Pierwsza na spotkanie wyszła do nas mama Jakuba, cudowna i gościnna kobieta. Po chwili nie odczuwałyśmy już żadnego stresu i swobodnie przeszłyśmy do spotkania z naszym oczekującym marzycielem. Jakub przywitał nas bardzo serdecznie i nie zauważało się żadnego skrępowania z jego strony. Nastolatek nie miał oporów, żeby z nami rozmawiać oraz chętnie opowiadał o sobie i swojej historii. Jakub opowiedział nam o swoich dobrych znajomych ze szkoły, z którymi bardzo lubi spędzać czas. Dowiedziałyśmy się jak bliską relację ma ze swoją babcią, której już od najmłodszych lat pomagał w codziennych czynnościach. Gdy tylko osiągnął bardziej dojrzały wiek, postanowił przeprowadzić się do niej, aby móc spędzać z nią jak najwięcej czasu. Wiedziałyśmy już, że mamy do czynienia z chłopakiem o wielkim sercu, przy tym bardzo pracowitym. Nasz marzyciel bardzo ceni sobie chwilę relaksu, lubi odpoczywać w swoim pokoju, ale w cieplejsze dniprzenosi się na świeże powietrze. Opowiada o momentach spędzanych na swoim hamaku, na którym uwielbia spędzać czas. Bardzo bliską mu osobą jest jego młodszy brat, z którym często grają w gry komputerowe i planszowe. Jak to młodzi chłopcy mają bardzo ciekawe wspomnienia, o których Kuba chętnie nam opowiadał. Jakub dał nam się poznać jako bardzo serdeczny i towarzyski nastolatek. Nie stronił od kontaktu i nie odczuwał zakłopotania w naszym towarzystwie. W obecnym momencie nie ma jeszcze wybranego marzenia, ale obiecał nam, że będzie pilnie poszukiwał swojej pasji.

W dzień drugiego spotkania z Jakubem pogoda miała dla nas wiele niespodzianek, wiało i padało, jednak gdy dojeżdżałyśmy do miejsca naszej wizyty nagle się rozpogodziło. Dlatego w pogodnych nastrojach powitałyśmy Kubę i jego mamę. Na pierwszym spotkaniu było bardzo sympatycznie, jednak to tego dnia poznałyśmy prawdziwą radość naszego marzyciela.

Jakub z pełnym przekonaniem był gotowy przedstawić nam swoje marzenia. Z zawrotną prędkością był gotowy pokazać nam swój pierwszy szkic. Opowiedział nam, że jego najgłębszym marzeniem jest wzięcie udziału w mistrzostwach świata w grach komputerowych w 2020 roku, które odbędą się w Katowicach. Wszystkie, włącznie z mamą Kuby, patrzyłyśmy osłupiałe, ponieważ kompletnie nie wiedziałyśmy co to za wydarzenie. Marzyciel z wielką pasją tłumaczył, jak bardzo chciałby wspierać polskich graczy podczas tak ważnego e-sportowego wydarzenia.

Podczas gdy my porównywałyśmy naszą wiedzę o grach komputerowych, Jakub tworzył szkic drugiego marzenia. I znów czekało nas ogromne zaskoczenie, ponieważ także drugi rysunek odkrył wyjątkowe zainteresowania naszego marzyciela. Kuba wytłumaczył nam, że jest fanem polskiego serialu „Złomowisko PL” i chciałby odwiedzić największe złomowisko w Polsce oraz spotkać się z jego właścicielem, który także występuje w serialu. Byłyśmy zaskoczone jak szczegółowo Kuba zna serialowe postaci i ich zajęcia. Dowiedziałyśmy się, że całą rodziną śledzą losy polskich zbieraczy złomu, co wywołuje w nich wielką radość.

Kuba mimo, że już na pierwszym spotkaniu pokazał, że jest bardzo towarzyskim nastolatkiem, to właśnie podczas tej wizyty miałyśmy okazję zobaczyć szczerą i pełną pasji radość. Gdy opowiadał nam o swoich marzeniach uśmiech nie schodził mu z twarzy, co zmotywowało nas do jeszcze większej pracy.

Wybór tego jednego marzenia, które sprawi nam najwięcej radości jest często bardzo trudny, o czym przekonał się Kuba, który podszedł do tego bardzo poważnie. Marzyciel miał wielki dylemat w podjęciu decyzji i pragnął z całych sił wymyślić marzenie, które przyniesie mu szczęście. Dlatego poprosił nas o możliwość zmiany swojego pierwszego pomysłu i obecnie chciałby spotkać się z osobą dla niego wyjątkową – youtuberem IsAmU. Twórca kanału na YouTubie jest idolem Kuby i spotkanie z nim, wspólna rozmowa o przygotowywaniu filmików, o pomysłach na przyszłe filmiki youtubera wzbudza u Jakuba niezwykłą ciekawość oraz fascynację. Samo spotkanie z osobą, której losy śledzi regularnie ogromna liczba osób wywołuje wiele emocji, a możliwość poznania swojego idola od strony jego codziennego życia, zainteresowań, planów na przyszłość jest marzeniem wielu nastolatków, w tym także Jakuba. Dlatego z wielkim sentymentem przypomniałyśmy sobie swoich idoli z nastoletnich lat i mamy wiele zapału aby umożliwić Kubie spotkanie z osobą dla niego wyjątkową. Kto z nas nie pragnął spotkać się z uwielbianym przez siebie artystą, zapytać go o jego początki, czy po prostu wyrazić swój podziw skierowany w stronę jego pracy i świetnych efektów. Wszyscy zrozumieją więc ogrom emocji Jakuba, który przy naszej pomocy może spełnić takie marzenie i spędzić chwilę ze swoim ulubieńcem – youtuberem IsAmU.

W urokliwą i bardzo ciepłą, jak na zimowe dni, niedzielę miałyśmy okazję spełnić marzenie Kuby. Około południa wyruszyłyśmy z bijącymi sercami po naszego Marzyciela. Gdy dojechałyśmy do jego domu rodzinnego, oczekiwał już na nas z mamą i sam przyznał, że czuje lekkie podenerwowanie przed spotkaniem ze swoim idolem. Po krótkiej rozmowie Kuba wraz z mamą wsiedli do naszego samochodu i pojechaliśmy spełnić marzenie niesamowitego młodego człowieka, którego wielką pasją jest rysowanie oraz grafika komputerowa. 

Po około 40 minutach dojechaliśmy. A gdzie? Do miejsca spełnienia marzenia, czyli pod Gaming House, gdzie pracuje oraz mieszka ISAMU – youtuber, z którym Kuba marzył się spotkać. Po krótkiej rozmowie ISAMU zaproponował Jakubowi przejażdżkę samochodem i Marzyciel mógł spędzić trochę czasu razem ze swoim idolem. O czym rozmawiali w trakcie przejażdżki? To już wiedzą tylko oni. Jednak musiały być to przyjemne tematy, gdyż oboje wysiedli z auta w świetnych humorach i z uśmiechem na ustach. 

ISAMU bardzo szybko złapał kontakt z Kubą, co nie było zaskoczeniem, ponieważ oboje mają podobne pasje i zainteresowania. Oprócz przejażdżki samochodem niespodzianki dla Kuby nie miały końca. Czekała nas długa i bardzo przyjemna, okraszona salwami śmiechu, ale również poważnymi tematami rozmowa, po której Jakub został obdarowany gadżetami od ISAMU. W dobrym towarzystwie nie czuje się jak czas płynie, jednak nadeszła chwila na zdjęcia i pożegnanie. 

Kubo, bardzo się cieszymy, że mogłyśmy Cię poznać i pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć! Mamy nadzieję, że dzięki temu spotkaniu nabrałeś wiatru w żagle, aby dalej realizować swoje marzenia oraz pasje związane z grafiką. 

Szczególne podziękowania składamy również ISAMU, czyli Szymonowi Kasprzakowi oraz jego siostrze Joannie Kasprzak, bez których to spotkanie nie wyglądałoby tak cudownie.