W dniu 01.03.2019 mieliśmy przyjemność spotkać się z Patrykiem, który jest naprawdę wyjątkowym marzycielem. Poniżej zamieszczamy kilka słów od Patryka.

"Dzień dobry, nazywam się Patryk Szymaniak mam 12 lat. Moją pasją jak większości chłopców w moim wieku jest piłka nożna. Któż nie chciałby być kolejnym Cristiano Ronaldo ;-)

W wieku 6 lat tata zapisał mnie do szkółki piłkarskiej, gdzie pod okiem trenerów mogłem doskonalić swoje umiejętności ;-) Jednak wraz z upływem kolejnych lat coraz bardziej zaczął mnie interesować komputer, a zwłaszcza gry oraz youtube. Mam nawet swój kanał, na który dodaję filmy z różnych gier, poradniki jak ukończyć jakiś poziom w grze, jak zbudować zespół w fifie. Bardzo mi się to spodobało, tym bardziej że coraz więcej ludzi ogląda moje filmy, komentuje i subskrybuje. Mój komputer niestety nie pozwala mi na granie w najnowsze gry, dlatego nie mogę kręcić filmów z topowych gier. Wtedy pewnie jeszcze więcej osób by oglądało mój kanał. Jednak cały czas czułem że czegoś mi brakuje, dlatego stwierdziłem że czas wznowić treningi piłkarskie.

Od nowego roku miałem wznowić treningi, już nawet zakupione zostały wszystkie potrzebne rzeczy. Jednak nie było mi to na razie dane gdyż w ciągu tygodnia mój świat przewrócił się do góry nogami. Najpierw wyczułem u siebie gulkę na szyi po czym badania i diagnoza Chłonniak Hodginga.
Okazało się, że czeka mnie długie leczenie i walka z chorobą. Dlatego jedyną moją odskocznią i czymś w rodzaju mobilizacji do walki z chorobą są filmiki które kręcę jeszcze z większą częstotliwością. Chciałbym mieć możliwość grania w najnowsze gry, oraz kręcenia poradników do tychże gier ale do tego potrzebny jest mi nowy komputer. Wymarzyłem sobie nawet taki, ale kosztuje on bardzo dużo pieniędzy.
Wiem że marzenia czasem się spełniają, mam nadzieję że kiedyś spełni się i moje."

Pięknej słonecznej soboty mieliśmy przyjemność spotkać się z Patrykiem. Spotkanie miało wyjątkowy charakter, ponieważ dzięki wsparciu wyjątkowego sponsora jakim jest Wyższa Szkoła Filologiczna we Wrocławiu mogliśmy spełnić marzenie chłopca