Dziś odwiedziliśmy Anię. Po małym wywiadzie środowiskowym wiedzieliśmy, że Ania lubi konie, a choroba pokrzyżowała jej plany nauki jazdy konnej u wujka. Przywitaliśmy ją więc książką o jej pasji, czyli koniach.

Ania to spokojna i cicha dziewczyna. Na pewno choroba oraz chemioterapia, w trakcie której była podczas naszego spotkania, wpływały na nią w taki sposób, że była senna, więc nie chcieliśmy jej dodatkowo męczyć. Pogadaliśmy trochę o festiwalu w Kostrzynie, horrorach, które Ania lubi oglądać i oczywiście o koniach. Widać było, że Ania ma sporą wiedzę na ten temat. Zna fachowe słownictwo związane z hodowlą koni, potrafi rozróżniać ich rasy. Mamy nadzieję, że szybko odzyska zdrowie i siły, aby móc rozpocząć na dobre swoją pasję.

Przyszedł czas na to, po co przyszliśmy do Ani. Okazało się, że rozpoznanie marzenia poszło bardzo ekspresowo. Ania zdążyła przed naszym spotkaniem zapoznać się z naszą pracą i była przygotowana na pytanie o jej marzenie. Marzycielka poprosiła nas o laptopa z dodatkowym napędem oraz torbą - chciałaby dostać konkretny model:

- Laptop HP Omen 15-DC0016NW (4UF31EA) I7-8750H 8GB 1000GB 128GB SSD GF-GTX1050TI W10

- Napęd ASUS SBW-06D2X-U

Ze względu na chorobę, Ania nadrabia zaległości w nauce, a takie marzenie pomogłoby by jej w tym oraz służyłoby rozrywce podczas pobytu w szpitalu.

Aniu, bardzo miło było nam Cię poznać i z naszej strony zrobimy wszystko, aby Twoje marzenie jak najszybciej się spełniło!