Moim marzeniem jest:

Zagrać z Kombii

Łukasz, 16 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2005-03-14

To będzie dla mnie niezapomniana data. Tego dnia poznałam mojego pierwszego Marzyciela - Łukasza. Na umówione spotkania wybrałam się z Basią Bogdańską, która podtrzymywała mnie na duchu, bo ja byłam troszeczkę zestresowana. Basia miała już doświadczenie, więc dzielnie mnie wspierała.

Marzyciel Łukasz ma 17 lat, mieszka w Środzie Wielkopolskiej i choruje na rdzeniowy zanik mięśni, aha i jest bardzo optymistycznym i sympatycznym FACETEM!

Doszły nas takie słuchy, że Łukasz bardzo lubi muzykę i pluszowe misie, więc z lodołamaczem nie miałyśmy większego problemu. Podarunkiem był niezwykle słodki misiek i kubeczek, na którym namalowany był... MISIU oczywiście!!! Łukasz ma młodszego brata Mateusza, który nie został przez nas pominięty, i także dostał od nas upominek.

Na początku spotkania poinformowałam naszego Marzyciela, że będziemy mu robić małą sesje zdjęciową, na co odparł, że nie ma nic przeciwko, bo jest bardzo FOTOGENICZNY. Poprosiłyśmy go także o narysowanie największego marzenia, które chciałby, żeby się spełniło. W trakcie tworzenia malarskiego dzieła okazało się, że cała rodzina Łukasza jest bardzo muzykalna, a nasz Marzyciel bardzooo... uzdolniony, o czym później mogłyśmy się na własne oczy i uszy przekonać! Łukasz gra na keyboardzie i PIĘKNIE śpiewa! Ma na swoim koncie liczne nagrody, które zdobył biorąc udział w wielu konkursach m.in. w Jarocinie i Środzie Wlkp.

Okazało się, że marzeniem Łukasza jest spotkanie i zagranie z zespołem KOMBI. "Awaryjnym" marzeniem są głośniki i wzmacniacz do keyboardu, ponieważ głośniki, które ma obecnie są pożyczone.

Dostałyśmy od Łukasza piękny koncert. Miałyśmy okazje usłyszeć przeboje OCZYWIŚCIE z repertuaru zespołu Kombi i zespołów lat 60, 70, bo taką muzykę lubi najbardziej.

Optymistycznie zakończyła się cała wizyta, ponieważ Łukasz zaprosił nas na następne spotkania, na których będziemy mogli sobie jeszcze pośpiewać i napić PIWKA - - TAK POWIEDZIAŁ!!! Trzymamy go za słowo, i chętnie z zaproszenia niebawem skorzystamy!!!

inne

2005-05-01

Marzenie spełnione.