Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2019-01-29
Dzisiejszego dnia miałyśmy okazję poznać niesamowicie uśmiechniętego chłopca o imieniu Gabriel, który oczarował nas już od wejścia do jego sali. Po wcześniejszej rozmowie z mamą wiedziałam, że Marzyciel bardzo lubi samochody i na nasze pierwsze spotkanie przyniosłyśmy Gabrielowi prezent w postaci samochodzika z serii Auta. Okazało się, że udało mi się trafić, gdyż takiego chłopiec jeszcze nie miał w swojej kolekcji.
Jak udało nam się dowiedzieć Gabriel wie wszystko o samochodach z serii Auta i umie rozpoznać każdego bohatera. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jest on prawdziwym fanem. Gdy przeszliśmy do rozmowy o marzeniach widać było, że Gabriel już jest swojego pewien. Dowiedziałyśmy się, że chłopiec marzy o umeblowaniu swojego pokoju, który póki co stoi pusty. Bardzo chciałby, by jego pokój choć trochę nawiązywał do jego zainteresowań. Następnie, wspólnie przeglądając internet, udało nam się ustalić, co w tym pokoju powinno się znajdować. Łóżko, które najbardziej spodobało się Gabrielowi było w formie samochodu i wszyscy od razu je pokochaliśmy. Coś mi się wydaje, że śpiąc w takim łóżku można przez sen zamieniać się w jakiegoś kierowcę rajdowego. Czy to nie cudowne? Następnie kolejnym niezbędnym elementem są regały, które mogłyby pomieścić całą kolekcje samochodów Gabriela, tak by każdy jego gość, mógł od razu je zobaczyć. Fajną sprawą wydaje mi się także dywan w kształcie toru samochodowego na którym Gabriel mógłby spędzać długie godziny przeprowadzając wyścigi samochodowe.
Pomysłów jest wiele, teraz pora na realizację. Gabryś, zrobimy wszystko co w naszej mocy byś mógł jak najszybciej cieszyć się swoimi nowymi mebelkami w pokoju!
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:
Julia Jakubowska
tel.: 508716843
e-mail: szczecin@mammarzenie.org
spełnienie marzenia
2019-04-16
Przygotowania do tego niesamowitego dnia rozpoczęły się około dwóch tygodni temu i wielu wspaniałych ludzi przyczyniło się do tego, by pokój Gabrysia przemienił się w ten wymarzony. Dzień w którym Gabryś mógł po raz pierwszy zobaczyć swój pokój był niesamowity z wielu względów.
Spotkaliśmy się w szpitalu na Unii Lubelskiej i po otrzymaniu wypisu ruszyliśmy w drogę do domu naszego Marzyciela. Uśmiech na jego twarzy, gdy wiedział, że opuszcza szpital i może wrócić do domu spowodował, że dzień był jeszcze bardziej piękniejszy. Po dojechaniu na miejsce wszyscy szybko udaliśmy się po schodach na górę, by zobaczyć jak prezentuje się gotowy pokój. Gabryś wszedł pierwszy i po jego oczach widziałam, że niesamowicie mu się podoba.
Był to istny raj dla fana samochodów. Na podłodze znajdował się dywan ze wzorem toru kolarskiego na którym Gabryś może bawić się ze swoim bratem. Wszystko było tak jak to sobie wymarzył. W pokoju swoje miejsce znalazło wiele pudełek przeznaczonych do przechowywania zabawek. W rogu stało wielkie łóżko, które również było przemienione na samochód Zygzak Mcqueen.
Po dokładnym obejrzeniu pokoju, zeszliśmy na dół i z okazji obchodzonych przez Gabrysia kilka dni wcześniej urodzin zjedliśmy tort i świętowaliśmy zarówno urodziny jak i spełnienie jego marzenia.
Gabryś mam nadzieję, że twój pokój będzie Ci przypominał o tym, że zawsze warto marzyć oraz, że wokół Ciebie jest wielu niesamowitych ludzi, którzy z pewnością Ci w tym pomogą! Z całego serca chciałabym Ci życzyć dużo siły, zdrowia, wytrwałości, szczęścia oraz wielu powodów do radości i uśmiechu.