Moim marzeniem jest:

Elektryczna hulajnoga

Bartosz, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Opole

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2019-02-01

W piątkowe popołudnie spotkaliśmy się na dworcu PKP w Opolu. Wiedzieliśmy, że czeka nas długa podróż do nowego Marzyciela. Godzina drogi pociągiem do Częstochowy, od Częstochowy kolejne kilkadziesiąt minut, aby znaleźć się w przepięknej, choć odległej okolicy Niegowy. Miasteczko pokryte było białym puchem, wyglądało pięknie. Kiedy dojechałyśmy na miejscu czekali już na nas rodzice i nasz Marzyciel. Bartosz na początku sprawiał wrażenie dość onieśmielonego.Wręczyliśmy mu „lodołamacz”, na który składały się różne drobne upominki w tym zabawkowe samochody. Bartek to przemiły 12 letni chłopiec, niestety jego choroba ogranicza go w bardzo aktywnym spędzaniu czasu z rówieśnikami. Gdy zapytałyśmy o jego marzenie, Bartek po chwili zastanowienia przyznał, że chciałby móc, choć po części dorównać kolegom, którzy bez przeszkód mogą jeździć rowerami po pagórkowatym miasteczku. Dlatego też umożliwić mu to może hulajnoga elektryczna, o której marzy od dawna. Dzięki niej już nigdy nie zostawałby w tyle, mógłby pokonywać większe odległości bez obaw o drogę powrotną. Mamy nadzieję, że niebawem znów będziemy mogły odwiedzić naszego Marzyciela, tym razem żebywręczyć mu jego wymarzoną hulajnogę :) Nie uda się to bez naszych Darczyńców! Zachęcamy do pomocy - pomóż nam spełnić marzenie Bartosza!

spełnienie marzenia

2019-07-27

W piękną, słoneczną sobotę wybraliśmy się na realizację marzenia Bartka. Chłopiec bardzo chciał dostać elektryczną hulajnogę, dzięki której mógłby aktywnie spędzać czas na dworze ze swoimi kolegami jeżdżącymi na rowerach. Gdy tylko chłopiec dowiedział się, że mamy przyjechać z Jego wymarzonym sprzętem, odliczał czas do naszej wizyty. Kiedy tylko dotarliśmy na miejsce, powitał nas już od progu z uśmiechem na twarzy. By nie trzymać naszego Marzyciela dłużej w niepewności wręczyliśmy mu pudełko z hulajnogą elektryczną oraz tort. Bartek z pomocą taty od razu zabrał się do odpakowywania i składania nowego pojazdu. Gdy sprzęt był już złożony i gotowy do użytku, mama Bartka pokroiła tort by uczcić tą radosną chwilę. Po poczęstunku wszyscy wyszliśmy na dwór by Bartek mógł wypróbować nową hulajnogę. Na początku chłopiec był trochę niepewny, ale już po chwili jeździł tak dobrze jakby używał jej od dawna. Widać było, że sprawia mu to ogromną radość.

Bartku, mamy nadzieję, że zawsze będziesz taki radosny i uśmiechnięty, bo jak widzisz – marzenia się spełniają!

Marzenie Bartka udało nam się spełnić dzięki ogromnej pomocy ze strony C.H. Turawa Park, które już po raz VII zorganizowało Charytatywny Rajd Rowerowy, z którego dochód został przeznaczony na marzenia naszych Podopiecznych.