Czwartkowym popołudniem wybrałyśmy się do Zabrza na wyjątkowe poznanie...

W szpitalu na oddziale odwiedziłyśmy Daniela - naszego Marzyciela. Chłopak niedługo skończy 17 lat, jako lodołamacz przywiozłyśmy mu grę planszową „Gorący ziemniak” i nasze fundacyjne gadżety.
Od samego początku świetnie nam się rozmawiało, Daniel jest bardzo otwarty i szczery. Rozmawialiśmy na przeróżne tematy, naprawdę moglibyśmy tak godzinami!

Jednak najdłużej rozmawialiśmy o pasji Daniela - kolarstwie. Zaangażowanie i entuzjazm z jakim opowiadał nam o swoim zainteresowaniu od razu nam się udzieliło. W zeszłe wakacje Daniel przejechał prawie 500 km na rowerze! Każdorazowo potrafił zrobić kilkadziesiąt kilometrów, bez żadnego zmęczenia czy lenistwa. Bo przecież nie ma mowy o marudzeniu, kiedy robi się to, co tak bardzo się kocha, prawda? To niesamowite, kiedy ktoś opowiada o swojej pasji z takim zamiłowaniem jak Daniel!

Skoro największa pasją naszego Marzyciela jest kolarstwo, jego największe marzenie jest związane właśnie z tym. W głębi serca, Daniel skrycie marzy o nowym rowerze. A dokładnie o rowerze szosowym B’Twin Triban 540 w rozmiarze L!

Mamy nadzieję, że swoją pierwszą wyprawę po zakończonym leczeniu Daniel pokona na nowym rowerze.

W piękne jesienne popołudnie wybraliśmy się z Katowic do Zabrza – spełnić marzenie Daniela. Na początku udaliśmy się do sklepu rowerowego PM Bike, aby odebrać rower szosowy – Kross Vento 4.0. Bardzo dziękujemy za pomoc i profesjonalną obsługę! Kiedy zapakowaliśmy rower do auta czym prędzej ruszyliśmy do domu Daniela. Chłopak nic nie wiedział o naszym przyjeździe i razem z rodzicami utrzymaliśmy tajemnicę do ostatniej chwili! Przyjechaliśmy, po cichu weszliśmy, wtedy Daniel zszedł i… Pierwsze co zobaczył to swój wymarzony rower! Można powiedzieć, że był w niezłym szoku :) Oprócz roweru Daniel dostał również prezent od CCC Team – strój kolarski, gadżety i autografy kolarzy. Spędziliśmy wspólnie trochę czasu rozmawiając i żartując. Było bardzo miło!

Cieszymy się, że Daniel może powrócić do swojej największej pasji i jeździć na wymarzonym rowerze. Jesteśmy pewni, że pokona na nim jeszcze wiele kilometrów i zobaczy przepiękne miejsca. Marzenie Daniela zostało spełnione dzięki Kolacji Marzeń. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam w spełnieniu tego marzenia!