Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2019-02-08
W piątkowe popołudnie udałyśmy się do szpitala na poznanie nowej Marzycielki. Od razu było widać że Kinga nas wyczekiwała, gdyż na nasz widok na jej twarzy pojawił się uśmiech, który gościł u niej już do końca spotkania. Tradycyjnie już zaczęłyśmy od wręczenia lodołamacza, Trafiłyśmy idealnie, a zestaw artykułów plastycznych wraz z całym pakietem kredek, różnokolorowych brokatów i kreatywnych kolorowanek z cytatami okazał się idealnym prezentem, gdyż jednym z zainteresowań Kingi jest wykonywanie rożnego rodzaju prac plastycznych.
Okazało się jednak, że to nie jest jej jedyne hobby. Jest energiczna i bardzo lubi aktywnie spędzać czas np. jeżdżąc na rowerze czy biegając. W tej dziedzinie może pochwalić się już nawet pewnymi sukcesami i wysokimi miejscami w zawodach w których brała udział. W obliczu tylu zainteresowań wybór największego marzenia był nie lada wyzwaniem i ciężko było zdecydować się na tą jedną upragnioną rzecz, ale się udało. Marzycielka postawiła na meble do pokoju. Obecnie dzieli pokój z dwójką starszego rodzeństwa, lecz chciałaby by każdy miał swój własny kącik, a gdy to już nastąpi by jej pokój został tak umeblowany, że będzie z przyjemności spędzać w nim czas.
Kingo, z niecierpliwości czekamy na informację, że udało się stworzyć dla Ciebie pokój, który możemy meblować. Dziękujemy za spotkanie i to wspaniałe marzenie, ze swojej strony obiecujemy zrobić wszystko by je spełnić, a Ty pamiętaj: „Nigdy nie przestawaj marzyć!”
spełnienie marzenia
2019-05-24
24 Maja punkt 15 Umówiliśmy się z Dziewczynami pod galeria Nowy Świat . Na parkingu gorąco przywitały mnie energicznym uśmiechem Monika i Diana- Wolontariuszki z fundacji Mam Marzenie. Punktem zwrotnym w mojej podróży była składana szafka i inne gadżety do nowego pokoju, które energicznym ruchem wpakowałem do bagażnika Włoskiego auta FIATA UNO . W drodze do odwiedzenia Marzycielki powitało nas słońce które zwiastowało dobry dzień i wspaniałe przeżycia . Telefoniczny kontakt z Rodzicami pozwolił nam uzyskać bezpośrednią lokalizacje domu Kingi .
Dom znajdował się na bocznej ulicy, a działka na kształt kwadratu otoczona była drzewami, co świetnie się prezentowało .
Na miejscu przywitała nas Marzycielka Kinga z rodziną, która z uśmiechem na twarzy, dumnie zaprezentowała swój nowy, zielony pokój, w którym znalazło się miejsce na dużą szafę, biurko, łóżko oraz stolik z fotelami. Strzałem w dziesiątkę okazały się dodatki które przywieźliśmy. Dywanik, poduszki i ramka na zdjęcia wpasowały się do wystroju. Wraz z tatą Marzycielki przystąpiliśmy do składania szafki. W tym czasie Wolontariuszki wraz z Kingą i jej mamą spędzały czas na milej pogawędce. 3 godzinny montaż szafki zakończył się sukcesem . W nagrodę otrzymałem szklankę wody ze świeżo wykopanej studni, której smak doceniłem. Jednak to radość Marzycielki ze spełnienia największego marzenia okazała się najlepszą zapłatą. To był zdecydowanie dobry dzień .
Kingo, dziękujemy ze mogliśmy spełnić twoje marzenie i życzymy samych przyjemnych chwil spędzonych w nowym pokoju.
Podziękowania kierujemy także w stronę sponsorów- par z akcji Zamień Kwiaty na Marzenia.
Relacja : Kamil Chlebek