaliśmy takie gwiazdy jak Artur Szpilka, brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Londynie - Damian Janikowski czy Izu Ugonoh. Nie zabrakło też Janka, którego mieliśmy szansę obserwować również w klatce, w czasie treningu.
W oczach Krystiana dostrzegliśmy ogromny zachwyt, obserwował każdego z zawodników, przyglądał się technice wykonywanych ciosów, śledził ich kroki, próbował chłonąć chwilę i zapamiętywać wszystko, co widział. Zadawał tacie pytania, wskazywał ćwiczenia wykonywane przez trenujących, wyrażał uznanie – a tata? Niczym prawdziwy trener motywował syna, że też może dojść do takiej formy, wystarczy tylko chcieć!
Szybka rozgrzewka, kilka przysiadów, rozciąganie… Tak rozpoczęło się długo wyczekiwane spełnienie marzenia! Janek bardzo konkretnie podszedł do treningu – nie dawał Krystianowi fory, wycisk godny zawodnika MMA! Oczywiście tata i trener kontrolowali wysiłek Marzyciela, zadbali również o nawodnienie – wszystko w trosce o jego bezpieczeństwo. Godzinny trening to nie lada wyzwanie dla sprawnego człowieka, a warto przypomnieć, że Krystian jeszcze nie wrócił do formy sprzed choroby. Mimo to na macie dał z siebie wszystko i zadziwił determinacją wszystkich obserwatorów.
Na koniec treningu odbył się sparing Krystiana i Janka – mocno kibicowaliśmy Marzycielowi, jednak jednogłośnie uznaliśmy, że był remis – panowie dali z siebie wszystko! Krystian dał pokaz ciosów, których nauczył się od mistrza. Był to piękny początek odbudowywania formy i walki o kolejne marzenia chłopca! Będziemy bacznie obserwować poczynania Krystiana w sportach walki.
Krystianie, nigdy nie przestawaj marzyć!
Dziękujemy Jankowi Błachowiczowi i Dorocie Jurkowskiej za zorganizowanie spotkania oraz poświęcony nam czas – macie ogromne serducha!